pounczeq napisał
czemu mistrzu?
Napisy sa lipnym tatuazem + strasznie chujowe miejsce na tatuaz sobie wybrales.
Pomysl sobie jak bedzie ten tattoo wygladal jak bedziesz po 50-tce i bedzie juz macius piwny :D
Hunterius15 napisał
A co myślicie o tatuażach fantazy? Zależy mi na waszej opinii.
Z chęcią wytatułowałbym sobie na prawej nodze (łydce) jakąś fantastyczną postać: nimfę, rusałkę, etc.
Tatuaż musi odzwierciedlać nasze wnętrze, uczucia, a ja lubię fantastykę i to nie jest jakaś chwilowe zauroczenie (tibią szczególnie...). Przeczytałem kilka książek i oczywiście poczekam z tym jeszcze z 2 lata, żeby zobaczyć czy mi nie przejdzie jednak wątpię.
No i zajebiscie stary. Mozesz wydziarac sobie np. swoje zainteresowania. A fantasy tatuaze wygladaja cudownie.
Moj Braciak taatuje sobie teraz cala noge w bohaterach marvela ( spiderman, batman, takie pierdoly). Ja mam wzor na cala prawa noge od kostki do biodra. Wikinga z dluga broda podpierajacego sie o konar drzewa jedna noga i podbierajacego podbrodek mega dwurecznym toporem w inscenizacji jakiegos lasu.
A na plecach najprawdopodobniej machne sobie jakis obraz Matejki.
Bells napisał
Od jakiś 3 lat myślałam o tatuażu feniksa. Bardzo istotny dla mnie wzór z kilku powodów, wiec co do tego wątpliwości nie mam. Jednak to co sobie zaprojektowałam (pracuje dla studia tatuażu - robię im wzory, nie tatuuję, wiec jak nie było klientów to zaczęłam bazgrać dla siebie) nie może być małe, a boje się tak dużego tatuażu w prawdopodobnie bolesnym miejscu (pod łopatką tak żeby wpasował się jakby w talie - w dużej mierze na żebrach) na pierwszy raz. Od niedawna myślę też o wytatuowaniu pewnego wiersza na łopatce - raz to mniej bolesne miejsce, dwa mniej bolesny projekt no i trzy mniejszy od feniksa. We wrześniu jakiś machnę na pewno tylko nie mogę się zdecydować który. Dlatego proszę o rade: czy skoczyć od razu na głęboką wodę czy zacząć bez szału od mniejszego tatuażu i zobaczyć jak się w ogóle z tym czuje :)?
Powiem Ci z doswiadczenia jakie widze u kumpli, u brata, ktory sobie juz 4 tatuaz robi i u dwoch ziomkow tatuatorow.
Jak juz zrobisz sobie jeden tatuaz, to 100% zrobisz sobie ich jeszcze kilka.
Wiec na poczatek zeby zaznajomic sie z bolem itp. zrob sobie mniejszy tatuaz.
A Fenix jak to feniksy odradzaja sie z popiolow. Juz sobie wyobrazilem taki wzor wielkiego skrzydlatego feniksa calego w plomieniach i pod nim jajko wykluwającego sie nowego.
Boskie :D
Zakładki