Temat: Włosy, fryzury, uczesanie - rozmowy ogólne.

jest coś takiego jak prostownica ew. można myć głowę rano przed szkołą/pracą

Farbowanie:

Jeśli chcecie wejść z czarnego na ciemny blond, to musicie najpierw użyc rozjaśniacza, a dopiero potem farba. W drugą strone wystarczy wyłącznie farba.

Fryzura wyszczuplająca okrągła twarz:

Skośna grzywka, włosy trochę dłuższe, popazurkowane.

@lolekk
Ten temat nie służy do wyrażania opinii, co jest pedalskie, a co nie. Zachowaj swoje ograniczone zdanie dla siebie.
Sam mam pofarbowane włosy na czarno, mój naturalny to dość ciemny brąz. Użyłem koloru naturalnego, beż żadnych refleksów. Nikt nie jest w stanie stwierdzićna pierwszy rzut oka, że mam pofarbowane.

Nie czaje moich włosów, mają jakieś dziwne humoru, kupuje żel od tafta, mam krótkie włosy i kiedy nakładam żel to po paru godzinach mam łupież i włosy są słuche i wygląda to tragicznie, od czego to zależy? :/

No tak, ale jakoś musze sobie wyprofilować, czyli nałożyć mniejsza ilość, nałożyć "na raz", a potem palcami tylko delikatnie profilować?

Zacznijmy od tego, że włosy postawione na żel to kpina z jakiegokolwiek stylu i dobrego wyglądu, więc nigdy nie będą dobrze wyglądać.

Każdy ma swój gust, a o opinie akurat nie prosiłem, aczkolwiek dzięki za sugestie, zapamiętam.
@Ponoć warto namoczyć włosy przed nałożeniem żelu? Ostatnio tak jakoś zacząłem nakładać żel, całe życie kaptur i full cap, więc sorry za tak idiotyczne pytania ^^.

To akurat fakt, wystarczy popatrzeć po ludziach, którzy nakładają sobie na łeb ten syf

Mało mnie to obchodzi czy się Tobie będę podobać na ulicy czy komukolwiek innemu, wystarczy, że kobiecie pasuje, każdy ma swój gust. Btw pianka/guma/krem to już nie syf, bo teraz nie wiem co jest modne? XD

co ty gadasz.. ja mam długie i codziennie wieczorem sobie myje (w soboty, niedziele i dni wolne staram się myć rano) i żadnych porannych problemów nie mam ;p
przed lustrem spędzam tyle co przeciętny Kowalski + dwa razy przejadę grzebieniem i jest okej (:


w sumie ja nie oceniam fryzur typu "ale włosy o jprdl idź ty do fryzjera" bo po co?
Jak już ktoś wspomniał.. nie nosze się po to, by podobać się kumplowi, albo randomowemu gościowi na ulicy..
ubieram się dla siebie, fryzurę mam dla siebie... no jak ktoś ma dziewczynę to pewnie jej słucha też trochę ale nikt normalny i w miarę inteligentny nie będzie tych rzeczy robić bo komuś z przechodniów może się nie spodobać -.-