Temat: Wybory 2011

Miałem Ci odpowiedzieć za wcześniejsze ale wydaje mi się ,ze dyskusja z fanatykiem antykorwinizmu, który widzi problemy tak gdzie ich nie ma jest bezsensu. Ogarnij się i zacznij dyskutować o poważnych rzeczach a nie pierdolisz od rzeczy. Co do zaplecza to mówiłem ci już o pewnych instytutach ale ty naturalnie wolałeś polać bez sensu wodę . Przestań się po prostu błaźnić

Nie ale mój argument o braku potencjału intelektualnego w KNP, "powaliłeś" jednym doktorem, który i tak do tego KNP formalnie nie należy.


Popieram ich program ale najprawdopodobniej nie będę na nich głosował. Program KNP i Prz różni się w zasadniczych kwestiach, dlatego potępiam myślenie korwinistów.

A możesz mi powiedzieć co ci z ludzi, którzy nie potrafią niczego zrobić?
Poza tym piszesz jakieś kalumnie w wyssane z brudnego palca. Wielu parlamentarzystów, ciężko pracuje, nie szukając poklasku.

Nie chcę nikogo posądzać o fanatyzm ale jeżeli dla ciebie nie jest problemem to, że głosujesz na anonimowych ludzi, którzy powtarzają frazesy po JKM'ie...

A co do instytutów - ich obecność nie świadczy o sile KNP.

Oparty na logice możesz zrobić program komputerowy ale nie wciśniesz jej do końca w społeczeństwo. Polecam tekst "niewystarczalność logiki" http://www.l-earn.net/index.php?id=423

Są anonimowi dlatego ,że nie byli w sejmie . Nikomu się wcześniej nie sprzedali, wierzą w pewne idee i to uważasz za złe ? Lepiej być w 5 partiach i być dobrze znanym to na niego zagłosujesz bo go znasz, ale jeżeli ktoś mówi rzeczy słuszne a nikt go nie zna to można go olać . A instytuty świadczą o sile idei jaką prezentuje JKm pokazuje ,że są ludzie z autorytetem naukowym ,którzy popierają te rzeczy ,które KNP. A nie angażują się w politykę z licznych powodów . Tak ciężko to zrozumieć ?
Skoro popierasz program PRz to podyskutujmy o nim, z czym zgadzamy się a z czym nie ,bo narazie tworzysz swoim bełkotem jakaś bezsensowny spór o zaplecze projektu ,który się dopiero zaczyna.

Za złe uważam brak kompetencji, wykształcenia i siły przebicia.
My nie rozmawiamy od wczoraj o sile idei, tylko o potencjale członków KNP.
Czy ja dobrze przeczytałem? Projektu, który się dopiero zaczyna? Chłopie on trwa już 20 lat tylko pod różnymi szyldami...
Co nas różni? Jest tego sporo, biorąc pod uwagę fakt, że najbardziej interesuje nas chyba gospodarka, to najłatwiej chyba będzie jeśli poświęcisz 5-10 minut na przeczytanie programu gospodarczego PRz
http://prawicarzeczypospolitej.org/i...okaz&aktual=18
Genialne podejście.

Nigdzie nie pisałem o odrzucaniu logiki,tylko ,że logika to nie wszystko. Poza tym, fakt, że "błaźnię" się w oczach fanatyka, nie sprawia, żebym czuł się tym jakoś szczególnie przygnębiony.

Trudno dyskutuje się z kimś, kto w co drugim poście używa demagogii i komentuje tylko wybrane fragmenty wypowiedzi.
Na szczęście sam w końcu doszedłeś do tego, że logika to nie wszystko.

Jako iż za negowanie polityki Nowej Prawicy na temat gospodarki i wolnego rynku, grozi ukamienowanie, co myślicie o ideach JKM (Bo serio, przecież reszta tej partii to po prostu wypełnienie aby ten osobnik dostał się do władzy) o społeczeństwie? O ile się nie mylę ten człowiek popiera idee Konserwatyzmu w tym właśnie sektorze Polski.

Prosz
A to gówno prawda, bo napisałem:
Po pierwsze "logika" w cudzysłowie, po drugie nie pisałem , że to okropna cnota.

Na przykład twój post 939 w tym temacie..
Nigdy nie odrzuciłem logiki jako takiej, sprzeciwiałem się tylko podporządkowywaniu każdego aspektu pod jeden sznurek,ideologię.

Ten doktor to tylko przykład mający Ci uzmysłowić, że fakt iż nie znasz kadr nie oznacza, że nie istnieją.

Nie chodzi o to, kogo popierasz, ale o to, że PRz nie jest w niczym lepsza od KNP, a na tą drugą partię tak narzekasz, jakby obiecali Ci cukierka i nie dali...

A co do programu PRz:

1. Ta anonimowa władza pieniądza ma być zastąpiona przez władzę inwencji i innowacji, które przyniosą inwestycje i infrastrukturę
A co to jest władza kapitału i innowacji zastępująca władzę pieniądza? Przedsiębiorcy inwestują i wdrażają innowacje właśnie dlatego, bo kierują się chęcią zysku finansowego lub ułatwień w pracy. Eliminować motyw zysku to eliminować czynnik, który zachęca do innowacji. Im większe nakłady inwestycje i dzięki nim infrastruktura, tym niższe koszta produkcji i więcej pieniędzy dla przedsiębiorcy, a także możliwość rozszerzania produkcji. Dlatego inwestycje dokonywane przez inwestorów są korzystne również z punktu widzenia samych konsumentów, czego nie da się powiedzieć o sytuacji, w której to państwo miałoby kontrolować inwestycje...

2. Gospodarce trzeba dobrego prawa, państwa strzegącego reguł i ochrony konkurencji przed monopolizacją i oligopolizacją. Ani liberalny chaos, ani socjalistyczny uścisk nie spełniają tych warunków.
Na wolnym rynku nie ma karteli i monopoli. Nie da się z nimi walczyć za pomocą aparatu państwa, bo nie da się stworzyć spójnej definicji monopolu innej niż przywilej nadany przez rząd. Rządowe regulacje antytrustowe prowadzą do takich absurdów jak walka z przedsiębiorstwami, które najlepiej spełniają oczekiwania konsumentów i deklasują obecnych konkurentów. Przykładem niech będzie sprawa Rockefellera.

3. polityka fiskalna oraz pieniężna powinna mieć na względzie dostępność kredytu i warunki eksporterów
Taką polityką prowadzą m.in. USA, co prowadzi do kryzysów. Kredyt jest formą pieniądza, ekspansja kredytu prowadzi do promowania inwestycji błędnych, które z biegiem czasu się załamują, bo rynek usuwa to, co niepotrzebne. Efektem są bankructwa i rosnące bezrobocie, a środków utopionych w błędne inwestycje nie da się odzyskać.

4. struktura podatków winna przesuwać ciężar opodatkowania z demotywujących inwestycyjnie podatków dochodowych na podatki mniej wpływające na zdolność inwestycyjną: od towarów i usług oraz majątkowe;
Paradoks. Podatek od towarów i usług to właśnie podatek dochodowy nałożony na dochód przedsiębiorcy.

5. rozważna, skoordynowana i odpowiedzialna polityka monetarna tworzy ramy, stymuluje i podtrzymuje wzrost gospodarczy
Ciekawe jak miałaby wyglądać rozważna i odpowiedzialna polityka monetarna. Państwo jest ślepcem błądzącym po omacku. Teoremat o niemożności socjalizmu da się też zastosować do polityki monetarnej.

Problem w tym, że takich przykładów w stosunku do KNP, to można "mnożyć i mnożyć"

A co do programu PRz:

Ten program nie jest szczegółowy ani idealny i choć ze znaczną częścią Twojego posta się zgadzam, to wydaje mi się, że na tym poziomie ogólności wyciągasz za daleko idące wnioski(niektóre podkreśliłem i dodałem dopisek).