https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...bf&oe=57EF196D
Takie coś wleciało w poniedziałek. Od pachy do łokcia. W rl mniej szczegółów u góry, bowiem to jest niemalże pod pachą i no wiadomo. Ale 85% tego projektu zrealizowane na skórze. No i bez dolnej szczęki, która tu jest tylko mgiełką. Zdjęcia nie mam bo tel w naprawie. Generalnie tak jak sie spodziewałem, ból był spory. Sesja trwała 11-18 z przerwami, bite 5,5h kłucia. Od połowy bicka do pachy, nooo nieźle szarpało. Przy czerwonym i białym ciężko. Ale wytrzymałem : D. Przynajmniej już z głowy ten odcinek ręki.