Spoko, jak pod paroma warstwami ubrań znajdzie się kurz. Widać, że znasz się na tym.
Gdybym kazał to olać, to bym nie pisał o smarowaniu 2-3 razy dziennie
Wersja do druku
Na kurzu dostającym się pod ubrania?
xD
Niech robi jak uważa. Tylko, żeby potem nie żałował jak się zacznie coś maziać, bo mu doradziłeś jebnąć bluzę na ranę i iść na budowę. Poza tym, lepiej się jednak ochronić i dmuchać na zimne niż potem pluć sobie w brodę, że nie zabezpieczyło się tatuażu.
Na tym, że nie ważne co będzie tam robił to będzie brudny, jak cygan i tatuaż na tym ucierpi.
Twoja interpretacja postów to jest jedno wielkie XD
Zresztą użytkownik jasno napisał, że ciężko z przemywaniem i smarowaniem co trzy godziny to mu piszę, że wcale nie jest to wymagane, żeby przeżyć, co by się facet nie stresował za bardzo, a ty mu wypierdalasz z folią do pracy na budowie, gdzie prędzej się spoci, niż ubrudzi.
Masz rację.
Pytanie (a raczej problem) pośrednio związane z tatuażem, wątpię że mi tutaj ktoś udzieli pomocy ale nie mam już nawet gdzie się z tym zwrócić.
Jestem w posiadaniu tzw. zielonego mydła, muszę je rozrobić z wodą destylowaną.
Byłem w różnych sklepach czy na cepeenach, niestety jedyne co spotykałem to woda demineralizowana. Na pytanie czy jest gdzieś w sklepie zawsze odpowiadali, że demi to to samo co destylowana.
Na allegro podobnie, większość to "demineralizowana destylowana" i sam nie wiem już na co patrzeć.
Kolejną wątpliwość mam w przypadku destylowanej z allegro, gdzie jest brak stopki o zastosowaniu w kosmetykach czy do celów laboratoryjnych, gdzie na mojej butelce mam takie duperele wypisane.
Czy coś się pod tym względem pozmieniało, i obecnie oba to to samo, tylko sprzedawane jako demineralizowana?
Torgi help, za jakiekolwiek wskazówki worki greenbagów
@down
Przeczytaj drugie zdanie posta :)
a po co ci ta woda? jak do przemywania tatuażu to możesz ją sobie darować.
Co do wody destylowanej, sprawdzałeś moze w aptece?
I co to jest to zielone mydło?
#jeszcze mi sie przypomniało, moze w sklepach motoryzacyjnych?
http://www.wisegeek.com/what-is-green-soap.htm
W aptece co najwyżej mógłbym dostać aqua purificata, droga i małe ilości
Na stacjach/w sklepach moto są w 99% tylko demi, szukałem
W każdym razie problem rozwiązany, znalazłem u producenta w mieście
Torgi pytanie, miał ktoś z was poprawki/kilkudniowe sesje?
Jeśli tak, to po jakim czasie mniej więcej szliście na poprawkę/kolejną sesję? Tydzień?
ja mialem raz dwie sesje z rzedu, ale nie polecam.
ogolnie to sie chyba mowi zeby najlepiej poczekac z miesiac, [w sensie na kolejna sesje] a poprawke to nie mam pojecie.
Słyszałem ze poprawkę tez po miesiącu, jak sie tattoo w jakims tam stopniu zagoi i mozna uzupełniać braki
Nic nie wrzucacie to ja zarzucę Wam talentem na jaki ostatnio trafiłem.
po 4 tygodniach od zrobienia jak dbać o dziare? Jak czesto i czym smarować? Cały czas używam bepanten plus i krem od easytattoo, jakies 4-5razy dziennie
Zbytnie nawilżanie nie jest dobre, chyba Dzzej się zmagał z tym problemem jakiś czas temu, albo pomyliłem użytkowników.
Załącznik 357406
Po 4 tygodniach to Ty nic z nią nie robisz. Chyba, że słońce daje popalić to krem z filtrem. Czasem możesz zarzucić jakiś krem nawilżający dla polepszenia kondycji skóry, ale tak typowo o tatuaż nie trzeba dbać, bo jest wygojony. Teraz tylko ochraniasz go przed czynnikami zewnętrznymi (tak jak to słońce i filtr).
Nie pomyliłeś. Chciałem być zbyt dokładny. Folię nosiłem 2 doby, ale dalej kremowałem, smarowałem i pieściłem, przez co skóra była zbyt mocno nawilżonai i tatuaż się pomarszczył. Odstawiłem zupełnie kremy i jest 10/10.
Także tak, jak ktoś mi wtedy napisał: "nadgorliwość gorsza od faszyzmu".