Slupek napisał
Szału nie ma.. Sporo krwi w koło (jeśli robisz to w 1-2dzień), wbrew pozorom podczas stosunku jest dość "sucho", odczucia u partnerki troszkę gorze podobno, bo jednak podczas okresu ją te wszystkie narządy trochę bolą i lipa bo nie można sobie polizać czy minety zrobić (chyba, że jesteś wampirem:D). Także ogólnie nie polecam, chyba, że pod koniec już gdzie tej wydzieliny aka krwi jest już dość mało i nie psuje to doznań. W pierwszych dniach lepiej zaproponować partnerce "dzień lodzika" :D:D
#down
Hmm no tako, bo zmienia się smak + jak ma tampon w sobie to raz, że się sznureczek pałęta pod językiem, a dwa, że nie można wszędzie zjeżdżać ;d