Co myślicie na temat biotatuaży?
Wersja do druku
Co myślicie na temat biotatuaży?
Osobiście nigdy bym sobie nie zrobił.. nie po to mi tatuaż żeby po jakimś czasie znikł ; p
To raczej dobry wybór dla ludzi którzy nie są pewni tego co robią - mogą sobie zrobić i przez kilka lat "testować"; jak się znudzi/przestanie podobać to sam zniknie a jak chcesz go zachować to robisz tatuaż z tym samym wzorem. Ja osobiście wszystko co sobie wytatuowałem dokładnie przemyślałem, nie były to decyzje podjęte z dnia na dzień i jestem pewien że nawet za 50 lat będę z tych decyzji zadowolony.
W sumie to nie widzę do końca sensu w robieniu biotatuażu.. bo jak ktoś jest pewien to niech robi tatuaż na stałe a jak nie jest pewien to niech nie robi nic :-)
Przy okazji podbijam moje pytanie:
Cytuj:
Teraz Ja mam pytanie.. w grudniu zaczynam prawą rękę przyozdabiać i cały projekt już mam oprócz twarzy-posągu który jest mi potrzebny :/ Szukam przykładów na necie ale nic za bardzo nie znajduje, ma ktoś może jakąś stronkę z czymś takim?
Dla mnie genialna opcja z tym biotatuażem, dla osób niepewnych, a nawet i pewnych co do swojego projektu.
Po prostu niektórzy nie wiedza jak będą wyglądali/czy już zawsze będzie sie podobał projekt to sobie zrobią taki tatuaż i git.
Są też tacy co bardzo im sie podoba w danym momencie, przekonani że bedzie sie podobał już do końca życia, a tu za kilka lat sie może okazać że jednak nie do końca jesteśmy zadowoleni.
wiec wg mnie dobra opcja
ee ale jak im się podoba w danym momencie i jest się przekonanym że będzie się podobał do końca życia to robi sie tatuaż a nie biotatuaż rotfl..
"dla tych co nie wiedzą jak będą wyglądali" aha no tak.. przecież tatuaże się robi dla fajności przecież ;p Zrobię coś co nic dla mnie nie znaczy byle fajnie na mnie wyglądało :D
To w tym złego, że z takim podejściem to na pewno będziesz żałować w przyszłości ;p Ale to nie ważne.. chwilowy szpan ważniejszy i jeżeli robisz to z takim nastawieniem to może faktycznie lepiej zrób biotatuaż.
A z drugiej strony racja.. dla mnie to nic złego bo nie robię tego z takich powodów :)
Przecież nie mówię, że nie :) Robiąc coś takiego "bo taka moda", bo fajnie wygląda, bo chce być spoko - raczej tego pożałujesz.
Ja osobiście w tatuażach nie widzę tylko fajnego obrazka lub/i napisów.. jak bym miał wytatuować sobie coś kompletnie bez znaczenia dla mnie to wgl. bym sobie odpuścił.
Na szczęście można tworzyć piękne projekty zawierające elementy przypominające nam o ważnych dla nas sprawach.
Ale nie robię tego dla tej reszty.
Szczerze mówiąc moja lewa ręka podobno wygląda brzydko.. nie jest to jakieś arcydzieło które przyciąga wzrok przechodniów tylko po prostu tatuaże które dla mnie mają znaczenie.
Znam ludzi którzy mają wydziarane nie wiadomo co, wiele z tych tatuaży nie podoba mi się ale wiem, że dla ich właścicieli to ma inne znaczenie. Dlatego nie oceniam.
pokaż ręke to ocenimy :)
Mnie to rybka czy ktoś ma ładny tatuaż czy coś dla niego znaczy ważne żeby osoba go posiadająca była z niego zadowolona.
no kurwa wiadomo ze w pewnym sensie robisz tatuaż żeby go pokazac wszystkim wkolo i proszę mi tu nie pierdolic, ze nie
tak samo jak starasz się jakos sensownie ubrać żeby wygladac dobrze, ale nie tylko dla siebie
kto mowi inaczej jest hipokryta wchuj
Masz racje.. klatkę piersiową też będę tatuować po to by pokazać wszystkim wkoło, co?
Chyba ktoś tu zapomina, że poza ręką czy nogą są też inne części ciała które nie są widoczne ;p
Ale jeżeli chodzi Ci konkretnie o ręce lub nogi to.. Ja nie ubieram się tak żeby podobać się innym, tylko tak żeby podobać się sobie.
Twoja ranga na forum zdecydowanie odzwierciedla Twój charakter - paranoik ;d
Jak kolega wyżej, ja wytatuowałem sobie dwa symbole na klatce piersiowej, symbole prościutkie, w miejscu normalnie ukrytym pod ubraniem, tylko po to by rano wstając widzieć je w lustrze i przypominać sobie co dla mnie znaczą i dlaczego sobie takie, a nie inne, w tym a nie innym miejscu wytatuowałem. Tatuaż dla mnie, tylko i wyłącznie.
Ale kolejny mam zamiar zrobić bardziej dla ozdoby, ale znowu nie mogę sobie na to pozwolić bo chcę pracować w służbach mundurowych w przyszłości i czeka mnie niezła zagwozdka jak to rozegrać :D
no nie mowie o klacie. ale jak robisz rękaw to sory, ale wiesz ze wszyscy będą go widzieli