Wybory 2011

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

hmm ty naprawdę widzisz świat w różowych okularach :D Nie pomyślałeś (chociaż przez chwilę) że będą szkoły które będą uczyć poniżej nawet dzisiejszego poziomu który i tak jest niski? I coś myślę że takie szkoły by miały najwięcej uczniów,

---

Jeśli będą takie zawodówki, czy technika, które nic nie będą szkolić, a przepychać ludzi, to prędzej czy później upadną. Ja mówię o szkole dla idiotów jako szkole, w której uczą minimum i przymykają oko na kogoś, kto ma minimum wiedzy, ale nie ma głowy do nauki.

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:A...HRdCDx5UczU9Ee

Działanie ma zdaje się jak feta. mój błąd to kokoLino

---

Nie wiem kiedy to weszło, mi chodziło o mieszanki ziołowe, które były na początku.

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

tego nie rozumem. Przyznałeś mi rację? Że Używka to nie to samo co narkotyk?

---

Napisałeś, że "narkotyki" to te używki, które są hardkorowe. To co napisałem o marihuanie to oczywiście sarkazm, którego nie wyłapałeś. :P
Wiadomo, że marihuana nie jest szkodliwa (no chyba, że w nadmiarze), a jest narkotykiem.

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

Visher, dziwna ta ankieta, jakaś taka bez źródła ani nic. Poza tym zauważ że alkohol w pewnych dawkach jest korzystny dla organizmu, a tego chyba o trawie nie stwierdzono.

---

The Lancet. http://pl.wikipedia.org/wiki/The_Lancet
Marihuana ma setki właściwości leczniczych, chociażby spowolnienie stwardnienia rozsianego, rozszerzenie płuc, leczenie astmy, leczy jaskrę, leczy cukrzycę i tak dalej.

Cytuj:

---

Jeśli będą takie zawodówki, czy technika, które nic nie będą szkolić, a przepychać ludzi, to prędzej czy później upadną. Ja mówię o szkole dla idiotów jako szkole, w której uczą minimum i przymykają oko na kogoś, kto ma minimum wiedzy, ale nie ma głowy do nauki.

---

niestety mylisz się, bo takie szkoły już istnieją, chodzi mi o prywatne.

Cytuj:

---

Marihuana ma setki właściwości leczniczych, chociażby spowolnienie stwardnienia rozsianego, rozszerzenie płuc, leczenie astmy, leczy jaskrę, leczy cukrzycę i tak dalej.

---

Niestety ale brak potwierdzonych naukowych badań odnośnie tego,

i powiedz jak dym ma leczyć astmę? Sam mam astmę i coś o tym wiem, jak chcesz leczyć trudności w oddychaniu po przez wprowadzanie dymu do płuc? Astmę leczy się przez rozszerzenie oskrzeli (tą oskrzelową, ale inne pewnie leczy się w podobny sposób)

Cytuj:

---

Nie wiem kiedy to weszło, mi chodziło o mieszanki ziołowe, które były na początku.

---

to akurat weszło przed zaczęciem zakazywania substancji.

Odnośnie kokolino - tam był mefedron, który został zdelegalizowany. AFAIR mef 'klepał' w dawce od 100mg, teraz można zakupić w laboratorium jego kolegę, który 'klepie' w dawce od 25-40mg za śmieszne pieniądze - kto chce cpac to i tak bedzie to robil, dla mnie picie alkholu = cpanie

@elor
pogoogluj raport WHO o marihuanie

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

niestety mylisz się, bo takie szkoły już istnieją, chodzi mi o prywatne.

---

No te szkoły istnieją, ale nie mają konkurencji ze względu na szkoły powszechne.

Niestety ale brak potwierdzonych naukowych badań odnośnie tego,

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

i powiedz jak dym ma leczyć astmę? Sam mam astmę i coś o tym wiem, jak chcesz leczyć trudności w oddychaniu po przez wprowadzanie dymu do płuc? Astmę leczy się przez rozszerzenie oskrzeli (tą oskrzelową, ale inne pewnie leczy się w podobny sposób)

---

Marihuana, konkretnie THC rozszerza oskrzela, dzięki czemu nie gromadzą się substancje smoliste w dymie (nikotyna powoduje skurcz płuc, stąd gromadzą się).

Cytuj:

---

Grim90 napisał

Dopalacze zostały zdelegalizowane ze względu na ogromne problemy budżetowe w rządzie. Żeby ludziom zatkać uszy na temat tego, wprowadzili wielką akcję dopalaczową. Pierwsze dopalacze jakie powstały nie były złe. Opierały się o nieszkodliwe ziółka i mieszanki ziołowe. Cóż, rząd zaczął walczyć, zakres możliwości dopalaczowców się zaczął kurczyć. Później weszła chemia i kombinacje, które zaczęły być szkodliwe.

---

Hah ale ty jestes naprawde inny, wez poczytaj na temat dopalaczy, bo ja akurat sie tym interesowalem i wiem jak bylo, a to co napisales to brednie wyssane z palca, ktos to przeczya i bedzie myslal ze to prawda.

Dopalacze byly zrobione na mieszance ziol ???

Po tym wlasnie zdaniu wiem ze masz gowiane pojecie, nie wiem jak o innych tematach, ale jesli pieprzysz takie glupoty w innych sprawach, dodajesz sobie jak tu, wymyslasz niestworzone rzeczy, to naprawde nie wiem co ja mam o tobie myslec.

Cytuj:

---

Grim90 napisał

Chociażby dlatego, że dopalacze sklepowe miały skład i były z kluczowo zrobione według tego, co jest na opakowaniu. Kupowałeś pewniaka. Jak kupujesz u dilera to możesz kupić nawet siano z domestosem zamiast tego, co oczekiwałeś.

---

No i kolejny zloty tekst, dopalacze byly zrobione wedlug tego co bylo na opakowaniu xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

To nie mialo zadnego skladu, kupowales to jako produkt kolekcjonerksi, naukowcy nawet nie wiedzieli co to jest dopuki tego nie zbadali.......


Tak wiec podsumowujac, jestem teraz pewien ze nie masz pojecia na tamat dopalaczy, piszesz chyba to co ci sie wydajem, a nie to co jest prawdziwe.


@edit

Rozumiem ze MUSISZ sie wypowiedziec na jakikolwiek temat zaczety w tym temacie, no ale jak nie masz pojecia o czym piszesz to najlepiej przemilczec.

Cytuj:

---

Marihuana, konkretnie THC rozszerza oskrzela, dzięki czemu nie gromadzą się substancje smoliste w dymie (nikotyna powoduje skurcz płuc, stąd gromadzą się).

---

Tego nie wiedziałem, ale myślę że są już takie leki, a nawet pewnie skuteczniejsze, bo nie uzależniające. Ale skoro uważasz trawe za lek to czy popierasz zniesienie recept :P

A tak propos czemu my dyskutujemy o legalizacji? Kowrwin przez najbliższe wiele lat jej nie zrobi, a coś mi się wydaje że dyskusja taka może trwać wieki i nikt nikogo raczej nie przekona, bo niema obecnie żadnych badań mówiących o szkodliwości albo jej braku w przypadku marihuany. Może trawa nie niszczy mózgu może ci ludzie byli debilami już wcześniej :D niestety nie da się tego określić.

a odnośnie Korwina i jego Liberalizmu jaki on ma pogląd na GMO?

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

Tego nie wiedziałem, ale myślę że są już takie leki, a nawet pewnie skuteczniejsze, bo nie uzależniające. Ale skoro uważasz trawe za lek to czy popierasz zniesienie recept :P

---

Marihuana nie uzależnia. Tzn. nie ma nic, co by uzależniło ciebie ze względu na skład. Uzależnić się od niej może jedynie własne psychika, ale do tego potrzeba regularnie ją w siebie ładować, np. codziennie przez tydzień, no ale do tego potrzebna jest WŁASNA GŁUPOTA. :P

Jestem oczywiście za zniesieniem recept, recepta ma służyć do informacji, analogicznie na zasadzie przepisu, a nie do wyznaczania co można kupić a czego nie można.

Tu więcej o marihuanie:
http://www.konopialeczy.pl/articles.php?cat_id=1
http://www.konopialeczy.pl/articles.php?cat_id=2
http://www.konopialeczy.pl/articles.php?cat_id=3
http://www.konopialeczy.pl/articles.php?cat_id=4
http://www.konopialeczy.pl/articles.php?cat_id=10
http://www.konopialeczy.pl/articles.php?cat_id=11

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

A tak propos czemu my dyskutujemy o legalizacji? Kowrwin przez najbliższe wiele lat jej nie zrobi, a coś mi się wydaje że dyskusja taka może trwać wieki i nikt nikogo raczej nie przekona, bo niema obecnie żadnych badań mówiących o szkodliwości albo jej braku w przypadku marihuany. Może trawa nie niszczy mózgu może ci ludzie byli debilami już wcześniej :D niestety nie da się tego określić.

---

Nie wiem, temat jakoś zszedł na narkotyki. Jednym z czynników tego, że nie ma legalizacji jest to, że nie mówi się o niej, a jak mówi, to porównuje do heroiny...

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

a odnośnie Korwina i jego Liberalizmu jaki on ma pogląd na GMO?

---

Ciekawe pytanie, nie interesowałem się tym jeszcze.
Na stronie JKM jest o tym: http://korwin-mikke.blog.onet.pl/GMO,2,ID271494206,n

Ja osobiście nie mam nic przeciwko GMO, z tym, że powinna być na opakowaniu informacja.

Cytuj:

---

Jestem oczywiście za zniesieniem recept, recepta ma służyć do informacji,

---

Popieram teraz nie będzie problemu ze zdobyciem odczynników na materiały wybuchowe :D <- tak to sarkazm, chociaż fajnie by było.... Czy nie pomyślałeś że recepty są po coś? Leki to nie tylko narkotyki ale też substancje chemiczne dzięki którym można wiele namieszać, a dla przeciętnego kowalskiego nie są dostępne w laboratoriach.

nie wiem dlaczego ale wiara w ludzi przez Liberałów jest dla mnie niezrozumiała.

Cytuj:

---

Jeśli natomiast użyje czegoś do zniszczenia, to poniesie za to surowe konsekwencje.

---

a czy to wszystkich powstrzyma :D Ale dobra nad tym nie ma co dyskutować, bo to ani sensu nie ma ani z tego pożytek żaden.

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

Popieram teraz nie będzie problemu ze zdobyciem odczynników na materiały wybuchowe :D <- tak to sarkazm, chociaż fajnie by było.... Czy nie pomyślałeś że recepty są po coś? Leki to nie tylko narkotyki ale też substancje chemiczne dzięki którym można wiele namieszać, a dla przeciętnego kowalskiego nie są dostępne w laboratoriach.

nie wiem dlaczego ale wiara w ludzi przez Liberałów jest dla mnie niezrozumiała.

---

Jeśli ktoś ma ochotę zaćpać się na śmierć penicyliną, to dlaczego mam mu tego zabraniać? Jeśli natomiast użyje czegoś do zniszczenia, to poniesie za to surowe konsekwencje. Dziś też możesz kupić benzynę, polać dom i podpalić.

Cytuj:

---

Silsar napisał

To nie mialo zadnego skladu, kupowales to jako produkt kolekcjonerksi, naukowcy nawet nie wiedzieli co to jest dopuki tego nie zbadali.......

---

Gdyby można było to sprzedawać jako 'dopalacze' legalnie, a nie jakieś 'przedmioty kolekcjonerskie', to miałoby skład na opakowaniu, o to mu chodziło.

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

a czy to wszystkich powstrzyma :D Ale dobra nad tym nie ma co dyskutować, bo to ani sensu nie ma ani z tego pożytek żaden.

---

Pisz post, nie edytuj odpowiedzi do poniższego postu, jeśli możesz, bo mogę tego po prostu nie zauważyć.
Otóż sytuacja będzie taka jaka jest obecnie, nic się nie zmieni poza faktem, że:
a) Lekarze nie będą dostawać łapówek za wydawanie recept na leki od konkretnej firmy.
b) Chory, który pójdzie do lekarza i dostanie receptę, czyli informację co kupić i ile, będzie się leczyć, a jak zarazi kogoś z rodziny (czy też może skończy mu się lek), to ta osoba zamiast do lekarza pomaszeruje prosto do apteki po prostu i zaoszczędzi czas.

Cytuj:

---

Grim90 napisał

a) Lekarze nie będą dostawać łapówek za wydawanie recept na leki od konkretnej firmy.

---

A twierdzisz ze teraz tak jest ?
Przeciez mozna kupowac zamienniki.

Cytuj:

---

b) Chory, który pójdzie do lekarza i dostanie receptę, czyli informację co kupić i ile, będzie się leczyć, a jak zarazi kogoś z rodziny (czy też może skończy mu się lek), to ta osoba zamiast do lekarza pomaszeruje prosto do apteki po prostu i zaoszczędzi czas.

---

Nie napisałeś tego poważnie nie? Bo jednym jest pisanie o zniesieniu żeby ktoś się mógł zaćpać ale co innego by móc się leczyć samemu. Leki to nie cukierki a ulotka nie zawsze zastąpi lekarza, samoleczenie może zaszkodzić i myśle że to powinien być główny powód żeby zostawić recepty. W końcu po coś są te długotrwałe studia medyczne. Ten sam lek może na 2 różnych osobach działać inaczej + nie słyszałeś że antybiotyki jeśli nie są stosowane w odpowiedni sposób mogą sprawić że bakterie nabawią się odporności?

Cytuj:

---

a) Lekarze nie będą dostawać łapówek za wydawanie recept na leki od konkretnej firmy.

---

Hmm to nie lepiej ukrócić łapówkarstwo? W końcu mamy CBA niech będzie nacisk na złapanie lekarzy łapówkarzy.

Ostatnio byłem w aptece 2 tyg. temu - kupić opakowanie Zyrtecu, po które wcześniej stałem godzinę w kolejce, bo recepta potrzebna. Wcześniej byłem miesiąc i dwa tygodnie temu - kupić opakowanie Zyrtecu i krople do oczu, poprzedzone 30 minutami w kolejce do lekarza. Cofając się do poprzedniego sezonu, to byłem u lekarza raz, z receptą na dwa opakowania Zyrtecu i krople do oczu.

W sumie to tak od 8 lat.

Cytuj:

---

Visher napisał

Ostatnio byłem w aptece 2 tyg. temu - kupić opakowanie Zyrtecu, po które wcześniej stałem godzinę w kolejce, bo recepta potrzebna. Wcześniej byłem miesiąc i dwa tygodnie temu - kupić opakowanie Zyrtecu i krople do oczu, poprzedzone 30 minutami w kolejce do lekarza. Cofając się do poprzedniego sezonu, to byłem u lekarza raz, z receptą na dwa opakowania Zyrtecu i krople do oczu.

W sumie to tak od 8 lat.

---

od kiedy Zyrtec jest na receptę? Zawsze był bez. Może faktycznie liczba leków na receptę powinna być ograniczona ale antybiotyki bez recepty zagwarantują nam niemożność leczenia się z np zapalenia płuc za kilka-kilkanaście lat. I skoro tyle czekałeś to czemu nie poszedłeś prywatnie :P Do jakiegoś lekarza gdzie kolejki są mniejsze? I ja nie wiem czy ludzie w pogoni za pieniądzem nie mogą poczekać tych 30 min raz na jakiś czas? Zawsze masz wybór i się nie lecz.