chuja w zyciu ruchales geneza
seks wieczorem z full opcja -> instasleep -> rano szybki numerek -> dopiero prysznic
Wersja do druku
chuja w zyciu ruchales geneza
seks wieczorem z full opcja -> instasleep -> rano szybki numerek -> dopiero prysznic
Stary, po analu używa sie wilgotnych husteczek a czasami nie ma takiej potrzeby, współczuje Ci współżycia z jebanym trollem jeżeli masz takie traumatyczne przeżycia XD
imo slaby z Ciebie jebaka skoro Twoja luba ma sile isc pod prysznic po wieczornym seksie ;)
Nie mam traumatycznych przeżyć, bo nie pierdole się w analu. Ale z samą świadomością, że mogę mieć kutasa z gówna nie dałbym rady zasnąć.
A z Ciebie taki maczo, że pierdolisz panne że nie ma siły wstać z łóżka?
jak się dba o higienę to siła na mały prysznic zawsze się znajdzie, chociażby żeby się podmyć.
Ale sram na Twój gówniany interes, śpij w tym gównie i żyj jak żyjesz. Zadałeś pytanie to Ci odpowiedziałem i gówno mnie obchodzi, że nie chodzisz się myć wieczorem z swoją kobietką
W sumie... z taka swiadomoscia tez by mi bylo ciezko zasnac XDDD
No ja robilem podobnie jak byku, zawsze obok lozka jakies mokre chustki i w razie gdy czuje sie srednio to podmycie jaj i kutasa i spiulkac, srednio mi sie chcialo po jebaniu juz isc sie myc i wgl.
Dlatego zawsze najpierw prysznic potem jebanie i wtedy nie ma jakiegos dyskomfortu strasznego, ze brudny.
nie pamiętam kiedy po późno wieczornym sexie poszedłem pod prysznic, zazwyczaj 5 minut bez słowa bo nikomu się nie chce i oboje odlatujemy w krainę snów, a tak ogólnie nie jestem w stanie porównać która pora na sex jest dla mnie lepsza, lubię o każdej, najmniej chyba w środku dnia, jak coś to rano lub wieczorem a najlepiej rano i wieczorem tak żeby jeszcze mieć czas na coś sensownego w ciągu dnia
Ludzie, bez przesady, takie samce alfa a jak co do czego to boją się, że się kupką pobrudzą
Najlepszy seks wieczorem to taki, po którym nie ma się siły sięgnąć po wodę, a co dopiero mówić o chodzeniu pod prysznic. Widać przed Genezą jeszcze wiele dobrego :D