moja zero reakcji, albo czasem jak sie zapatrze to mi rzuci "no nie wlepiaj sie tak" czy cos.
brak zazdrosci o to ze sie PATRZE.
Wersja do druku
Moja też nie jest specjalnie zazdrosna o to, że się patrzę. Czasem sama nawet powie "patrz, całkiem fajna laska", ale zazdrosna jest, gdy jakaś na mnie się spojrzy, albo gadam z jakąś koleżanką, której ona nie zna.
Nie wezwą, bo w kabinach nie mogą mieć kamer, a to, że wchodzicie razem do jednej kabiny jeszcze nie oznacza, że uprawiacie seks. Oczywiście jest to dość jednoznaczne, ale bez sensu byłoby wyciągać takie rzeczy na miejscu galerii, bo każdy, nawet kiepski prawnik, wymyśliłby milion rzeczy jakie mogliście robić zamiast seksu. Spokojnie:)
tez chyba zelezy jakie te patrzenie jest, jak idziesz sobie z dziewczyna, widzisz inna i sie zawieszasz, zapominasz ze wogole idziesz z dziewczyna - to dla mnie tez to troche lipa jest i nie wypada.
ale jak idziesz i zerkasz, ale nie tak zeby twoja dziewczyna to ewidentnie widziala to spoko
Przeciez to normalne ze samiec oglada sie za samicami posiadajacymi cechy takie jak duze posladki, ktore zazwyczaj swiadcza o tym, ze dany osobnik jest zdrowy i gotowy do zaplodnienia. Prawdziwi mezczyzni nie moga spoczywac na laurach i nieustannie musza rozgladac sie za potencjalnymi partnerkami do kopulacji. Natura przeciez ma w dupie to czy jakas glupia sucz ktora nazywa sie twoja "dziewczyna" pierdolnie ci z lisicia czy nie, tu chodzi o przetrwanie gatunku.
@down
nic z tego co napisalem jest glupota ;]
Co innego patrzeć na inne laski z myślą ale bym ją zerżnął na tym przystanku a co innego subtelne podziwianie piękna inny osób. Jak każdy zdrowy facet rozejrzę się czasem. Mam dziewczynę o tyle fajną, że sama mi czasem mi powie - patrz jaka laska idzie :P Chyba to kwestia samooceny, jeżeli dziewczyna jest zakompleksiona to o byle paszczura na ulicy bedzie zazdrosna
@up
pierdolisz głupoty
To normalne ze facet oglada sie za laskami, ale nie jak sie spotyka z jakas ;d. Widac po tym co piszesz ze malo w zyciu ruchales, bo bycie prawdziwym mezczyzna, jak to ujales, to cos do czego aspirujesz :).
A skoro jestesmy przy temascie gatunku, to mozna dodac ze kobiety sa ewolucyjnie uposledzone w aspekcie postrzegania swiata, bo nie oszukujmy sie, jakby kazda laska umiala patrzec racjonalnie na swiat to prawie by dzieci nie bylo.
Czyli jak idę z dziewczynę przez miasto to mam się kurwa patrzeć w chodnik, żeby przypadkiem nie spojrzeć na inną kobietę? Ale pieprzysz od rzeczy, jak zawsze.
to w takim razie zadna z toba nie wytrzymala dluzej niz pol roku skoro nigdy tego nie doswiadczyles. Oczywiscie na poczatku jak dziewczyna ci sie podoba to nie ogladasz sie za innymi, to jest ta jedyna, nie mozesz nawet fapowac do lexi - ale po pewnym czasie ona ci sie "znudzi"(nie jest to odpowiednie slowo bo nie moge takiego znalezc; chodzi glownie o to ze twoja dziewczyna dalej ci sie bedzie podobac, ale przestaniesz zwracac uwage tylko na nia). Oczywiscie jesli dziewczyna z ktora jestes ma fajny charakter, nie przytyla 50kg i w dalszym ciagu jest fajna to nie poswiecisz tego wszystkiego tylko po to zeby zapylic inna, ale bedziesz sie ogladac za innymi.
no ogolnie to jak kobieta do jakiegos wieku nie ma chlopaka/meza/dziecka to jest uwazana przez inne za nieudacznika, wiec pewnie chodzi tutaj o ta presje spoleczna. Mozna tez dodac fakt ze kolo 40 trudniej o dziecko, wiec wola sobie je zrobic wczesniej w razie gdyby pozniej obudzily sie z reka w nocniku.
Imo co do oglądania się to ktoś tu ma rację, bo po pewnym czasie mimo, że na sam widok swojej własnej kobiety jesteś na nią napalony jak cholera, to jak idzie jakaś "niunia" chodnikiem to nie ma opcji, że nie spojrzysz chociażby na jej biust, jeśli jest uwidoczniony, nawet jeśli idziesz ze swoją dziewczyną.
A jak idziesz sam to się jeszcze obejrzysz, zrobisz trzy zdjęcia może nawet będziesz za nią szedł, żeby tylko się jeszcze na nią popatrzeć, mimo że jak jesteś w domu to nie widzisz nikogo poza swoją kobietą.
Natury człowieka nie zmienisz. NIE WIERZĘ, że któryś z was, kto ma dziewczynę NIGDY nie obejrzał się za inną dziewczyną będąc w związku, a jeśli tak, to z nim coś jest nie tak.
Pytałem koleżanki z ciekawości i ile ludzi tyle opinii. Ponoć patrzenie czy podziwianie piękna jak to kolega wyżej pisał jest akceptowalne ale gapienie się już może nieszczególnie. Niemniej wygląda na to że dopóki nie zdradzasz to problemu niema.
Niekoniecznie to kwestia presji społecznej, bardziej bezpieczeństwa ;dCytuj:
no ogolnie to jak kobieta do jakiegos wieku nie ma chlopaka/meza/dziecka to jest uwazana przez inne za nieudacznika, wiec pewnie chodzi tutaj o ta presje spoleczna. Mozna tez dodac fakt ze kolo 40 trudniej o dziecko, wiec wola sobie je zrobic wczesniej w razie gdyby pozniej obudzily sie z reka w nocniku.
To ostatnie zdanie mi się podoba, chociaż nie jest moje.
Bo? Bo nic nie zaślepia tak jak uczucia, a jak wszyscy, zgaduję że na pewno ta znająca trudy życia cześć torga, wiemy to wystarczy by ktoś zwrócił na ciebie uwagę by ci odbiło. Mam taką znajomą co poza jednym teraz świata nie widzi, wszystko dlatego że zwrócił na nią uwagę. Mimo to, że ten facet jest na drugim końcu jej wyobrażeń odnośnie faceta.
Jestem z moją dziewczyną 3 miesiące, mam jedyny problem, że gdy ją pieszczę palcami, to gdy dochodzi to zaczyna płakać, powiedziała mi, że ją nic nie boli itp a sama nie wie skąd te łzy się biorą.
Czy to po prostu taka jej natura, czy może po jakimś czasie jej to przejdzie?
Ale faktycznie napada ją atak histerii i wpada w ryk czy po prostu lecą jej łzy XD?
Lol, mialem wczorajszej nocy identyczna sytuację podczas palcówki. Z początku jedne palec, pozniej dwa + język. Polecialo troche łez, Szeptem spytalem sie czy ją boli, czy wszystko jest ok a ona ze nie boli i mnie kocha ;p Mialem napisac wlasnie w tej sprawie na torgu hehe ale widze ze juz ktos to mial wiec zalezne od partnerki.
Ale za to mam pare innych pytan. Dzis z rana moja dziewczyna dostała okresu czyli miała tydzien tych dni nie płodnych? Robiliscie kiedys to w dni nie płodne bez gumek/tabletek? Pytanie z ciekawosci bo ja bym sie nie odważył.
Druga sprawa to ze nie moglem w nią wejsc. Byla zbyt spięta, chyba. Palcówka z początku jednym palcem, póżniej juz dwoma (mega ciasno było) + język. Oczywiscie gra wstepna jak najbardziej (chyba) ok, była mokra, wykręcała się aż doszło do pojękiwania (myslalem ze nie uda mi sie, bo pracowalem nad tym juz ze trzy razy). Próbowalismy na pieska, na łyzeczke, od tylu, na jeźdzca i pozniej na rogu łóżka i tez nic.. No po prostu jakas blokada, nie jest dziewicą. Zapytalem sie jej czy sie stresuje itd a ona ze to chyba nie nasz dzien i tak się skończyło. Z rana dostała okresu (jesli to ma jakies znaczenie)
Co ja czytam TORGi =D
Ale jak to nie mogłeś w nią wejść?
@up
no tez mi sie tak wydaje
No przeciez napisalem ze byla rozgrzana -,- opisałem wiec chyba mozna z tego wywnioskować. Dziwne imo. W sumie jest chyba bardzo ciasna bo dwa palce to juz totalny maks ;p
Torgi pytanie do was ;d . jak namowic partnerke na tabletki? Gumek nie chce niczego a ja juz mam lekkiego stracha ;d. Wczesniej nie musialem namawiac dziewczyny nawet na to odrazu sie zgodzila a tu nic ;/
o dziwo ona ;d. Powiedziala ze po ostatnim facecie ma do nich uraz. Chuj wie czemu o.o . Ja mowie ze jak tak to tabletki a ona ze tez nie..
Ciekawe o co jej chodzi z tymi gumami?
To zapytaj ją czy chce dzieciaka skoro ani gumek, ani tabsów?
To jeszcze się nie bzykaliście? Może tym sposobem chce odroczyć ten moment?
juz to robilismy pare razy. Dlatego ja mam stracha juz. No musze podpytac ja bo jutro do niej jade . Ciekawe co mi powie.
A jelsi chodzi o tabsy powiedziala ze sie boi ich skutkow
Jak można mieć uraz do gumek, tym bardziej, że to nie ona je zakłada XD.
Trochę beka, że woli ryzykować dzieciakiem niż żeby jej partner założył gumę.
Może ma uczulenie na lateks i o tym nie wie? Albo wie i się wstydzi powiedzieć?
Moja dziewczyna jak juz jest jej w miare dobrze(chodzi o palcowke i stymulacje punktu g) to zaczyna wierzgać i karze mi przestać. Wtf. Mowi ze nie da sie wytrzymac
myslicie ze pic na wode czy poprostu rzeczywiscie tak ma? przez to jeszcze nigdy nie doszła >.>
boi sie, ze sie zleje.
imo. robi to specjalnie.
to po co tak robi?
nie wiem ile ze soba jestescie itd. ale moze po prostu troche sie tego wstydzi czy cos.
i nigdy nie miała orgazmu? a może ona właśnie dochodzi wtedy i nie ogarnia XD