Nie piecze cie/boli?
Nie masz stulejki? Miałem cos podobnego, nie wiem od czego, bo raczej sie myje ( -.- ), ale umyłem w ciepłej wodzie podczas kąpieli i przeszło ;d
Wersja do druku
Nie piecze cie/boli?
Nie masz stulejki? Miałem cos podobnego, nie wiem od czego, bo raczej sie myje ( -.- ), ale umyłem w ciepłej wodzie podczas kąpieli i przeszło ;d
bad idea. to twoje "kropelkowanie" przechodzi każdy męzczyzna niezależnie czy ma 17 lat czy 71.. poprostu nasienie wydostaje sie tą samą drogą która wędruje mocz, płyn który sie wydziela z cewki moczowej to nic innego jak poprostu 'naturalny nawilżacz' ofc ma działanie bakteriobójcze i przygotowujące,nawilżające cewke do wytrysku. Trzeba mieć na uwadze jak napisałeś ze ten płyn tak że zawiera plemniki, śladowe ilości ale wiadomo czasem wystarczy jeden ;dd
pozdrawiam
pytanko troche odbiegajace od seksu, ale zwiazane z nim!
czy smarowanie jajek zelem po goleniu jest ok? nie wplywa to na nic?
bo zawsze po wysmarowaniu ich, mam takie mietowe odczucie przeplywajace przez moją.. moszne ; d
tez smarujecie i tez tak macie?
Będziesz miał spermę o smaku mięty (sperm-mint).
I uważaj żeby dziewczyna nie zaszła w ciążę bo urodzi krzaka mięty.
A srsly to chyba normalne, skóra na jajkach jest bardziej delikatna więc mocniej czujesz ten dezynfekujący efekt...
wszedłem do tematu i nie mogę pozostać obojętny według pewnych stereotypów bo eh, słuchajcie...
żadna dziewczyna nie lubi długiego seksu (tak, kurwa żadna) - nie wiem skąd się wziął ten motyw, ale pewnie z tego, że laski nie lubia krotkiego ruchania - tak to jest prawda, ale wiąże sie to oczywiście z szybkim szczytowaniem i nie interpretujemy tego na odwrot.
kazda dupa chce tylko jednego, porzadnego rzniecia. a to ze bedziesz ja pchal palka godzine czy dwie to bedzie miala w dupie, a w glowie jedynie bedzie zmawiala paciorek abys w koncu doszedl i dal jej spokoj.
a wiec ruchajcie mocno i nie patrzcie na czas
no to bywajcie
prawda
moja kobieta dochodzi w zaleznosci od czestotliwosci bzykania. jak dlugo nic nie ma, to potrafi dojsc w minute, jak kochamy sie regularnie to 5, max 10-15 minut. a gdy dojdzie to jedyne na co ma ochote to.. wtulenie sie we mnie i pojscie spac. po tych 5-15 minutach robi sie sucha, potem ja szczypie i boli wiec jak ona dojdzie, to ja wtedy staram sie od razu po niej dosc.
2h seksu to już jest nuda. To tak jakbyście chcieli zrobić 1000 pompek. Po 200'tu już wam się znudzi.
Jak zawsze seks u mnie trwał z 30 +- minut to teraz za bardzo zacząłem 'przyzwyczajać' się do gumki i po prostu nie mogę dojść >.< Bo z każdym następnym razem czuje coraz mniej w gumkach. Kilka razy próbowaliśmy bez gumek (akurat przed samym okresem itd), i co logiczne jest o niebo lepiej i czułem, że po minucie mógłbym dojść. Na szczęście moja panna zapisała się do ginekologa.
No i mam pytanie, co sądzicie o tym krążku Nuvaring? Czy któraś z waszych panien tego używała, używa?
jeśli chodzi o gumki, to miałem podobny problem po odstawieniu tabletek przez moją dziewczyne.. ale szukałem szukałem i szczerze polecam Unimile Skyn. Ogólnie żadne prezerwatywy nie zastąpią tabletek i sexu bez gumki.
a co do tego ze kobieta woli być ostro "zerznieta" w 5minut niz mozolnie w 45 to TRUE STORY.
pozdrawiam
Ja robie 1000 seksów i po 300 dopiero się nudzę.
Panowie a jechaliście przez tzw. Koc?
panowie Mam problem i licze na waszą radę. Otóż wkopałem sie i to masakrycznie. Uprawialismy z dziewczyna seks a wlasciwie bylo to juz "wykonczenie" oralne ze tak sie wyraze. Nigdy sie tak nie zdarzalo zebym zapomnial zamknac drzwi na klucz ani zeby kto o nie ustalonej porze mial wrocic do domu. bylem moze przez to napalenie na tyle glupi i 2 rzeczy sie nalozyly na siebie. Nie zdazylem juz nic zrobic bo w momencie wytrysku do domu weszla matka (nie wiem czego o 13 skoro praca zawsze do 18) i w najgorszym momencie nas przylapala, wiadomo, ze "tuz przed" ciezko cokolwiek zrobic bo jest taka jakby nie wiem jak to nazwac, blokada? ze tylko dazysz do wytrysku.... Dalej to juz tylko cichy dzien do wieczora, w ogole nie rozmawialismy, rano dzis wyszla do pracy tak samo ojciec i do tej pory nie wrocili, moze sa u znajomych ale tego nie wiem. Nie mam pojecia co robic, dziewczyna od wczoraj nie odbiera telefonu, ostatni raz kiedy ja slyszalem i widzialem to gdy wycierala recznikiem twarz w zlosci, a ja sie tak glupio czuje jak chuj. Co tu w ogole moge teraz zrobic??..Jak to wszystko wytlumaczyc starym zeby mozliwie wyjsc z twarza z tego choc pewnie sie nie da juz...