skyny według mnie dobre.
Wersja do druku
skyny według mnie dobre.
Jak dla mnie RealFeel'e są numerem jeden póki co.
Często zdarza się Wam zbyt szybko dochodzić? 4 dni bez masturbacji. Miałem dzisiaj w nocy lipę, bo gry wstępnej raczej nie było, laska była napalona na seks, bo sama wszystko inicjowała, jak usiadła na mnie już byłem mega podniecony. Po 2 minutach penetracji zwyczajnie nie wytrzymałem i strzeliłem. Laska też strasznmi się podoba i może to też jest czynnik dominujący, bo wczesniej było ok.
Jakieś sugestie?
Jak przetrzymasz ten pierwszy moment(Czujesz, że dochodzisz to zmień pozycje), kiedy czujesz już, że dojdziesz to potem można już o wiele dłużej.
No i sam sobie pośrednio odpowiedziałeś - mniej seksu = mniej czasu
Wiem o czym mówisz, często właśnie, jak już czuję, że dochodzę to robię po prostu stop i zatrzymuję spermę i faktycznie można później jeszcze długo ładować. Jednak staram się unikać tej metody ponieważ boję się o wpadkę, bo nie zawsze, ale czasami zdarza się popuścić kropelkę przy tym zatrzymywaniu orgazmu i istnieje możliwość wpadki. Raz właśnie zatrzymałem się jak dochodziłem ale popuściłem kapkę w gumkę i musiałem przestać, co jak co, ale nie chcę dziecka. To jest dobra metoda, ale jak dla mnie ryzykowna :D
hehe, bardziej preferuje dobrego gibona na znieczulenie, 2 kielichy wódki i robię taki maraton, że laska ma dość
Co sądzicie o gumkach Pasante?
Są na allegro i dosyć tanie są.
Uprawiać sex zacząłem dosyć niedawno i póki co jedynie durexy classicy ale nie chcę zbankrutować 7zł za paczkę 3szt.
U mnie pół akademika zaopatruje się w Lidlu więc ;dd
u mnie w tym roku dwóch kolegów wpadło, mój rocznik 94 :) niestety tabsy ani nic nie weszło w grę, więc za niedługo będę starszymi. Może faktcznie bedzie lepiej jak się powstrzymam od seksu na chwilę obecną.