Rozmowy o seksie.

Cytuj:

---

Nie ja zrobiłem z siebie hipokrytę, tylko ty idiotę, bo zdanie, które cytujesz było właśnie sarkastycznym zwróceniem uwagi na hipokryzję pana, do którego się odnosiło. Gratuluję załapania.

---

Tam są dwa zdania. Które z nich miało być w założeniu sarkazmem?

Cytuj:

---

To, co wy pojmujecie jako tolerancję - a co ja nazywam pseudotolerancją, lub "tolerancją" - nie jest żadną wartością, tylko zaprzeczeniem i przeciwieństwem wartości.

---

Przepraszam, jakich wartości? Twoich? Twojej rodziny? Twojego kręgu kulturowego? Wartości tego kraju? Kontynentu? Wartości światowych?

Cytuj:

---

Wytłumacz mi jaka religijna propaganda robi z kobiet narzędzia seksualne, bo zaczynam się gubić. Z jednej strony nabijasz się, że Kościół promuje seks tylko po ślubie, zachęca do wstrzemięźliwości itp., a z drugiej wyjeżdżasz z takim czymś.

---

To było małe nawiązanie do naturalności, wartości i tego, co uważasz za słuszne. Nie muszę powtarzać, jakie księgi są podstawą kulturową Europy? Z założenia, pragnę dodać.

Cytuj:

---

Nie wiem po jaką cholerę ciągle wplatasz tutaj wątek Kościoła.

---

Ej, ej. Albo Kościoła, albo kościoła. Dwa różne pojęcia. Mi chodzi o to drugie. To pierwsze zostało umodelowane przez to drugie.

Cytuj:

---

Uprzedzając odpowiedź: nie trzeba być katolikiem, ani w ogóle być religijnym, żeby odróżnić zdrową seksualność od zboczenia i chorych wizji.

---

To niezwykle ciekawe i niezwykle gówno prawda. Opinia Twoja i entuzjastów Biblii czy Koranu ma się nijak do historii i kultury świata.

Cytuj:

---

Można się domyślić, że skoro tak reklamujecie to forum, to można tam spotkać historie podobne, albo i gorsze, do waszych. Poza tym wytłumacz mi, po cholerę tam włazić? Wszedłem we wszystkie trzy linki i nie nastąpił w moim życiu żaden przełom. Mam propozycję: skoro tamto forum jest takie super i w ogóle, to przenieście tam swoje kółko wzajemnej adoracji i zostawcie w spokoju ten temat, żeby normalni ludzie też mogli podyskutować.

---

Waszych? To, że bronię tych ludzi nie robi ze mnie od razu geja czy fana okazjonalnych konsumpcji kału. To trochę dziwne, że nie nastąpił żaden przełom. Chociaż może nawet i nie dziwne. Miałem nadzieję, że zrozumiesz, co chciałem pokazać Ci w kontekście tego, co nazywasz "zboczeniem", "normalnością" i w kontekście innych redefiniowanych pojęć.

I nie reklamuję tamtego forum, tylko widzę, że niektórzy mają problem z pewnymi pojęciami w obrębie seksualności, więc czemu by nie odwiedzić źródła? Uspokoję Cię - tamto forum jest w pełni opanowane przez osoby heteroseksualne, więc powinieneś czuć się bezpiecznie.

Cytuj:

---

Nie. Powiedział zdrowy człowiek.

---

Nie mam wglądu w Twoją książeczkę, więc wierzę na słowo.

Cytuj:

---

JAK TO?! NIE TOBIE DECYDOWAĆ CO JEST DEWIACJĄ A CO NIE!!!!!!!!!!!!!1111 Jak będę chciał, to będę tu opisywał swoje przygody z jedzeniem gówna i wklejał zdjęcia, albo i filmiki! I to jest najzupełniej normalne i nie życzę sobie, żeby moje preferencje nazywać dewiacjami! Ty i ta twoja zaściankowość... Precz z ciemnogrodem!

---

A kto Ci zabrania wklejać i opisywać? Ja? Po pierwszym zdaniu z pewnością ominę post. Nie mnie oceniać, co Cię podnieca czy satysfakcjonuje, póki nie krzywdzi to ani mnie, ani innych osób :-)

Tak się akurat składa, że mądrzejsi ludzie od nas tak to sklasyfikowali. Ja oceniam to przez pryzmat racjonalności i logiki, a nie zabobonu i wiary, bez poparcia konkretną wiedzą.

Cytuj:

---

wywody nt rzeczy których 99% społeczeństwa nie robi,

---

I właśnie po to odsyłałem na BezTabu. Swoją drogą, ogromna wiedza na temat życia seksualnego 34 milionów Polaków, zazdroszczę.

Cytuj:

---

tibia77 napisał

Dość już tego.

---

Masz rację, wypierdalaj i nie wracaj, najlepiej z całego TORGa. Nie jestem homo i też mi się średnio podoba to co piszą inni, ale po prostu scrolluje dalej i czytam to, co mnie interesuje. Jesteś ograniczonym debilem i sądzę to po twoich postach nie tylko w tym temacie, ale wszystkich na które się natknąłem, zawsze starasz się przekazać, że twoja racja jest najsłuszniejsza i inni się mylą. Nie mam pojęcia jakim cudem nabiłeś tyle postów i nie złapałeś jeszcze perma.

Cytuj:

---

Maestro S napisał

Tam są dwa zdania. Które z nich miało być w założeniu sarkazmem?

---

Ok, nie jedno a dwa zdania. Musiałeś już faktycznie nie mieć się do czego przyczepić.

Cytuj:

---

Przepraszam, jakich wartości? Twoich? Twojej rodziny? Twojego kręgu kulturowego? Wartości tego kraju? Kontynentu? Wartości światowych?

---

Jakichkolwiek (nie mylić z pseudowartościami).

Cytuj:

---

I nie reklamuję tamtego forum, tylko widzę, że niektórzy mają problem z pewnymi pojęciami w obrębie seksualności, więc czemu by nie odwiedzić źródła?

---

Nigdzie nie pisałem, że na tamtym forum rozmawia się tylko o zboczeniach. Sam fakt, że w ogóle się o nich rozmawia wystarcza, żeby ktoś nie zechciał go odwiedzać.

Cytuj:

---

Uspokoję Cię - tamto forum jest w pełni opanowane przez osoby heteroseksualne, więc powinieneś czuć się bezpiecznie.

---

To ciekawe, bo w temacie, do którego link poniżej, zaledwie 67.99% osób zadeklarowało się jako heteroseksualiści.
http://beztabu.com/showthread.php?t=3710

Cytuj:

---

Tak się akurat składa, że mądrzejsi ludzie od nas tak to sklasyfikowali.

---

Mów za siebie.

Cytuj:

---

Ja oceniam to przez pryzmat racjonalności i logiki, a nie zabobonu i wiary, bez poparcia konkretną wiedzą.

---

Mam do ciebie pytanie: czy ty jesteś wyborcą wiadomej partii? Bo zauważyłem, że nie potrafisz napisać posta bez podkreślania w nim swojego stosunku do Kościoła i kościoła, mimo że to nie jest temat dotyczący wiary. Z tego powodu nie komentuję części twojej wypowiedzi.

Cytuj:

---

farmer93 napisał

Masz rację, wypierdalaj i nie wracaj, najlepiej z całego TORGa. Nie jestem homo i też mi się średnio podoba to co piszą inni, ale po prostu scrolluje dalej i czytam to, co mnie interesuje. Jesteś ograniczonym debilem i sądzę to po twoich postach nie tylko w tym temacie, ale wszystkich na które się natknąłem, zawsze starasz się przekazać, że twoja racja jest najsłuszniejsza i inni się mylą. Nie mam pojęcia jakim cudem nabiłeś tyle postów i nie złapałeś jeszcze perma.

---

Jak na razie to ty kolekcjonujesz warny za notoryczne nazywanie mnie ograniczonym debilem (ubogi zasób słownictwa, swoją drogą), a ja jeszcze nigdy na torgu nie dostałem warna (przed czystką też żadnego nie miałem) i nawet jeśli ktoś mi tu jednego wlepi (tylko nie wiem niby za co), to nic takiego się nie stanie. Bardziej bym się martwił, że to ciebie wkrótce pożegnamy, zwłaszcza jeśli nadal będziesz pisał w ten sposób. (:
edit: no i wykrakałem, siema farmer :D

Cytuj:

---

Inny_15 napisał

Wchodzi gość do tematu, który nazywa się "rozmowy o seksie" i ma pretensje, że my rozmawiamy o seksie a jemu się to nie podoba, no to już chyba jest przesada... Jak cię obrzydza seksualność to po prostu nie musisz tutaj wchodzić i czytać, naprawdę :P

---

Obrzydza go HOMOseksualność, nie seksualność. Załóżcie sobie oddzielny temat "rozmowy o seksie homo i bi". A ten zostawcie hetero. Widzę, że sporo osób wchodzi tutaj, żeby poczytać, ale burzą się kiedy taki Inny czy Sura napiszą o połykaniu czyjejś lub własnej spermy. No kurwa...jestem tolerancyjny, ale są pewne granice dobrego smaku (tfu...skojarzyło mi się ze spermą, Wasza wina). Skoro ogromna większość tutaj jest hetero, rozmawiajmy jak hetero. Wiem, że od razu będzie się bronić tekstami, że seksualność dotyczy każdego, ale bądźcie na tyle wyrozumiali i tolerancyjni (czego również oczekujecie od nas, sic!), żeby nie karmić nas opowieściami szczególnie Sury, bo widzę, że Inni jeszcze jest ogarnięty.

No offence.

Cytuj:

---

Ok, nie jedno a dwa zdania. Musiałeś już faktycznie nie mieć się do czego przyczepić.

---

To raczej ważne, bo do tej pory nie wiem, które z tych zdań miało być sarkazmem.

Cytuj:

---

Jakichkolwiek (nie mylić z pseudowartościami).

---

Jak Ty, człowieku, nie potrafisz zdefiniować pojęcia wartości. A jestem pewien, że jak się tego podejmiesz, to poza tą definicją znajdzie się przynajmniej 3 miliardy ludzi (o ile nie więcej), więc nie szastaj tym pojęciem.

Cytuj:

---

Nigdzie nie pisałem, że na tamtym forum rozmawia się tylko o zboczeniach. Sam fakt, że w ogóle się o nich rozmawia wystarcza, żeby ktoś nie zechciał go odwiedzać.

---

To bardzo, bardzo ciekawe. Jestem pewien, że codziennie mijasz wielu "zboczeńców", a od "normalnych" ludzi nie potrafisz ich rozróżnić. No, ale w Internecie można robić z siebie wielkiego buntownika.

Cytuj:

---

To ciekawe, bo w temacie, do którego link poniżej, zaledwie 67.99% osób zadeklarowało się jako heteroseksualiści.

---

Tak, 274 osoby to hetero, 101 osób to bi, a 24 osoby zadeklarowało orientację homo. Kinsey miał rację ;-]

Cytuj:

---

Mów za siebie.

---

Powiem Ci, że powoli Twoja butność mnie zaczyna przerażać o_O

Cytuj:

---

Mam do ciebie pytanie: czy ty jesteś wyborcą wiadomej partii? Bo zauważyłem, że nie potrafisz napisać posta bez podkreślania w nim swojego stosunku do Kościoła i kościoła, mimo że to nie jest temat dotyczący wiary. Z tego powodu nie komentuję części twojej wypowiedzi.

---

Czy trzeba być wyborcą jakiejkolwiek partii? Głupotą byłoby się nie zgodzić, że to, jak teraz myślisz nie ukształtowało Twoje środowisko. A to środowisko ukształtowała kultura wytworzona przez kościół i wiarę. To źródło Twoich wartości. Twoich, bo nie moich, nie wartości Chińczyków, Japończyków czy innych narodów. I nikt nie powiedział, że Ty wyznajesz wartości, a wszyscy inni dookoła to ubrani w pseudowartości zboczeńcy.

Cześć.
Tak sobie Was czytam i mi trochę smutno. Dlaczego Wy jesteście takimi masochistami? Naprawdę świat zaszedł tak daleko, że macie zbyt wiele czasu? W kwestii o które się bijecie nie ma tak naprawdę prawa zaistnieć żadna poważna dyskusja, bo tak właściwie nie ma na czym oprzeć swoich argumentów. Widzicie, tak to już jest, że niektórzy lubią co innego niż Wy, daleki jestem od pisania o tolerancji, a proszę bardzo, nie tolerujcie ich sobie, bijcie, szykanujcie, droga wolna, najwyżej skończycie w kryminale, ale jak to robicie, że macie tyle czasu, żeby tutaj siedzieć, wyszukiwać te posty, o które możecie się trochę pozłościć i piszecie wywody bazujące na Waszym "widzimisie"? Sprawia Wam to jakąś przyjemność, żeby czytać te- Waszym zdaniem- obrzydliwości; zbrodnie przeciwko człowieczeństwu? Ja rozumiem, że to może się komuś nie podobać, obrzydzać właśnie, ale cholera- po co to wtedy w ogóle ruszać? Po co czytać? Nie wrzucają tego czcionką 72, żeby nie dało się pominąć! Dobrze, mogą sobie iść gdzie indziej, ale Wy też, skoro to Wam przeszkadza, możecie przewijać posty Sury czy innego Innego.
Wybraliście sobie chyba najbardziej drażliwy z możliwych tematów, który na dodatek nie jest czymś, w czym ktoś może mieć racje, więc może szkoda nerwów, czasu i miejsca na serwerze? Jestem pewien, że ci którzy mieli, już załapali, że ich nienawidzicie jak psów, że uważacie za coś nieludzkiego ich sypialne wojaże, po co więc maltretować się dalej dyskusją o niczym?
Tak samo jak ja nie jestem w stanie pojąć, co przyjemnego jest w paleniu papierosów, tak prawdopodobnie Wy nigdy nie pojmiecie co może być przyjemnego w kontaktach homoseksualnych albo próbowaniu różnych eksperymentów, dlatego sugeruje- i to serdecznie doradzam- pokontemplujcie to sobie w ciszy, albo zwyczajnie zostawcie w spokoju, ogień bez tlenu gaśnie, a może wreszcie zrobi się też tu miejsce dla postów rzeczowych, albo problemów, na które coś można poradzić, doradzić albo podyskutować o zaletach i wadach, nie "ja lubię to i to jest dobre, reszta to plebs".
Cześć.

Cytuj:

---

Maestro S napisał

To raczej ważne, bo do tej pory nie wiem, które z tych zdań miało być sarkazmem.

---

Oba tamte zdania są w całości sarkastycznym zwróceniem uwagi na jego hipokryzję. Masz problem z czytaniem czy z interpretacją?

Cytuj:

---

Jak Ty, człowieku, nie potrafisz zdefiniować pojęcia wartości. A jestem pewien, że jak się tego podejmiesz, to poza tą definicją znajdzie się przynajmniej 3 miliardy ludzi (o ile nie więcej), więc nie szastaj tym pojęciem.

---

Nie podejmę się definiowania ani dowodzenia żadnego aksjomatu.

Cytuj:

---

To bardzo, bardzo ciekawe. Jestem pewien, że codziennie mijasz wielu "zboczeńców", a od "normalnych" ludzi nie potrafisz ich rozróżnić. No, ale w Internecie można robić z siebie wielkiego buntownika.

---

Też jestem pewien i nie, nie potrafię. Dlaczego tak nie może być też na forum? A no tak, bo skoro w realnym świecie z różnych względów (if you know what I mean (: - można by dodać) nie zawsze mają możliwość obnoszenia się ze swoimi "preferencjami", to muszą korzystać z dobrodziejstw internetu.

Cytuj:

---

Tak, 274 osoby to hetero, 101 osób to bi, a 24 osoby zadeklarowało orientację homo. Kinsey miał rację ;-]

---

A może te dane świadczą o tym, że procentowo więcej osób wątpliwej orientacji niż heteroseksualistów szuka dziwnych - mówiąc oględnie - wrażeń, albo ma więcej problemów z seksem.

Cytuj:

---

Czy trzeba być wyborcą jakiejkolwiek partii? Głupotą byłoby się nie zgodzić, że to, jak teraz myślisz nie ukształtowało Twoje środowisko. A to środowisko ukształtowała kultura wytworzona przez kościół i wiarę. To źródło Twoich wartości. Twoich, bo nie moich, nie wartości Chińczyków, Japończyków czy innych narodów. I nikt nie powiedział, że Ty wyznajesz wartości, a wszyscy inni dookoła to ubrani w pseudowartości zboczeńcy.

---

Pseudowartością jest to, co wy nazywacie tolerancją (a co w rzeczywistości nie jest tolerancją w pierwotnym znaczeniu tego słowa). Na tym kończę temat pseudowartości.

Cytuj:

---

ipaq napisał

[usuwam, żeby nie rozciągać]

---

Abstrahując od reszty: a propos pomijania postów, nie wchodzenia do tematu itp. - przeczytaj sobie co Pietrek pisał parę stron temu. Może to coś rozjaśni.

moze zakonczmy ten bezsensowna dyskusje co, jak chcecie nawzajem sobie dopiekac to od tego sa prywatne wiadomosci

takie pytanie z mojej strony- chcielibyscie uprawiac seks w trojkacie
z racji, ze pewnie wiecej tutaj facetow to opcja ty, twoja kobieta i inna laska wydaje sie najbardziej prawdopodobna do zaakcpetowania- mielibyscie cos przeciwko
a moze znajdzie sie ktos, kto chetnie pozwolilby innemu facetowi zadowolic jego wlasna kobiete
zapraszam do dyskusji

Cytuj:

---

Oba tamte zdania są w całości sarkastycznym zwróceniem uwagi na jego hipokryzję.

---

Jesteś pewien, że to sarkastyczne zwrócenie uwagi? Bo ja znamion sarkazmu nie potrafię tam zidentyfikować.

Cytuj:

---

A może te dane świadczą o tym, że procentowo więcej osób wątpliwej orientacji niż heteroseksualistów szuka dziwnych - mówiąc oględnie - wrażeń, albo ma więcej problemów z seksem.

---

Więcej? Sam podałeś rozkład procentowy. I uwierz mi, gdybyś tam wszedł i w końcu chciał poprzeć swoje słowa czymś empirycznym, a nie swoimi przekonaniami, to nie musiałbyś używać słowa może.

Cytuj:

---

Nie podejmę się definiowania ani dowodzenia żadnego aksjomatu.

---

Robisz to cały czas. Vide:

Cytuj:

---

Pseudowartością jest to, co wy nazywacie tolerancją (a co w rzeczywistości nie jest tolerancją w pierwotnym znaczeniu tego słowa). Na tym kończę temat pseudowartości.

---

I znowu nie masz racji ...

Cytuj:

---

http://www.tolerancja.org.pl/podwaliny-tolerancji.html napisał

Poniżej, zamieszczam wypis ze słownika encyklopedycznego, które ściśle definiuje pojęcie słowa „tolerancja” oraz jego pierwotnego znaczenia:

„tolerancja [łac. tolerantia ‘cierpliwość’, ‘wytrwałość’], socjol. postawa zgody na wyznawanie i głoszenie poglądów, z którymi się nie zgadzamy, oraz na praktykowanie sposobu życia, którego zdecydowanie nie aprobujemy, a więc zgody na to, aby zbiorowość, której jesteśmy członkami, była wewnętrznie zróżnicowana pod istotnymi dla nas względami. Tolerancja oznacza rezygnację z przymusu jako środka wpływania na postawy innych ludzi. Wyjątkami są jedynie sytuacje, w których owe postawy zagrażają bezpieczeństwu osób oraz ich mienia (tolerancja nie rozciąga się więc np. na zabójców, gwałcicieli czy złodziei, choć obejmuje takie zachowania dewiacyjne, które można potraktować jako sprawę prywatną), nie dotyczy także ludzi, którym odmawia się zdolności pełnego rozpoznawania znaczenia swoich czynów.

---

Tak, to zdecydowanie nie jest tolerancją w pierwotnym znaczeniu tego słowa. I (uwaga, sarkazm!) tak, masz rację.

Cytuj:

---

Nie wiem czy panowie homo zauważyliście, ale nie macie prawa mówić o czymś takim jak 'kultura homoseksualna' - bo kulturą nie można nazwać czegoś, co wystąpi tylko przez jedno pokolenie, a potem umrze, z racji tego, że nie będzie komu jej przekazać ;)

---

Błąd. Warunkiem istnienia kultury nie jest przekazywanie jej dóbr z pokolenia na pokolenie. Polega ona na tworzeniu pewnego dorobku, który będzie używany i wzbogacany przez osoby, którym został on udostępniony.

Nie wiem czy panowie homo zauważyliście, ale nie macie prawa mówić o czymś takim jak 'kultura homoseksualna' - bo kulturą nie można nazwać czegoś, co wystąpi tylko przez jedno pokolenie, a potem umrze, z racji tego, że nie będzie komu jej przekazać ;)

Cytuj:

---

czarnecki napisał

moze zakonczmy ten bezsensowna dyskusje co, jak chcecie nawzajem sobie dopiekac to od tego sa prywatne wiadomosci

takie pytanie z mojej strony- chcielibyscie uprawiac seks w trojkacie
z racji, ze pewnie wiecej tutaj facetow to opcja ty, twoja kobieta i inna laska wydaje sie najbardziej prawdopodobna do zaakcpetowania- mielibyscie cos przeciwko
a moze znajdzie sie ktos, kto chetnie pozwolilby innemu facetowi zadowolic jego wlasna kobiete
zapraszam do dyskusji

---

Nigdy nie pozwolę innemu gościowi na seks z moją dziewczyną.
Co do trójkąta, jeśli druga dziewczyna byłaby wolna, a moja by mnie jeszcze do tego namawiała, czemu nie?

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Nigdy nie pozwolę innemu gościowi na seks z moją dziewczyną.
Co do trójkąta, jeśli druga dziewczyna byłaby wolna, a moja by mnie jeszcze do tego namawiała, czemu nie?

---

a co jesli twoja dziewczyna zgodzilaby sie tylko ze wzgledu na twoje fantazje

Cytuj:

---

Maestro S napisał

Jesteś pewien, że to sarkastyczne zwrócenie uwagi? Bo ja znamion sarkazmu nie potrafię tam zidentyfikować.

---

Tak, jestem pewien. Ale możemy to sprawdzić.

Cytuj:

---

wikipedia napisał

Sarkazm nie musi zawierać elementu ironicznego, co wyraża na przykład zdanie Naturalnie nie spodziewałem się po tobie dobrej odpowiedzi. Zdanie wypowiedziane jest sarkastyczne, lecz nie ironiczne, gdyż wypowiedź jest jednoznacznie zgodna z intencją (nie następuje tu pole dla dwuznaczności czy interpretacji).

---

Cytuj:

---

Więcej? Sam podałeś rozkład procentowy. I uwierz mi, gdybyś tam wszedł i w końcu chciał poprzeć swoje słowa czymś empirycznym, a nie swoimi przekonaniami, to nie musiałbyś używać słowa może.

---

Widzę, że z matematyką radzisz sobie nie lepiej niż z językiem polskim (to zdanie też jest sarkastyczne, tak swoją drogą). Nie napisałem "więcej", tylko "procentowo więcej", ot taka subtelna różnica. Jeśli np. 80% ludzi to heteroseksualiści, a na forum, na którym ludzie opisują swoje problemy bądź dzielą się różnymi historiami związanymi z seksem, heteroseksualiści stanowią 68%, to łatwo policzyć (abstrahując od zasadności opierania się na tych danych), że wśród grupy n nie-heteroseksualistów łatwiej znajdziesz taką osobę niż wśród grupy n heteroseksualistów. Inaczej mówiąc: wśród nie-heteroseksualistów takie osoby stanowią większy %, niż wśród heteroseksualistów. Widzę, że masz ten sam problem co Inny w temacie o HIV :O

Cytuj:

---

Robisz to cały czas. Vide:

---

Znów problem z interpretacją. "Tolerancja" należy do zbioru pseudowartości, a nie na odwrót. W związku z tym, to pojęcie pseudowartości częściowo definiuje "tolerancję", a nie na odwrót. Więc nie, nie robię tego, bo pisałem czym jest ta "tolerancja".

Cytuj:

---

Nie walcz ze mną na pierwotne znaczenia słowa, bo znowu nie będziesz miał racji. Co właśnie udowadniam:

---

"Tolerować nie znaczy zapomnieć, że to, co tolerujemy, na nic więcej nie zasługuje."

Cytuj:

---

Tak, to zdecydowanie nie jest tolerancją w pierwotnym znaczeniu tego słowa. I (uwaga, sarkazm!) tak, masz rację.

---

To akurat ironia.

Cytuj:

---

Deep napisał

Nie wiem czy panowie homo zauważyliście, ale nie macie prawa mówić o czymś takim jak 'kultura homoseksualna' - bo kulturą nie można nazwać czegoś, co wystąpi tylko przez jedno pokolenie, a potem umrze, z racji tego, że nie będzie komu jej przekazać ;)

---

nowi homo rodzą się przez cały czas, nie ma na to wpływu. rodzi sie zbyszek, pach! jest homo.

O spojrzeniu na homo macie inny temat i prosze skonczyc ten offtopic.