Polegam tylko na gumkach, kończę w środku, nie patrzę na dni płodne. Rucham tak już ponad 2 lata prawie bez przerwy i to w gumkach z tesco i mam się dobrze.
Wersja do druku
U mnie pigułki i kończę w środku.
No dobra, to moze jakis nowy temat o seksie. Co sadzicie o aborcji i pigulkach "dzien po" bo tego jeszcze chyba nie bylo to zarzucam nowym tematem? xD
aborcja to przewalkowany temat bez konca iirc wiec nie polecam zaczynac
Widzę ktoś zaczyna i boi dupę xd Jak masz się tak bać, to nie zaczynaj, bo przy każdym okresie będziesz srał po gaciach i liczył dni. I tak, o to chodzi w gumkach żeby kończyć w nich. Chyba że wolisz spać spokojniej, to wtedy nie kończysz w środku. I tak, zdarzają się wpadki z powodu gumek, bo nie zawsze czuć że pęka.
Mam znajomą która jest na tabsach, a mimo to facet musiał mieć gumkę i kończyć poza nią, bo taka niechęć do ciąży xD
Nie czuć jak pęka. Mi kiedyś spadła to też nie czułem ;d
Masz konto od 2010 ale chyba śledzisz ten temat od niedawna. Aborcja i te pigułki (szczególnie pigułki) to przewijają się tutaj co miesiąc/dwa, wywołując nieraz długie gównoburze, więc jak chcesz sobie poczytać to cofnij się trochę w temacie i czytaj śmiało. Nowego spamu lepiej nie zaczynać, szkoda czasu.
orgazm pochwowy, dajecie rade panowie?
to chyba pytanie do pań czy one dają radę bo niektóre muszą się nauczyć
jak dla mnie to fajna sprawa
ja to bym zapytał czy ktoś dał radę z sutkowym
Meh, nie wyłapałem :/
Nie specjalnie. Nawet jeśli próbujemy, to jakoś nie sprawia mi to przyjemności i odpuszczamy.
Mam to szczęście, że moja żona gdy jest napolona i ma dobry humor potrafi dość szybko go osiągnąć, więc na spokojnie daję radę.
Chociaż ma czasem takie dni (pewnie jak każda), że choćbym się godzine wyginałi zaprosił do łóżka pięciu murzynówto i tak nie będzie szczytować. Nie wiem od czego to u nich zależy, faceci mają prościej :D
Co do sutkowego, mi się nigdy nie udało doprowadzić żony do takiego orgazmu. Ale to taki przypadek, że w ogóle pieszczot sutków za bardzo nie lubi, więc jesteśmy próbą niemiarodajną xd
no wlasnie kiedys myslalem, ze zeby laska miala orgazm pochwowyw to trzeba byc niewiadomo jakim ruchaczem, a z czasem doszedłem do wniosku ze to po prostu zalezy od jej nastawienia. czasem moglbym jebac i pol godziny, a i tak musiałem dokonczyc jezykiem, a bywaly sytuacje, ze w czasie "spontanicznego" seksu gdzie nawet nie zdazylismy sie do konca rozebrac dochodziła błyskawicznie xd
Ale tak btw to korzystacie z tych gumek love sensation z tesco? Kurwa 18pak za 12zł, ale przysięgam, że lepiej mi się w nich wali niż w durexach, a jeszcze nigdy mi ani jedna nie pękła. A ludzie się śmieją z tanich rzeczy.