Temat: Terrarystyka - rozmowy ogólne

Dobra ja tez robię sobie formikarium za 3 zeta i mam parę pytań:
1. Skąd wezmę korek może być po winie zmielony prze siekany czy jaki tam?
2. Czym zatkać pudełko po tic tac'ach tzn. skąd wziąć taka watę jak na fotkach?
3. Jak rozpoznać królową? Wiem ze zapłodniona nie ma skrzydełek.

Nie, kupiłeś to trudno, ale nie namawiaj innych do kupna "tego".

1. Może być, ale jego się nie mieli, on jest w całości i są tylko wydrążone tunele. Korek teoretycznie może być każdy, ale musisz go wymoczyć i potem wysuszyć, gdyż większość korków ma w sobie substancje przeciw owadom i grzybom co zaszkodzi naszym pupilom.
2. Wata syntetyczna - znajdziesz w pluszakach, spójrz na rodzinne przybory do szycia.
Wata bawełniana - powinna być w apteczce u Ciebie w domu/do kupienia w aptece.
3. Są dużo większe od robotnic, wystarczy popatrzeć na zdjęcia królowych tego gatunku, który chcemy złapać.

All#
Ludzie, czytajcie faq na antmanii i formicopedi bo to aż szczena opada jak zadajecie tak idiotyczne pytania, które tam są opisane. Życzę powodzenia z takim nastawieniem do hodowli...

Koło mrowiska zapłodnionych królowych nie znajdziesz. Szukaj na polnych drogach :P
No jak jest szczelne to nie wyjdą. W pierwszym poście tematu masz odnośnik do tego cudeńka ;D

http://www.allegro.pl/item659093808_...owe_100sz.html
Zadacie pytanie jaki to ma związek z mrówkami?
Otóż wpadłem na szatański pomysł wykorzystania takiego pudelka po ówczesnym wyciągnięciu wkładki na płytę i uszczelnieniu do hodowania królowej. Jestem w trakcie wykonywania pomysłu. Jeśli mi się uda wrzucę zdjecia jak zakupie aparat.

Down
I niby jak to gówno jest połączone. Ja swoje wypełnię gipsem.

Mam kilka pytań dot. mojej pierwszej hodowli.
Jakie jest fajne formikarium do zrobienia samemu, z czego i trochę większe niż to za 3zł.
Skąd mogę wytrzasnąć korek, czy kupię go gdzieś w ogrodniczym, w kwiaciarni?
Czy mrówki z podwórka będą dobre?

@
zrobiłbym coś takiego tylko
tam gdzie ma być wilgotno to jak to nawilżać cały czas i co to ta mini kora *zwykła kora z drzew, tak?*

Witam.
Pomyslalem sobie ze "mrowki" to calkiem ciekawy pomysl. Wykombinowalem aby zrobic formicarium cos na podobe tego z arta:
http://antmania.pl/index.php?go=10&aid=38&typ=arty

Bedzie to moje pierwsze formicarium, wiec nie musi byc jakies swietne. Obmyslilem sobie ze bym zaszalal i zrobil cos takiego:
Mam pare pytan:
1. Czy mrowki by chodzily na strone wiglotna polowac (oczywiscie przed tym bym je wycwiczyl na "suchym" zarelku) na zywe "organizmy"(wg.poradnika z antmania.pl oczywiscie, myszami ich karmic nie bede ;) )?
2. Moglbym postawic 2 gniazda? Jedno w czesci wilgotnej, 2gie w suchej - wszystko dla jednej kolonii. I tutaj moje wlasciwe pytanie - czy by sie "zalegly" w obydwu? Czy jedno by stalo bezuzyteczne, czy by byly zdezorientowane i nie zrobily nic?

To zem wymyslil :o

@edit
Oczywiscie pomysl mozna oceniac, to moje pierwsze "proste" formicarium.

1.
Kiedy juz sie przyzwyczaja ze to tam będą dostawać jedzonko, raczej będą żerować nawet na żywe ;)

2.
Na to nie jestem dokladnie odp. ale na "mrowczy" rozum mozna obmyslic ze raczej wybiora sobie to najodpowiedniejsze a o drugim zapomna, chodz glowy nie dam.

Pozdrawiam ;)

Widziałem gdzieś zdjęcia jak gość w pudełku, w którym miało być formikarium, przykleił paski plasteliny/modeliny na ścianki, a w centrum wstawił klocek. Po wylaniu tego i stwardnieniu wyjął powstałe coś z pudełka, odkleił plastelinę i wyciągnął klocek. Następnie wymył pudełko i wsadził z powrotem powstałą kostkę z tunelami. W miejscu klocka zrobił arenę. ;d

Ja mam inne pytanie. Jak do diabła mam włożyć ten korek do pudełka po tic tacach? Może być taki od wina xD?