http://img413.imageshack.us/img413/4867/smiledog.jpg
Fixnięty obrazek. Ale nie wiem :<
Wersja do druku
http://img413.imageshack.us/img413/4867/smiledog.jpg
Fixnięty obrazek. Ale nie wiem :<
Boże, przeczytałem większość creeppasty na paranormalne.pl i niby nie były straszne, dopuki coś nie zaczeło pukować w moim domu, a cała rodzina śpi. Nie wiem czy iść to sprawdzić (boże jaka ze mnie lama)
@EDIT
Lol, książki mi się same z półki zwaliły, poważnie. Te opowieści jednak orają psyche
Ja na tym obrazku widze sowe polaczana z wilkiem, co do tych ''strasznych historii'' to znam leprze, sam nawet jedna z kolega wymyslilismy jak sobie przypomne to wam przedstawie ;)
"Straszne historie" ktore sa bardziej zalosne niz straszne, zadna z nich nie zrobila na mnie wiekszego wrazenia.. bywaly lepsze przy ognisku xd
http://www10.speedyshare.com/files/2...6571381990.jpg <- tlumaczył to ktoś? bo kolesiowi chciałem pokazać, a on angielskiego nie zna. jak nie to najwyzej sam przetlumacze i wrzuce.
Jak widzę wypowiedzi niektórych osób tutaj, to myślę że jakby im dać czystą wodę i wmówić że od tego są jakieś halucynki, to oni by je mieli :/
@up
czepiasz się ;d te historyjki nie są prawdziwe, ale jakoś pobudzają do refleksji "a co ty byś zrobił na tym miejscu" i to jest takie straszne ;o no i maja ten klimat, ze chce się czytać ich więcej, jak jakąś dobrą książkę ;d ale te filmiki jakieś to niektóre przesadne są, ludzie mają serio niezłą wyobraźnię. ogarnijcie sobie another youtube i to co na joemonsterze bylo youtube nie wchodz or slt. niezla banie trzeba mieć, zeby takie rzeczy wymyślać ;d
chyba znalazłam prawdziwego smile doga
ale uprzedzam, zastanów się nim wejdziesz...
http://www.oknation.net/blog/home/bl.../dog-smile.jpg
Na drugiej stronie tematu ten filmik z muzyczką i pokemonami zrobił ze mną coś dziwnego (Robson to wrzucił). Tak jakbym stracił kontrole nad swoją głową i tak jakby opadła mi na ramie. Zrobiłem kilka dziwnym min i jak filmik się skończył to wróciłem do normalności. Pamiętam, że kiedyś ktoś wrzucił filmik z tą myszką miki to miałem ten stan trochę dłużej. Nawet chodziłem i nie ogarniałem co się dzieje ze mną. Fajna sprawa. Macie jeszcze więcej tego psychodelicznego szajsu? To chyba był osobny temat. To działa kurde. Podoba mi się to. Tylko jakbym mógł się utrzymać dłużej na haju :) Spróbuje obejrzeć kilka razy.
@Drakel
Gówniane.
Musisz mi zaufać. Dam ci radę, a ty musisz postąpić zgodnie z nią, nie zadając żadnych pytań. Musisz przestać czytać tą historię i przejść od razu do ostatniego akapitu. Zrób to, bez czytania treści pozostałych akapitów. Proszę... zaufaj mi.
To, co się stanie, jest tylko i wyłącznie twoją winą. Nie zdałeś testu, więc teraz znajdujesz się w niebezpieczeństwie. Nie napisałem tego z własnej woli. To Oni mnie do tego zmusili. Ja tylko trzymam palce na klawiaturze. To Oni piszą słowa, które teraz czytasz. Właśnie - słowa. Nie odrywaj od nich wzroku. Cokolwiek by się stało, nie odrywaj wzroku od tekstu. Napiszę ci, co musisz zrobić. Jeżeli nie postąpisz zgodnie z moimi poleceniami, zginiesz. A teraz słuchaj uważnie. Po pierwsze, musisz ominąć następny akapit. Pod żadnym pozorem nie możesz go przeczytać. Po prostu go zignoruj, i przejdź do następnego. Uwierz mi. To twoja jedyna szansa, żeby uniknąć cierpienia. Omiń następny akapit. Zrób to!
Zakazany akapit: Musiałeś to przeczytać, prawda? Oni wiedzieli, że to zrobisz. Teraz jest już za późno. Nic więcej nie możesz zrobić. Jeżeli są jacyś ludzie, których kochasz, zadzwoń do nich. Powiedz im to, co mówią swoim bliskim ludzie, którzy wiedzą, że są bliscy śmierci. Następnie przygotuj się. Od tej chwili pozostaniesz przy życiu tak długo, aż nie zaśniesz. Kiedy następnym razem wpadniesz w objęcia snu, już się z nich nie wydostaniesz. Oni cię obserwują. Słuchają twoich myśli. Czekają na ciebie. A kiedy zaśniesz, przyjdą po ciebie. Powinieneś mi zaufać wcześniej.
Jeżeli ominąłeś akapit, znajdujący się ponad tym, który aktualnie czytasz, postąpiłeś właściwie. Jednak twoje kłopoty nie dobiegły końca. Decydując się zaufać mi, dałeś sobie szansę, aby przeżyć. Oto, co musisz wiedzieć. Oni cię obserwują. Słuchają twoich myśli. Czekają, aż popełnisz błąd. A kiedy to zrobisz, przyjdą po ciebie. Żeby pozostać przy życiu musisz pobrać krew od kogoś, kogo kochasz. Musisz robić to każdego dnia. Wystarczy kropla, wypływająca z małej rany na palcu. To wszystko, czego oni chcą. To wszystko, czego potrzebują. Teraz są wewnątrz ciebie. I czekają. Jeżeli kiedyś, pomiędzy wstaniem rano, a położeniem się spać w nocy, nie pobierzesz krwi od ukochanej osoby, lepiej nie zasypiaj. W innym wypadku, już nigdy się nie obudzisz. Podążaj zgodnie z moją radą i nigdy, powtarzam - nigdy - nie czytaj zakazanego akapitu. Zaufaj mi.
Jeżeli posłuchałeś mnie przy czytaniu pierwszego akapitu i ominąłeś pozostałe, gratuluję. Pamiętaj, żeby nigdy nie czytać akapitów, które ominąłeś. Musisz mi zaufać. I proszę, życz mi szczęścia. Jestem tak zmęczony, tak śpiący...