Temat: Creepypasta - straszne rzeczy tutaj pokazujom

The Magic:

#Czy kiedykolwiek czytałeś coś i sprawiło ci to taką przyjemność że żałowałeś że w ogóle to przeczytałeś, tak żeby móc przeczytać to raz jeszcze jakby był to ten pierwszy raz? Ten pierwszy raz jest magiczny, czyż nie? Nie ważne ile razy czytasz to od nowa, nigdy nie jest już to tak dobre.
#To jest Twoja szansa na przeczytanie czegoś niezwykłego „po raz pierwszy”. Masz tylko jedną szansę więc nie zmarnuj jej. Chcę abyś zyskał na tym jak najwięcej, więc będziesz musiał mi zaufać. Rób wszystko dokładnie tak jak Ci powiem.
#Jeśli nie jesteś sam odłóż te historyjkę natychmiast. Magia – prawdziwa magia wstydzi się towarzystwa. Nie całkiem się to uda jeśli czytasz to w zatłoczonej kawiarni lub na peronie czekając na pociąg.
#Przeczytaj to tylko jeśli jesteś sam.
#Dobrze. Zaczynamy.
#Potrzebuje żebyś zrobił teraz dla mnie kilka rzeczy, parę drobiazgów. Pomyśl o tym jak o instrukcji, o procesie który musisz wykonać aby się udało. Nie próbuję być natrętny czy rządzić bez powodu. Chce tylko aby to zadziałało.
#Idź gdzieś, gdzie możesz zamknąć za sobą drzwi i czytać tak aby nikt Ci nie przeszkadzał. Nie ma to większego znaczenia gdzie – nada się Twoja sypialnia, albo toaleta. Gdziekolwiek tylko żebyś był sam. I jak mówiłem, zamknij za sobą drzwi.
#Może część z Was czyta to i nie zrobiła tego o co was prosiłem. Czy żałujesz tego że mnie nie posłuchałeś? Gwarantuje Ci, lepiej jest być tego częścią niż po prostu podsłuchiwać „magii”. Jeszcze nie jest za późno. Nie mogę niczego obiecać ale jeśli pójdziesz w jakieś ciche miejsce nawet teraz i zamkniesz drzwi… Zobaczymy co mogę zrobić.
#Więc, jesteśmy. Albo raczej, Ty jesteś. Mam nadzieję że jak dotąd podobało Ci się. Wiem że właściwie to nic się nie stało, ale czy nie jesteś podekscytowany? Czy Twoja ciekawość rośnie coraz bardziej i bardziej? Napawaj się tym uczuciem. Jest to jedyny moment w którym możesz poczuć to co czujesz teraz. Zaduma nad tym co się wydarzy, kilkoro z was pewnie wyciągnęła już jakieś połowiczne wnioski – wszystko to może zdarzyć się tylko raz, może zdarzyć się tylko teraz, może zdarzyć się tylko po raz pierwszy.
#Pewna część magii ma już miejsce. Jesteś sam w pokoju, prawda, ale jesteś również zjednoczony z wszystkimi ludźmi którzy kiedykolwiek czytali to wcześniej, oraz z wszystkimi tymi którzy przeczytają to po tobie. Czujecie się nawzajem? Możliwe że czujesz się głupio w związku z tym albo może czujesz się uprzywilejowany. Jesteś częścią niewidzialnego tłumu, zebranego razem pomimo czasu, czytając te same słowa.
#Nie martw się, to nie jest tutaj ważne, i na pewno nie jest to żart. Nie jestem tutaj żeby marnować twój czas gadaniem o metafizyce. I żeby to udowodnić, przejdziemy dalej.
#Zakładam że w twoim pokoju jest jakieś światło inaczej nie mógłbyś tego czytać, co nie?
#Daj spokój, przecież możesz mi opowiedzieć, jak zadaje ci pytanie! Właściwie to musisz mi odpowiedzieć jeśli chcesz żeby to zadziałało. Zapytam jeszcze raz. Tym razem odpowiedz. Głośno i wyraźnie, nie bój się. Po prostu powiedz „tak”.
#Teraz, teraz, wszyscy, wspólnie. Chcę tylko jednego małego słowa w zamian za wszystkie słowa które jak do tej pory ci powiedziałem. Pamiętaj, robię to dla ciebie – to jest jedyna szansa że ci się uda i chce żeby się udało.
#Odpowiedz na pytanie.
#Dobra robota. Być może czułeś się dziwnie mówiąc to na głoś ale nie ma tu nikogo kto mógłby to usłyszeć więc co w tym złego? Możesz spokojnie kontynuować, wiedząc że zrobiłeś wszystko idealnie. A kiedy zrobisz wskazówki idealnie, te rzeczy zwykle działają.
#Zrób wszystko co konieczne aby twój pokój był tak ciemny jak to możliwe, tak żeby było wystarczająco światła żebyś był wstanie dalej to czytać. Zasłoń rolety, wyłącz główne światło i włącz lampkę nocną. Chociaż lepiej żeby była to świeca lub zapalniczka. Nienawidzę tego przypominać ale naprawdę warto wykonać wszystko tak jak mówię. Szkoda by było stracić taką okazję kiedy doszedłeś już tak daleko.
#Pozwól, że opiszę twoje otoczenie. Jest trochę dziwnie, co nie? Może poświęcimy chwilę żeby rozważyć? Zwykle gdy coś czytasz otoczenie jest już opisane więc możesz zobrazować to sobie w myślach, ale teraz czytasz o swoim własnym otoczeniu, w którym siedzisz w ciemnościach, całkiem sam, czytając i będąc o włos od doświadczenia „magii”. Kiedy byłeś młodszy, czy udawałeś że jesteś bohaterem książki albo filmu i że miliony ludzi czytają o tobie i oglądają co zrobiłeś? Być może to udawanie było prawdziwe?
#Nie martw się, chociaż, nie jest to magia o której mówiłem wcześniej.
#Ciesz się to chwilą. Nadchodzi. Nadchodzi „magia”
#Bardzo szybko, wstań z łóżka albo krzesła. Wstań i podejdź do drzwi które zamknąłeś kilka minut temu. Przyłóż ucho do drzwi i posłuchaj. Wstrzymaj oddech.
#Zastanawiam się czy mnie słyszysz.
#Pozwól, że rozwinę temat otoczenia które opisałem chwile wcześniej. Pamiętasz, sam jeden i ciemnym pokoju, czytasz. Tak, dobrze, na zewnątrz tego pokoju, po drugiej stronie tych zamkniętych drzwi, ktoś kogo nie widzisz stoi. To ja. Zastanawiam się czy potrafisz zgadnąć moje imię. Nieco autystycznie mogłeś zauważyć pierwsze litery ostatnich pięciu paragrafów i jak się je wymawia. Jest to jedno z imion które mam.
#Słyszysz mój oddech? Nie? Możliwe że także wstrzymuję oddech, z uchem przyciśniętym do drzwi, próbując cię usłyszeć.
#Zaczekaj.
#Albo możliwe że jest jeszcze ostatni krok, ostatnia instrukcja którą musisz wykonać aby ta „magia” zadziałała.
#To na co czekasz?
Ale już, zaproś mnie.
#No dalej, nie wstydź się! Już ze mną rozmawiałeś wcześniej i odpowiedziałeś na moje pytanie o świetle. Wszystko co musisz zrobić to spytać się mnie o wejście do środka. Widzisz. Wiem że jesteś tam sam, całkiem sam w ciemności. I chce udowodnić że ta magia działa.

Nie potraktuj tego od razu jako bredzenia jakiegoś obłąkańca. Jest jakiś sens tej historii, ale musisz przeczytać to do końca.

Patrz- wszyscy zastanawiamy się czy podróże w czasie są możliwe, prawda? Otóż, pozwól, że coś ci powiem- są. Wiem, że pewnie w to nie uwierzysz, ale jestem z przyszłości. To naprawdę wspaniała sprawa, móc widzieć przeszłość, oglądać dawne wydarzenia i tak dalej. Wiemy teraz więcej niż kiedykolwiek.

Za tym wszystkim stoi jednak ważniejszy cel. Nie pozwalają nam zaglądać w przeszłość i NIGDY nie wolno nam kontaktować się z samym sobą. Powiem ci coś- właśnie łamię ten przepis. Tak stary, gadasz z samym sobą; przyszłym sobą. Zabiją mnie za to, ale wiesz co? Pogodziłem się z tym. Mówiąc do ciebie zapobiegam czemuś, co jest GORSZE niż śmierć. Nie mogę ci wprost powiedzieć co masz robić, bo filtry to wyłapią. Nie mogę zrobić zbyt wiele, mogę wysłać ci tylko małą wskazówkę.

Siebie tylko będę mógł winić, jeśli nie zrozumiesz wiadomości, którą tworzą pierwsze słowa każdego akapitu...