@
kay Jak jesteś wolny w tygodniu do godziny 13 to ferajna. Jeśli nie i nie szkoda ci soboty to wpadasz na 8 i prawdopodobnie będziesz w pierwszej 4ce osób do cięcia. Otwarcie o 10, więc wyjdziesz do domu przed 11. Oblężenie tego barbera jest wręcz chore, ale ja pamiętam czasy jak nie trzeba było zrywać się rano, żeby kuhwa się obciąć. Po takim czasie nie chce się szukać nowego miejsca. Generalnie mocno polecam, bo miejscówka fajna. Produkty do włosów, czy brody mają wszystkie które padły tutaj w temacie, więc testować i kupować można od razu. Ludzie potrafią ze sobą rozmawiać, więc atmosfera fajna. Sam się częstujesz łychą, piwem, czy tam po prostu kawą. Takie małe all inclusive.
Zakładki