wg. mnie to gasnica ;D
Wersja do druku
wg. mnie to gasnica ;D
a skad macie oryginal bo nie siedze w temacie pochodzenia tej fotki, zaraz na usenet wejde ;>
Ten czerwony psioj jeszcze w miare, ale ten to wymiata:
Edit: tu mial byc film -.-
Link: http://www.youtube.com/watch?v=n61CzgZ3dEU
Albo ten...
http://thecrims.cachefly.net/images/...s/evil_dog.jpg
Jakby mógł to by zajebal :D
http://img.photobucket.com/albums/v6..._word_by_N.jpg
Mnie śmieszą wypowiedzi innych? :D Jak można się bać przerobionej fotki jakiegoś psa i to na dodatek z ludzkimi zębami. Pożal się boże. Przecież widać, że to "fejk"!
Skullita> Link jak się tak przyjrzeć bliżej to raczej nie są te same zdjęcia. Choćby firanka z tyłu. Jak ktoś robi banioryjące zdjęcie to raczej nie myśli o zasłanianiu okna firanką. Poza tym na czerwonym widać jakieś jakby czerwone światło, a na oryginale tego nie ma. Nie. Nie piszę, że to jest prawdziwe. Po prostu pokazuję, że to nie są jednak te same zdjęcia. Dodatkowo ustawienie psa... ten czerwony jest gdzieś indziej. Wiecie co mi to przypomina ? ;d
Cytuj:
Korytarz
Yup, znów ten sam sen, ten sam pieprzony sen. Miałeś go kiedyś ? Jasne że miałeś, MUSIAŁEŚ mieć. To uczucie kiedy ciągle śpisz ale masz wrażenie że już się obudziłeś. Nie widzisz nic dziwnego czy przerażającego... ale jesteś w wielkim błędzie, w bardzo bardzo wielkim błędzie. Wstajesz z łóżka, przeciągasz się kilka razy ziewając. „Huh? To zabawne” mówisz patrząc na zegarek, wskazuje on godzinę 13.00 lecz na dworze ciągle jest cholernie ciemno. „Co za kawał gówna – to już nie pierwszy raz kiedy znowu się popsuł”.
Kierujesz się na korytarz, wygląda dziwnie nieznajomo, jakby nigdy nie był Twój. Nie wiesz do kogo należy i nieważne jakby podobnie wyglądał czy pachniał to napewno nie należy do Ciebie. Ale oczywiście nie dostrzegasz tego w porę... hahaha NIGDY nie dostrzegasz tego w porę. Wolno kierujesz się do kuchni żeby przygotować sobie jakieś śniadanie, po drodze jednak napotykasz coś dziwnego, coś co wzbudza w Tobie pierwszy niepokój.
„Huh? Nie pamiętam żeby wisiał tutaj jakiś obraz...” mówisz sam do siebie....
Twoja dziewczyna nie spała dzisiaj u Ciebie, prawda ? Nie jesteś żonaty. Mieszkasz sam. Jesteś cholernie pewny że tego pieprzonego obrazu nie było tutaj wczoraj wieczorem. Więc ?
Kto ?!
Ściany powoli zaczynają brązowieć podczas gdy Ty skupiasz się na obrazie. „Czy to jest człowiek ?” Pytasz sam siebie. „Nie... nie... żaden Bóg nie stworzyłby takiej osoby!”. Postać na obrazie jest czarna jak węgiel. Ogniste, wściekło pomarańczowe oczy zdają się przewiercać Cię na wylot. Postać jest bardzo wysoka, na oko gdzieś około 8/9 stóp (1 stopa ~ 31 cm przyp. tłumacza). Jego twarz na pierwszy rzut oka wygląda całkiem ludzko, jest podłużna, bardzo przypomina owal. Z drugiej strony przypomina nieco pysk dzika. Długie i ostre pazury które zdają się wyrastać bezpośrednio z jego rąk przypominają noże. Postać stoi na lekko ugiętych nogach – jakby szykowała się do skoku. Jego „kolana” (jeżeli można nazwać to kolanami) wyginają się do wewnątrz, zresztą tak samo jak wszystkie inne jego stawy.
Nadal wpatrujesz się w obraz, który absorbuje całą Twoją uwagę…
Korytarz jest już teraz brudno brązowy. Po chwili Twoje źrenice rozszerzają się ze zdumienia i strachu gdy zauważasz że „człowiek” na obrazie zaczyna się poruszać. Krwawe łzy spływają powoli po jego policzkach. Natychmiast odwracasz się i zaczynasz uciekać, byle dalej od niego, byle dalej od tego przerażającego widoku…
Nie mogąc złapać tchu uciekasz przez korytarz, który teraz wydaje się nie mieć końca. W oddali nie widać nic, dookoła Ciebie jest tylko nieprzenikniona czerń…
Wtedy popełniasz ten klasyczny błąd. Hahaha zawsze to robisz, prawda ? Oglądasz się za siebie…
Mounstrum stoi teraz skulone na końcu korytarza, głową dotyka sufitu, a swoje pazury ciągnie po podłodze zostawiając w niej głębokie wyrwy. Chwiejnym krokiem zmierza w Twoją stronę. Porusza się dość szybko jak na swoje rozmiary, ale wciąż nie jest dostatecznie szybki żeby za Tobą nadążyć. Po długim biegu, który zdawał Ci się trwać w nieskończoność wreszcie dobiegasz do kuchni.
Ale to nie jest już kuchnia którą pamiętasz. Jest pełna gnijącego mięsa, a brudny zlew wypełniony jest po brzegi krwią. Nie masz czasu aby się zastanawiać co się tutaj dzieje. Podbiegasz do drzwi aby je otworzyć ale są dokładnie zamknięte, oczywiście sprawdzasz wszystkie okna które są w pobliżu ale przez żadne z nich nie dasz rady się wydostać. Zbiegasz na dół mając nadzieję że tylne drzwi są otwarte.
Gdy już czujesz że dotrzesz do celu, niespodziewanie bestia skacze na Ciebie. Opadasz z głuchym łoskotem na ziemię. Jesteś przerażony, czujesz paniczny lęk. Twoje serce zaczyna bić coraz szybciej kiedy stwór unosi Cię na wysokość swojej twarzy. Uśmiecha się, odsłaniając rzędy wielkich i ostrych jak brzytwa zębów. Swoim długim językiem lizę Cię po Twoim lewym policzku jakby sprawdzał jak smakujesz. Oczywiście próbujesz się wydostać, lecz im bardziej się szamoczesz tym mocniej stwór wbija swoje szpony w Twoje ramię, zostawiając w nim głębokie rany. Jego głos sprawia że zaczyna dzwonić Ci w uszach – czujesz że zaraz ogłuchniesz jeżeli nie przestanie. Z nieprawdopodobną siłą ciska Tobą o ziemię. Dławisz się własną krwią, a Twoje oczy zachodzą mgłą.
Nagle budzisz się słysząc głośne krzyki, jednak szybko cichną ponieważ uświadamiasz sobie że to Ty jesteś ich źródłem. Jesteś oblany potem a Twoje łóżko jest przemoknięte na wskroś. Ale nie od potu… Jest tam coś lepkiego… Z przerażeniem stwierdzasz że jest to krew… Twoja krew… Zaczynasz panikować.
„To był tylko sen… tylko sen… tylko sen… sen…”
Dotykasz swojej twarzy jakbyś chciał sprawdzić czy wszystko jest na swoim miejscu. Czujesz na swoich palcach gęstą ślinę…
„Nie to przecież niemożliwe” – zupełnie zdezorientowany mówisz głośno, patrząc na swoją dłoń. Na swojej ręce zauważasz głębokie i krwawiące rany, postanawiasz pojechać do szpitala. Wstajesz i sprawdzasz która jest godzina. Jest 13.00, ale za oknem jest dalej cholernie ciemno…
„Pieprzony zegarek…” – mówisz pod nosem, łapiąc płytki oddech.
Wychodzisz na korytarz, powoli kierujesz się w kierunku kuchni, wtedy też zauważasz coś dziwnego…
„Tego obrazu nie było wcześniej tutaj…”
faktycznie to nie to samo zdjecie wogole okno z tym huskiem jest robione dalej od okna
edit
dochodze do wniosku ze to zdjecie z huskim jest przerobione przeciez pies nie ma takich zebow a na paranormalne bylo ze w oryginalnym zdjeciu byl husky :>
ZOBACZIE TO CO W PAINCIE ZAZNACZYLEM :>
Witam :)
Cieszę się że podobają się wam nasze creepypasty, naprawdę nie miałem pojęcia że temat ten wywoła takie poruszenie (osobiście jestem zszokowany ilością stron :D). Mam nadzieję że was nie zawiedziemy ;).
Tak btw. grałem kiedyś w Tibię - może kiedyś wrócę :D
Troche mi to na dłoń wygląda..albo mam schizy..
http://img4.imageshack.us/img4/3960/63425034.png
wrzucam znowu fotke
Bo to jest dłoń - można o tym przeczytać w oryginale creepypasty (tłumaczenia na stronie nie czytałem), te zdjęcia są fejkami na 100 %, prawdziwy smile.jpg podobno gdzieś jest - i tak jak to jest z pastami wszystko raczej skończy się na "podobno gdzieś jest"
;)
Tłumaczę ;), i tak jestem z paranormalne.pl pod tym samym nickiem.Cytuj:
Ty tłumaczysz teksty, czy je wymyślasz? ; d
Jestes z forum paranormalne ?
Pierwsza zasada internetu - cos wrzucone w niego zostaje w nim na zawsze ;)
mi się jednak wydaję, że to jest oryginalne zdjęcie tego smile.jpg, chodzi o to, że ta ręka to pewnie ofiara tego psa.
http://img375.imageshack.us/img375/4867/smiledog.jpg
UWAGA
Obejrzałem nie masz wszystko , nic u mnie nie wywołało żadnego strachu , wymiotów , myśli samobójczych , nie chciałem zjeść kota ani nie chce mi się spać. Dajcie coś na prawde strasznego , jakieś filmiki , cokolwiek , tylko nie jakieś historie zmyślone z palca bo usypiam...
Nie wiem jak może was przestraszyć jakiś czerwony pies .
Ps. Ma ktoś filmik jak są bardzo zniekształcone głosy i mówi to jakiś ufol ? :D
To ma coś wspólnego z http://rottencotton.com/ ?
Bo na tej stronie jest pare koszulek, które nosił gitarzysta pewnego zespołu (System of a Down)
(taki maly offt ;d)
Jezus-Manson
http://rottencotton.com/images/50-Jesus-Manson.png
http://rottencotton.com/product_info...roducts_id=321
@edit
Gdzie sa te obrazki czy cos na rotten?
o jaka faza... siądźcie przed kompami, przyjrzyjcie się oczom psa (najlepiej bez mrugania). Powoli wstańcie dalej się gapiąc na jego ślepia iobródźcie się za siebiezróbcie krok w lewo od monitora i krok w prawo. Jeśli non stop się na niego patrzycie... on to odwzajemni ;O
Bo takie własnie są Creepypasta i Urban Legends. Pierwsze mają siąść na wyobraźni masz poczuć że np. "faktycznie pare razy miałem taki sen... kurcze to musi być coś poważniejszego..." (tak pijąc do "Korytarza"). Urban Legends mają za zadanie nauczyć Cię czegoś coś takiego jak kiedyś wszelakiej maści zabobony ;).
W ogole, nie wiem po co taki halas wokol tego przez jakies wymyslone historie i zdjecia robione w gimpie, rotfl.
http://bi.gazeta.pl/im/0/4765/z4765280X.jpg
O jezu, 100$ też się na mnie gapi! :D
@topic
Kto już zamaniaczył przez noc i przeczytał całość z tych 18 stron? Ja się zatrzymałem na 4...
dyglo mnie troche xd ale nie to co wczoraj to czerwone ;d ( w sumie to dzis :P)
dzisiaj patrzylem na tego psa itp ... nie boje sie ^^
@down
przezabawny jestes dzisiaj :)
to niezly z ciebie pudzian
zna ktos jeszcze jakies strony polskie z creepypastami?
Nie chodzi o to ;p Po prostu dziwie się, że zdjęcie zrobione prawdopodobnie kamerką internetową daje taki efekt.
Andash'>. Bo źle to robisz. Jak tak po prostu sobie patrzysz tu ch*j, ale przyjrzyj się jego oczom...
@up. a stąd już wszystko widziałeś ? Link
Dla odważnych...
http://www.cdaction.pl/obrazki/1720i..._logo_nowe.jpg
ej dzieki wam wielkie za pokazanie mi tego. to mizadzy system teraz za dnia to na lajcie ale poczkam sobie do nocy i wtedy poczytam jeszcze wiecej.
piesek jest taki sobie na moje to jakies zdjecie robione na podczerwien.
binarne dna nawet mnie zaciekawilo ogolnie te historyjki sa ciekawe.
najlepsze sa:
lustra, odbicia w byle czym, a i musze poszukac jakis opowiadan o clownach xd
juz na paranormalnym nam opinie gimbusy psuja ;/
Z Polskimi stronami na ten temat jest ciężko z tego powodu że powielane są tam tylko te "szeroko znane" - planuję zrobić taką między narodową encyklopedię past (na razie jestem w fazie tłumaczenia więc to trochę zajmie).
no przeciez patrze mu w oczy ;o
ej, a o co kaman z creepypasta wspomniana w kodzie binarnym tj. grifter
Ten czerwony pies przestał mnie straszyć, za dużo tego w tym temacie, w avatarach i innych, dlatego się 'przyzwyczaiłem' ;d
Panowie, psujecie klimat - wracamy hmm... około 21, zacznie robić się ciemno... =D
A tymczasem dam wam story o odcinku pokemonów po których większość dzieci po prostu mdlała - i to jest akurat prawdziwa historia.
http://www.youtube.com/watch?v=iEvsw1ggmc0
Chodzi o moment gdy te rakiety lecą i wszystko miga :o
Dodam że ten moment wycięli i nigdy już się nie ukazał w TV.
nie za bardzo rozumiem o co chodzi w tym temacie
ten czerwony pies z zebami krowy od poczatku mnie smieszyl, nie wiem jak sie mozna bac tego obrazka
w tego polybusa czy jak to sie zwie tez pogralem, zachcialo mi sie tylko rzygac, ale okazalo sie, ze to po prostu niestrawnosc po 2 paczkach czipsow - odbilo m sie i po sprawie. poza tym to nie jest ta sama gra co rzekomo z tych tajnych automatow, tylko remake pokazujacy jak ta gra mogla wygladac, wiec jesli komus cos sie stalo po grze w statki, to znaczy ze albo sobie to wmowil, albo zmysla
na ktorej stronie tematu sa tez jakies opiy snow - nie wiem o co w tym chodzi, nigdy czegos takiego nie mialem
znajac zycie to pewnie podobna sprawa do tej tego obrazka:
http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Ob...1967016381.jpg
chodzilo o to, ze rzekomo tego goscia widzialo we snie duzo osob, zrobiono nawet strone internetowa na ktorej ludzie publikowali w jakich okolicznosciach go widzieli. Potem okazalo sie, ze to zmyslna reklama czegostam
@up:
migalo, wiec chorzy na epilepsje mdleli i tyle
@down:
nie "moglo tak byc" tylko tak bylo
@edit2:
obejrzalem tez filmiki z jakimis trupami z jeczacym rockiem chyba od masla, nie wiem to to jest ale 0 efektu
co do tego odcinka poke - moglo tak byc poniewaz jest bardzo duzo kolorow ktore sie dynamicznie zmieniaja osoby chore na epilepsje moga naprawde przy tym dostac omdlenia
#Pluti
Ze mną jest tak samo ; )
Ogólnie to przeglądnąłem ten temat + temat na paranormalne.pl + Ten temat (polecam, przeczytajcie cały, zaciekawi was ;d)
Powiem tak: przeczytałem to wszystko, filmików część oglądnąłem (do połowy, bez dźwięku <cwaniak>) no i robi to na mnie jakieś tam wrażenie ale wg mnie 99% jest zmyślone, zrobione tylko 'pod publikę' chociaż potrafi straszyć ;d
Kiedys czytalem artykul o tym ze gdzies tam w Rosji robiono odwiert i slyszano piski takie jak w pielke. Strasznie sie balem, jak poszedlem do piwnicy dolozyc do pieca to malo sie nie zesralem ;d
"Dziennik" -23 października 1937, Biała, Polska
O ludzie. nie wiedziałem że to wychodzi poza mój region 0.0 . mieszkam niedaleko Białej i koło niej moi rodzice mieli domek letniskowy. Rodzeństwo często mnie straszyło właśnie tym potworem. tylko nie opowiadaniem dziennik tylko innymi historiami (lata chyba 8~ albo 9~. )
kurn zwaliliscie ;/
teraz to nikogo to nie rusza i wieczorem bedzie lajcik, wszystko potraficie zniszczyc ;/
Lol jak wy o 16:30 oglądacie i czytacie to to co za efekty chcecie? Poczekajcie do 1:00 w nocy, zamknijcie się sami w pokoju, najlepiej jak już wszyscy śpią i przy zgaszonym świetle czytajcie, omg.
Dobra, stop ;d Zajmujemy się szukaniem jakichś straszaków now i proponuję żeby jakiś kolorek zamknął temat i otworzył uroczyście koło 22 :)