Kur... koło domu znalazłem 3 [słownie trzy] zapłodnione (bez skrzydeł) królowe. 2 spierdoliły w kępy trawy i tyle widziałem, a ta 3 chyba lekko uszkodzona bo chodzi jak naćpana i krzywe nogi ma :\
Mam nadzieje że nie umrze.
Aaa i gdzie najlepiej trzymać mrówki? w ciemnym czy jasnym bycie? ;d
Zakładki