Piece-of-Ham napisał
Tylko że jak w Chinach/Innym Azjatyckim zadupiu kilku robotników popełni samobójstwo, a reszta będzie spała w małych pomieszczeniach i pracowało po 12h na godzinę, to rząd nic większego z tego nie zrobi, bo mimo iż podatki są niskie, to i tak dostaną duże wpływy. A w państwie rozwiniętym typu Niemcy, Anglia czy Francja, rząd natychmiast kazał by a) Przestrzegać płacę minimalną, która w porównaniu do zarobków tych w Chinach jest ogromna b) Polepszyć warunki pracy
Łopatologicznie: to, że rząd nic nie zrobi - to dobrze. Bo nie może nic zrobić. Płaca minimalna nie zwiększa inwestycji, ani produktywności pracowników. Prowadzi tylko i wyłącznie do przymusowego bezrobocia dla osób, których niskie kwalifikacje nie pozwalają im na podjęcie wysoko zarobkowej pracy. I tak dalej.
„Nie ma innego sposobu na zwiększenie płac niż zainwestowanie większej ilości kapitału w przeliczeniu na pracownika. Zwiększenie inwestycji oznacza wręczenie robotnikowi lepszych narzędzi. Z pomocą bardziej efektywnych narzędzi i maszyn zwiększy się ilość i jakość produktów. W konsekwencji przedsiębiorca będzie otrzymywać od konsumentów więcej, niż wynosi wkład pracowników. Będzie więc mógł — a wobec konkurencji innych pracodawców będzie musiał — podnieść wynagrodzenie swoim pracownikom” - "Gospodarczy wpływ oszczędności i dóbr kapitałowych", Ludwig von Mises.
Jak odwołanie od decyzji PKW nic nie da, to nie idę na wybory.
@Up
5000. Warszawa była podzielona na 2 okręgi (Warszawa I, Warszawa II, w obu trzeba było zebrać po 5k). Widzę, że prawdziwy z ciebie sympatyk, skoro nawet nie wiesz ile podpisów musiała zebrać partia, którą popierasz... Zresztą skoro najpierw popiera się UPR, potem SLD, potem RPP to nic dziwnego. Kto następny?
Zakładki