kurwa, przez was wpisałem w wikipedii "obrzezanie", a właśnie jadłem kolację... (chyba nie muszę dodawać co tam ujrzałem...)
Wersja do druku
kurwa, przez was wpisałem w wikipedii "obrzezanie", a właśnie jadłem kolację... (chyba nie muszę dodawać co tam ujrzałem...)
Strasznie się denerwowałem i nie mogłem dojść, czyli było na odwrót ;p Po bardzo długim czasie się udało, no ale średnio to było, na pewno wpływ miał na to też alkohol. O wiele bardziej denerwowałem się drugim razem z moją dziewczyną, kiedy już było wszystko normalnie a nie na imprezie, chociaż wyszło podobnie. Po kilku razach już jest ok i na pewno największe znaczenie ma praktyka :) Jeśli robisz to ze swoją dziewczyną to na pewno będzie ok i ona też będzie wyrozumiała/podenerwowana.
Dużo osób które zostały obrzezane mówią, że przedłuża to czas trwania stosunku ( co dla partnerek jest na + )
Ogarnia ktoś jak to jest z tym obrzezaniem? Jeśli ktoś nie ma stulejki po prostu chce to zrobić ze względów estetycznych to pozostaje mu chirurg plastyczny czy jak to jest ?
no tak ale tutaj jest polsza i watpie czy obrzezają cie kamorami, interesuje mnie co musi zrobic zwykły szary człowiek, który chce sie obrzezac ze względów estetycznych, gdzie iśc.
to może ja się wypowiem jako osoba po operacji usunięcia stulejki - obrzezaniu. faktycznie na początku są problemy z ocieraniem o bieliznę - urolog polecił stosować wazelinę, po jakimś czasie żołądź twardnieje i przestaje się odczuwać ocieranie jako nieprzyjemne, generalnie czuję to, ale nie jest to zbyt mocne uczycie. podczas stosunku... tu zależu od podejścia, jeżeli się chce, to dojdzie się szybko, bo dalej jednak czuć - inaczej niż ze stulejką kiedy nie czuć, że jest się w partnerce. natomiast bodźce są faktycznie dość stłumione, zaraz po operacji były znacznie mocniejsze, teraz czuć je słabiej, jednak dalej czuć.
@up. ja poszedłem do chirurga, który skierował mnie na urologię w szpitalu. nie wiem jak z "kosmetyką" ale myślę, że jednak do urologa
cziluj chlopaku, po prostu mowie jak jest i jakie mam doswiadczenia
jestem po prostu zdania, ze trudno stawiac sie w jakis mozliwych sytuacjach bo bardzo czesto nie jestesmy w stanie przewidziec swojego zachowania
ja wiem, raptem kilka minut. ale potem mozna dlugo sie rozkoszowac zanim sie dojdzie po raz drugi
No to po chuju z tym obrzezaniem ;x
Kurwa, muszę poczytac troche o tym, bo nie wiem czy ja nie mam podobnego problemu.. ;x
No właśnie interesowało mnie to od dłuższego czasu ze względu na higienę i jakieś takie przeświadczenie o słuszności tego.
z tego co kiedyś czytałem to podobno się przedłuża czas + masz mniej doznań
Ile taki zabieg kosztuje?
#up
ale że niby masz stulejkę? ;o
w takim wieku to przejebka ten zabieg
Gdyby ktoś miał problem z czytaniem o stulejce to niech jedzie dalej :)
Em co tu do czytania. Możesz zdjąć CAŁY napletek - nie masz stulejki. Nie możesz - masz problemy, prawdopodobnie stulejkę. U mnie stulejka była w sumie rodzinna, bo i ojciec i dziadek i wujek mieli. Dziadek i ojciec operwane. Ja ( U mnie było lekko bo połowa schodziła, problem był tylko od końcówki grzyba ) i wujek sami sobie poradziliśmy, jak wujek to nie wiem nie dociekam. Ja 2x do gorącej wody w wannie co by maksymalnie rozmiękczyć i delikatnie ściągałem, jakby odrywając)
a co do stulejki, to mieliscie taki problem ze nawet w stanie "spoczynku" nie byliscie w stanie zdjac napletka czy tylko w zwodzie? i czym sie roznia dzialania np jak ktos ma erm zaawansowana a taka ze tylko w zwodzie?
No ja tez miałem, robiłem tak jak ty - rozmiękczyłem i "ćwiczenia" ;-)
Mogę zdjąć cały napletek ale przy wzwodzie skóra zbiera sie za żołędziem, ale myślę ze ćwiczeniami tez to załatwię ;d (tak jakby to więzadełko z drugiej strony przyrodzenia było za krótkie). Rozumie ktoś o co chodzi? ;d
stulejka to jak wcale nie możesz sciagać skóry z napleta, a jak możesz i przy wzwodzie boli czy cos to za krótkie wędzidełko jakoś tak.
za krótkie wędzidełko to się z tego co wiem da ćwiczeniami rozciągać w ciepłej wodzie jakoś tak nie wiem dokładnie nie interesowało mnie to. lub zabieg tylko pytanie czy refundowany.
To również stulejka, ale innego typu. Możesz mieć całkowitą - ani w zwodzie ani na sucho nie zejdzie albo częściową - na sucho schodzi we wzwodzie nie. Warto rozciągać tą skórę, próbować i próbować, bo naprawdę może pomóc, ale jeśli nic się zrobić nie da, to urolog jest najlepszym wyjściem.
Myślę, ze po tym rozciaganiu będzie ok, bo jak sobie pomyśle jak to wyglądało jakiś czas temu to teraz jest o wiele lepiej ^^
tez miałem ten problem tyle ze nawet w stanie spoczynku nie dalo rady , w końcu poszedłem do lekarza następnie do chirurga i przepisał mi jakaś maść która tak jebała ze myślałem ze od zapachu padnę xd , używałem jej wieczorem przez jakieś 2 tygodnie chyba i wszystko wróciło do normy , teraz w każdym stanie jest tak jak powinno być.
ja miałem całkowitą, chirurg popatrzył, pokręcił głowa i powiedział, że tylko operacja.. A że podobno jak byłem mały to miałem czesciową i była operowana to zostałem obrzezany:(
mam maly problem razem z dziewczyna lubimy sie pobawic no i ona mi zrobila dobrze(doszedlem) potem mialem troche brudne palce w spermie ale wytarlem o chusteczke itd i potem sie jej odwdzieczylem i w ogole i teraz pytanie czy moze byc w ciazy ( wiem glupie ale wiecie lepiej zapytac niz zyc w niewiedzy...)
O kurde chyba tak jak było nasienie na palcach, a umyłeś je ?
byly dokladnie wytarte chusteczka
Jak nie wsadzałeś paluchów na 10 cm wgłąb to raczej to musiałoby być jakieś cudowne poczęcie na prawdę
no wiesz zawsze wole miec pewnosc niz zyc w niewiedzy ale raczej powinienem byc spokojny to dobrze :) a co lepsze tabletki czy kondomy ?
Raczej być nie powinna, to też zależy czy wsadzałeś jej palce do środka czy zadowalałeś ją stymulując tylko łechtaczkę ;p Takie zapłodnienia są wielką rzadkością, no ale jeśli będziecie sie faktycznie bali to kup jej test w aptece za 10 zł :) Żaden wielki wydatek ;p
Głupie pytanie... jak masz stałą partnerkę to wiadomo, że tabletki są lepsze.
Tabletki, to chyba oczywiste. Przyjemniejsze, bezpieczniejsze, tansze jesli uprawia sie seks w miare regularnie, daja komfort taki, ze nie trzeba o gumkach pamietac ani ich zakladac (a to jest moim zdaniem okropne i psuje caly zbudowany wczesniej nastroj), jedyny problem taki, ze nie kazda dziewczyna chce brac.
wiesz wole zeby nie byla xD
Ja czekam i czekam do czerwca, bo mam już dosyć gumek. Dla mnie różnica jest kolosalna w przyjemności (mojej). No i sam fakt zakładania prezerwatywy jak Alien powiedział strasznie niszczy nastrój.
ja bym się chyba bał ruchać na tabletkach, w gumie przynajmniej wiem, że cum zostaje poza pochwą
@up
dobrze gada polać mu, mam tak samo
przeciez tabletki sa skuteczniejsze od gumek w zapobieganiu ciazy
ale to, ze podobno pozniej kobieta moze miec problem wrocic do wlasciwego cyklu duzo osob odstrasza
No to właśnie po to jest taki lekarz jak ginekolog i się do niego chodzi od czasu do czasu i się dowiaduje i bada się a nie jakieś tabletki pierwsze lepsze z apteki byle by poruchać. Z tego co się orientuje, jeżeli się dobierze dobre tabletki i konsultuje się z ginekologiem to nie powinno być tak źle jak dużo osób gada i pisze.
no tak, ale bardzo dużo ilość dziewczyn nie chce słyszeć o lekarzu bo ona sama lepiej wie i potem są efekty tego jak np. moja koleżanka, która ma okres trwający 10-12 dni... Ja do tabletek jako takich nic nie mam, bo to dużo większa przyjemność + nie trzeba psuć atmosfery szukaniem i zakładaniem gumki (a jeszcze często jest gdzieś w szafce albo ku*wa najdalej jak się tylko da włożona/ukryta w portfelu..)
czemu nie polecasz nosić w portfelu?
Portfel zazwyczaj nosisz w kieszeni spodni, które są blisko nogi i przez to wzrasta temperatura w jakiej znajduję się gumka. Nie zalecane jest to.
Nie wiem ile w tym prawdy.
Ja nie uzywam gumek, bo mi duzo razy strzelily (durex rozne rodzaje) wiec to jest bardziej niebezpieczne. Moja nie uzywa zadnych tabletek, bo niszcza strasznie organizm. Zawsze wyciagam na czas, a jak ma okres to moge spokojnie dojsc do niej. Od roku sie tak kochamy i jest dobrze:)
To chyba nie potrafisz dobrze założyć gumki (ew. źle dobrane) skoro często ci pękają. Poza tym nie wiem czy wiesz, ale plemniki znajdują się nie tylko w spermie więc radzę porzucić tę metodę (chociaż skoro mówisz, że już rok tak robicie to może coś z wami nie tak ;o).
Nie cos Ty, pierwsze slysze. Staramy sie to robic jak wiemy, ze ma dni nie plodne, poza tym ja sie dziecka nie boje, bo mam staly dochod.
2x up Gume zawsze dobrze zakladalem. Moze pekaja od dlugiego stosunku, gdzie po prosty nie wytrzymuja? Co do rozmiarow to durex ma przeciez uniwersalne. Uzywalem nawet tych grubych extra safe i pekaly. Pytalem sie kolegi z pracy to mowi, ze jemu tez pekaja i rucha bez.
Jeśli gość ma dwadzieścia siedem lat, stały dochód i może zapewnić ewentualnemu dziecku dom, to nie musi się bać. Spokojnie. Tym bardziej, że to nie jest już nastolatek i w jego wieku nie tak łatwo już o dziecko nieplanowane.
nie wyobrazam sobie ze musialbym wychodzic z partnerki w momencie wytrysku- przeciez wtedy jest najprzyjemniej.