Slupek napisał
Ile wy tych podatków płacicie, że tak was to boli? I podkreślam WY, a nie wasi rodzice (bo jak ty kupujesz chleb, ale za kasę mamy to niestety, podatek płaci mama).
Wiekszosc osob tutaj uczy sie jeszcze, a normalny model rodziny przewiduje wsparcie finansowe rodzicow na tym etapie zycia. Niezaleznie od tego czy zawyzony podatek placi moja mama czy ja, cierpi na tym budzet domowy, czyli wszyscy domownicy. A za jakies 3 lata ja bede juz konczyl sie uczyc najprawdopodobniej, zaczne zarabiac na siebie w calosci samemu i wtedy wciaz przy wladzy bedzie najprawdopodobniej PO, ktore juz raz pokazalo, ze podatek moze podwyzszyc, a ciemna masa kupi to, ze tak byc musi. A oni będą wciąż mogli robić co chcą, bo ich lider ma łądną buźkę i prowadzi politykę miłości.
Zarabiacie naprawdę 10000zł/msc, że tak was boli oddać kasę?
Im mniej sie zarabia, tym bardziej boli oddawanie kasy, nie na odwrot.
Btw. co bardziej myślący, przechodzą na VAT i tego oto podatku nie płacą(płacą ale dostają zwrot od faktury). Trzeba sobie jakoś w życiu radzić... Ruszyć głową i brnąć do przodu, a nie jak to mają w tendencji Polacy - siąść i narzekać jaki to rząd jest zły, podły i beznadziejny.
Czemu pochwalasz tych, ktorzy podatku nie placa, skoro uwazasz, ze ten podatek jest w porzadku?
Piwosz napisał
Chciałbym tylko przypomnieć, że sama Margaret Thatcher swego czasu podnosiła podatki.
I był to pewnie jeden z jej najwiekszych błędów, bo przyczyniło się to do wzrostu inflacji i bezrobocia oraz spadku przedsiębiorczości
Narzekanie korwinowców na wzrost o 1% VAT'u jest kolejnym i niezliczonym już przykładem ich dyletanctwa.
Kazdy z twoich niby przykladow zostal odbity, wiec wciaz jest ich zero i nie ma mowy o zadnym "kolejnym" czy "niezliczonym", manipulatorze. I tak nikt nie kupuje tego co wypisujesz, wiec nie wiem po co sie wysilasz. Może jak byś jasno opowiedział się za PO, to znalazłbyś większą ilość kolegów o podobnych poglądach.
Zakładki