@up
potwierdzam
jakies pro tipy przy lizaniu cipy wypiętej laski tyłem, zeby nie wsadzac nosa do dupy?
Wersja do druku
@up
potwierdzam
jakies pro tipy przy lizaniu cipy wypiętej laski tyłem, zeby nie wsadzac nosa do dupy?
buttplug
Kiedy wy skumacie ze to jest na serio laska xD ja pierdole beka z was
nos mam wydatny, a gównem nie chce się zaciagnąć
To nie wsadzaj nosa w nie swoje sprawy
Ile najdłużej spotykaliście się z dziewczyną zanim poszliście do łóżka? Nawet taki przegryw jak ja do tej pory trafiał na dziewczyny którym wystarczyło od 2 dni do max 2 tygodni by mnie zaprosić do łóżka (z nie zawsze happy endem, aczkolwiek o swoich problemach pisałem wcześniej już xd). Obecnie ponad miesiąc i dziewczyna nie jest jeszcze gotowa mimo że sytuacja była idealna i czułem ze nawet ja tego nie spierdole.
4 miechy, ale to 19 lat miałem i w koncu musiałem na śpiocha wziąć i chuj
ja jeszcze czekam
Eh, w sumie niby się ciesze że dziewczyna nie chce mi się oddać po 5 minutach znajomości, nie dość że to chyba dobrze o niej świadczy, to ja też w tych sprawach potrzebuje nieco czasu. Gorzej tylko, że jest nieco dziwnie od tej pory i nie wiem czy przypadkiem nie spierdoliłem sprawy. Spędziliśmy 2 dni razem, pierwszy dzień zwiedziliśmy pół miasta, zjedliśmy dobry obiad, pospacerowaliśmy, widziałem że dobrze się bawi, była wyraźnie zadowolona, no ale potem w łóżku gdy już obydwoje byliśmy nadzy i mieliśmy przechodzić do konkretów... coś mnie podkusiło żeby zapytać czy jest gotowa, czy coś w tym stylu. Zamyśliła się chwile i powiedziała, że w sumie jeszcze nie. Potem przytuliła się do mnie i zasnęła, ale rano i cały kolejny dzień już wydawał mi się bardziej "sztywny" niż poprzedni. Najpierw coś wspomniała, że można by wcześniej wrócić do domu bo i tak się pogoda popsuła, potem jak w końcu zostaliśmy to jakby trzymała mnie na dystans, a na koniec dnia jak się żegnaliśmy dostałem szybkiego całusa i tyle ;/
Przypomniał ci się żarcik z gimbazy widzę
Jakie okresy ludziska, =)
Chłopaki jestem słuchaczem wawy i voxa. Często w disco piosenkach słyszę wstawki o złotym deszczu. Ja tego totalnie nie rozumiem i chyba nie znam wśród swojego grona ludzi których by to jarało. Według mnie to w ogóle jest jakiś turbo odchył.
Zwyrole kurwa xD zloty deszcz nie musi oznaczac szczania tylko spadajace zloto xD mniej pornoli bo wam sie w glowach pierdoli xd
No ale jak IRA śpiewa "Bierz mnie! Będzie wspaniale, obsyp mnie złotym deszczem. No dalej, bierz mnie! Bo zaraz spłonę, chcę mieć cię jeszcze raz!" to mi nie wmówicie, że ma to się kojarzyć ze spadającym złotem z nieba XD
Moze chodzi o sperme? :-D po co sikać na kogoś, gdzie tu logika
Albo macie wszyscy wypaczone umysly i nie widzicie w tym ukrytej metafory szczescia i milosci pod postacia brokatu
hahaha różne ludzie mają odchyly może autorzy tekstów piosenek oglądają za dużo pornoli.
a może komuś się włączyło myślenie życzeniowe
Chuj no dla mnie zloty deszcz to metafora cieplego deszczu i swiecacego slonca jednoczesnie xD jezeli chodzi o "sztuke", a w przypadku zboczenia / fetyszu to wiadomo. Lurkanie na kogos, ale nie wiem dokladnie co i jak xD nie jara mnie to
A ja wam powiem, że osobiście nawet bym spróbował raz z czystej ciekawości :D tylko jak babe do tego przekonać
dobra ktory sie wstydzil napisac tego posta z main konta?
no pissing to juz jest kurwa zwyrolskie w chuj i w ogole, ale np takie arabskie google? chetnie bym sprobowal. a footjob to w ogole klasyka, nie ufam gosciom, ktorych nie jaraja stopy
Haha myślałem, raczej żeby ją przekonać o tym, że to może być fajne, to powiedziała, że może też na mnie nasikać.. a mnie to już nie jara. Nie poruszalem tego tematu od tamtej pory, ale mi przypomnieliscie.
szczanie sobie do wody w wannie albo na nogi pod prysznicem to jeszcze większa patola niż te zwyrodniałe szczania na kogoś -.-
Dokładnie, lanie pod prysznicem tylko solo
Przynajmniej "patola" w Twoim nicku się zgadza
Ten temat schodzi na złą drogę xD
https://media.tenor.com/images/b587b...bf61/tenor.gif
haxi twoje mc mi naprawde imponuje
Cześć TORGI!
Mam problem, sąsiad za ścianą jest już 3 miesiące z jakąś dziewczyną. Wiem to bo regularnie rano słychać jej stękanie zza ściany. No i teraz nie wiem jak sobie z tym poradzić, bo w sumie te stękania są tak mocne że aż budzą mnie, a chce się wyspać do pracy. Macie pomysły na takich :D? Myślałem kiedyś by iść i zapytać się sąsiada czy też od czasu do czasu słyszy jakieś głośne kopulacyjne jęki kobiece.
PS
Zaprzyjaźniony sąsiad usłyszał kiedyś to na dworze jak śmieci wyrzucał i pomyślał że ktoś dziwkę sobie do domu ściągnął i kazał jej jęczeć :D
@EDIT
BTW, na co te kobiety tak udają xd? I to jeszcze w bloku... To jest niesmaczne :(
@EDIT2
Odwołuję moje zapytanie, sam sobie z tym problemem poradzę. Wszystkim człekom którzy chcieli pomóc i udzielili mi w miarę sensownych rad dziękuję :)