Które prezerwatywy na pierwszy raz polecacie?
Wersja do druku
Które prezerwatywy na pierwszy raz polecacie?
Lateksowe.
(mogą być np durex classic)
Raczej pytam o rodzaj durexów jakie na start polecacie? Classici?
A ja extra safe nie polece, pękają jak szalone z tego co zauwazylem :fff
@up
Czujesz różnice w tych prążkowanych? Zużyłem 2 paczki i nie bardzo różnicę czuję, może ew. już pod koniec leciutko je czuje ;p Pleasuremaxy te wypustkowe czuć, ale jakoś bez rewelacji dla mnie też. Real Feele póki co najlepsze ale jest jeszcze kilka różnych do testowania ;d M.in. Featherlity
ja uzywam tych 'Prezerwatywy o stymulującej powierzchni z wypustkami, dostarczające większych doznań obojgu partnerom.' ; d
i mi sie podobaja odczucia, na pewno lepiej niz w klasikach
No to Pleasuremaxy, myślałem że mówisz o zwykłych prążkowanych to arousery. Mi generalnie przerwatywy strasznie przeszkadzają, i cały czas szukam odpowiednich (bo niestety z pewnych powodów na tabletki nie ma na razie szans), polem Real Feele jak sama nazwa wskazuje uczucie najbardziej naturalne ;p Bardzo jestem też ciekaw tych featherlitów jak pisałem wcześniej, używał ktoś?
Ty chyba nie masz zielonego pojęcia na ten temat. Prosty przykład - nie uprawiasz długi czas seksu i przychodzi ci współżyć z laską, na którą długi czas miałes ochote = wiekszosc skonczy szybko, bo nie zapanuja nad napieciem. Nadal uwazasz, że psychika nie ma duzego znaczenia? W takim razie co?
W ten sposób ma to sens, ale jest to kwestia przyzwyczajenia, a nie stricte nastawienia psychicznego. Uprawiając seks częściej będziesz dochodzić dłużej, fakt.
Myślałem, że chodziło Ci o to, że jeśli nastawisz się psychicznie 'nie, nie dojdę szybko', to faktycznie nie dojdziesz, co jest bzdurą.
Dochodzą to tego jeszcze uwarunkowania biologiczne. Są zaburzenia, przez które ludzie dochodzą zajebiście szybko nawet jak będą uprawiać seks 2 razy dziennie.
Nawet wieloletnie małżeństwa uprawiające seks bardzo często mają z tym problem i śmigają do seksuologów, by jakoś temu zaradzić
No ale może tylko ja tak mam, że samo nastawienie psychiczne, że 'nie, nie dojdę szybko' nic mi nie daje jak jestem bardzo napalony i podczas seksu muszę na chwilę trochę 'zwolnić'. Ktoś jeszcze może się wypowie na ten temat? ;d
Proste, że im lepszy poślizg tym słabsze odczucia dla Ciebie, ale nie może być tak, że masz taki luz, że mało co czujesz.
Rozepchana aż tak nie może być, ale jak jest dla Ciebie za luźno, to:
http://parenting.pl/portal/miesnie-kegla-u-kobiet
niech poczyta, poćwiczy i używa tego podczas stosunku- będzie przyjemniej dla Ciebie i dla niej. ;d
Swoją drogą też możesz poćwiczyć, będzie jej przyjemniej. :>
Nie chce mi sie przeglądać wszystkich stron więc wybaczcie jeśli juz ktoś pytał o to.
Jak to jest chłopaki u was po alkoholu? U mnie wystarczy 3 piwka i juz jest ciężej ze wzwodem a po 0.5 na dwoje to czasami nie daje rady i klapa. Prosze o poważne odpowiedzi.