Ale to laska Cie zmusza żebyś walił ją w dupę?
Wersja do druku
Nie, przed wlozeniem jej w cipe wlewam w nia pol litra spirytusu, tak dla pewnosci czy czysta...
Czytasz co piszesz??
Aaaale mi problem trzasnac minete jak laska pojdzie pod prysznic, wlozy tampona i jedziesz. Chyba, ze Ty samiec alfa w okres niech robi loda na kolanach jak nie mozna w dziursko ;]
A juz tego, ze twoja kobieta /ktorej pewnie nie masz wnioskujac po gadce/ nie myje dupy przed sexem to nawet nie wiem jak skomentowac.
Jak sie brzydzisz to moze daj dziewczynie spokoj, pograj pare lat W KOMPUTER, dorosnij i sie bierz za cokolwiek, bo chyba jeszcze za wczesnie.
no w tym rzecz, że nie tylko
a to jakby to byla to sama krew to by bylo ok ale jak nie jest sama krew to nie jest ok ? wnioskuje ze jakby to byly same plyny ustrojowe to by nie bylo obrzydliwe i fe; w sumie to ciekawe dlaczego xD
Siema panowie, jak tam u waszych kobiet wygląda sprawa z orgazmami? Mnie więcej po ilu minutach dochodzi?
Bo moja obecna jest pierwszą, z która uprawiałem seks wiecej niż 2-3 razy, i z tego co zawsze się opowiadało to mam wrażenie, że trafiłem na jakiś easy-mode.
Po dniu bez seksu jej odwala, zaciąga mnie do łóżka ze 3 dziennie (nie, żeby musiała to robić) a orgazm to ma praktycznie co minute. Jak kiedyś się kochaliśmy po MDMA to myślę, że doszła ze 20 razy (combo, dziewczyna bardziej podniecona a u faceta lekkie problemy z potencją/dużo trudniej dojść). To chyba nie jest standardowe?
moze to nimfomanka?
co ma jedno do drugiego?