a ja mam pytanie do kupujacych jakiekolwiek papierosy lighty - co was motywuje? ten nieznacznie mniejszy % zatrucia ogranizmu? bo na inny powod wpasc nie moge; wodke o smaku wodki, ale z 15% zawartoscia alko tez byscie kupowali? d;
Wersja do druku
a ja mam pytanie do kupujacych jakiekolwiek papierosy lighty - co was motywuje? ten nieznacznie mniejszy % zatrucia ogranizmu? bo na inny powod wpasc nie moge; wodke o smaku wodki, ale z 15% zawartoscia alko tez byscie kupowali? d;
nie kumam ludzi ktorzy pisza ze palacze pala dla lansu...
pale bo lubie.
Ja pale marlboro czerwone a jak mam jakis zastrzyk gotowy to se kupie black devile :p
Zacząlem palic jakies 2 miesiace temu. Ale nie to ze jestem nalogowiec paczke dziennie. Pale tylko jak jest jakiś grubszy melanż. tylko Westy Ice :P
http://www.ifotos.pl/uploaded/10376.jpg
Tak sie zastanawialem ostatnio,czy nie zaczac palic ruskich vickow z "Mety" ( pro sklep ; d ) za 3,70 zl ; d
Troche chujnia w smaku,ale 2x wiecej fajek moge kupic za ta cene,za ktora bym mial moje L&My ; P
Viceroye (red & blue)/L&M (blue)/Pall Malle (red)/Camele/Marlboro (light or gold (black))
<i_biore_od_kolesi_jak_mają_co_innego_np_L&M_Link i>
Palę jedynie Camele każde, Lucky Strike każde oraz djarumy i black deville również każde... :)
Ogólnie to...
http://nicalbonic.blox.pl/resource/poster18.jpg
Btw. a gdzię są popularne JIN LINGI i NORTH STARY?xD
Nigdy nie paliłem, i nie mam zamiaru palić... Szkoda zdrowia i kasy xD
Ja nie pale bo uważam że to strata pieniędzy, a za tą kase wole kupić jakiś browar albo coś. Kiedyś zapaliłem kilka fajek i były to Marlboro, ale nic w tym ciekawego nie ma :P
Ja dzisiaj właśnie spaliłem 4 papierosa w zyciu... tzn. wczoraj 1 a dzisiaj 3 w trakcie lekcji 2 i po szkole 1 a ten po szkole to był mój ostatni szlug... znaczy sie, jestem bardziej zdania że sobie zapale ale przy jakiejś okazji może tak, żeby dla towarzystwa... ale nigdy nie kupie paczki papierosów.
Nie pale i nie będę palił... nie chcę sobie zdrowia psuć, a za kasę wolę kupić coś innego. Chcecie palić - palcie. Do palaczy nic nie mam. Ale sie nie zdziwcie jak nie będziecie mogli dziecka zrobić. Tak,tak od fajek można zostać impotentem (ale nie atakujcie mnie, bo nie powiedziałem że ZOSTANIECIE na 100%). Do tego palenie wywołuje raka, rozedmę i uszkadza płód.
Ale nie każdego to dotyka. Wam tego na pewno nie życzę.
West silver /marlboro gold
jak nie mam kasy na marlboro to biorę westy :P
Lubie palic. :)
http://www.smokehelp.org/images/Smokers_Lungs.jpg
http://library.thinkquest.org/trio/T...4/bad_lung.gif
http://www.phd1.idaho.gov/images/hp_smokers-lung.jpg
To przykre, ze znamy konsekwencje, a nadal palimy. :|
Palenie jest zle ja wam to mowie ;D
Nie palcie ludzie, szkoda kasy i waszego zdrowia ...
Ja pare razy sprobowalem i nie przepadam za nimi...
Dajcie sobie spokuj, lepiej zubra kupic :x
FAJKI TO ZŁO!!
Pozdroo, Dophii
Ostatnio jakoś nie miałem zrobić co z kasą, więc korzystając z odpowiedniego miejsca i innych przychylnych warunków, postanowiłem kupić jakieś droższe fajki, wybór padł na Dunhill- czerwone i powiem tak... różnicy nie widzę : )
[dodam jeszcze że rama kosztowała mnie 15.99zł]
A wy widzicie różnice jak palicie, jakieś droższe fajki?
#Fender
To jest fake ; d
LMy czerwone ew. Westy czerwone. LMy czerwone mozna jeszcze kupic za 6.75 ale jak juz zdrozeja rzucam palenie bo i tak viceroye/nevady beda kosztowac tyle co lmy/westy xD
Z fajkami mam do czynienia (czynnie) od jakichś 2 lat , ale regularnie już palę z pół roku ;]
Jest to kwestia przyzwyczajenia , nie uzależnienia. Lubie mieć coś w rękach , czymś się zająć , więc jak się nudzę idę po prostu zapalić. Mogę wtedy czymś zająć ręce i nie stać jak słup np. przy rozmowie. Jest to taki sposób zabicia czasu.
"Dzień bez papierosa - jest dniem straconym" takie motto w mojej klasie gdzie jest 4-5 palaczy xd ...
ogólnie to palę z 3-4 max 5 papierosów dziennie (przed szkołą , w czasie szkoły , po szkole i czasami jak gdzieś wyjdę) oczywiście na jakiejś imprezie potrafię spalić pół paczki do kilku piw ;)
Jakie palę ?
ostatni tylko :
LM'y niebieskie - najlepsze pod względem cena/jakość
Camele - są dobre , ale niestety ostatni podrożało (u mnie 8.60zł)
Viceroy - dobre , tanie i sprawdzone
Lubię marlboro bo są dobrze nabite ;) , ale za drogie
Jak bylem kiedys mlodszy palilem jakies pol roku ale pomyslalem ze szkoda kasy , teraz wiekszosc mojej klasy pali bo ofc inni pala a potem nie moga tego zucic :)
Nie lubie smierdziec, wiec nie pale - wole sobie przytabaczyc ;d.
$ BomBay
Mialem ostatnio okazje sprobowac fajek 'Pink Elephant' i... dym wcale nie ma przyjemnego smaczku. To jest zwykly papieros, tyle ze w pokoju nie jebie papierosami tylko (w tym przypadku) karmelem i wanilią ;d.
Nie pale, nie ma to dla mnie najmniejszego sensu, skoro nawet po tym fazy nie ma, tylko sobie człowiek w ten sposób płuca niszczy.
Moje ulubione to black devile lub marlboro =)
Pociagnalem raz papierosa w zyciu... od tamtej pory nie pale... prawie sie udusilem :(
Uwazam ze wszystko jest dla ludzi i kazdy ma swoje pluca i jak ktos chce to moze sobie je niszczyc jednak nie powinien niszczyc ich innym ludziom...
mysle ze palenie dlatego ze ktos inny pali i chce sie byc w grupie jest zalosne... pokazuje tylko ze czlowiek potrafi nawet siebie zniszczyc zeby byc zaakceptowanym... glupota totalna... ale to ich sprawa...
Papierosa zapaliłem 4 razy w życiu (LM'y niebieskie) może być, nie jest to ani straszne, ani jakaś faza... od czasu do czasu można "buchnąć".
Nie palę. I co mnie bardzo cieszy to znaczna większość osób przeważa w sondzie jako niepalący :)
Ja na codzień nie palę, ale jak pójdę na piwko to owszem. Większa faza jest wtedy. Przy piwku tylko i wyłącznie LM czerwone.
Ktos wspominal o ekshibicjonizmie psychicznym;
tytul tematu brzmi "Papierosy i o papierosach" co znaczy ze sluzy on tez wyrazaniu wlasnego zdania.
Co do rozdermy ryzodermy itd. itd. to choroba nazywa sie rozerma płuc i polega na zanikaniu pecherzykow w plucach - czlowiek przydusza sie.
Wniosek jest jeden:
duzo kosztuja, nic nie daja + rak/inna przypadlosc gratis.
Nie palę ,dodam tylko ,że
najbardziej żałosne są widoki chłopców i dziewczynek za budynkami / szkołami którzy "chowają się po krzakach" ,żeby zapalić.
Tylko 3 razy palilem (wtedy kiedy kumpel palil) ... nie zaluje ale tez nie bede wiecej palic poniewaz wiem co sie dzieje z plucami wtedy :P ....
Palenie to bezsens... Zapalisz i... i nic. Nie bierze Cię ani nic się nie zmienia. Tylko boli gardło, płuca i jebie jak z pieca :S Nic ciekawego. Ja rozumiem nachlać się, bo jest *fajnie*. Ale po co palić jak nic to nie daje? Ani smaczne ani nic :S Dupa ;> A kasę z fajek można wydać na rzeczy przyjemniejsze :P Chociażby pizzę :0
Malboro, Camel ew. LM.
Zazwyczaj palę Marlboro czerwone lub LM'y czerwone. Jak mam mało kasy to kupuję ruskie Viceroy'e. : P
Uwielbiam Sunday's Fantasy, ale są drogie i palę je tylko czasami.
Ludzie szkoda życia i kasy na fajki
Ja nie pale nie paliłem i ne będe palił.
Lepiej na gp wydać albo na Pacca ; P
Kiedys mi nie zalezalo na tym,czy pale Marlboro czy Viceroye,ale teraz jakos nie moge sie obejsc bez L&Mow czerwonych,ktore pale od wakacji,i na razie nie mam zamiaru ich zmieniac : P
zazwyczaj biore od kolegów to co maja vicki iguany czasami zdaża sie młota zapalić xD narazie szlug nie bede kupywał :P bo nie wiem czy palić ;d
A możecie mi coś powiedzieć o tych malbekach białych czy sa dobre \?? bo sie zastanawam nad kumnem jakis czekoladowych a tych meblebow co lepije polecacie :) ?
Paliłem, nie palę i nie będę już palić ;)
sam lubie diarumy i black devile jak mam kase , jak niemam to cokolwiek mentholowego :P
nie pale bo to syf, śmierdzi, i truje.
ale wam teraz ceny dojebią ahahahahahah będziecie z herbaty kręcić :>:>
a co mnie najbardziej rozśmiesza? jak idę a tam za szkołą banda małolatów pali jednego w 5 :) ale jak idą to wszyscy muszą wiedzieć że na szluga idą, bo wtedy są eloziomy, i próbują zaimponować wszystkim, ot takie niedopieszczone dzieci które próbują zwrócić na siebie uwagę
Ja nie pale kiedyś spróbowałem i mi nie smakuje bez obrazy ale to dla mnie głupota truć się i płacić za to jeszcze :P
Westy lighty, RGD czerwone, Marlboro gold. A propo czemu nie ma westów w ankiecie? Czemu palę? Bo muszę. Taka prawda, mimo że głód nikotynowy jest odbierany jako mega wielka chęć palenia. Mimo że palę od 7 lat nieustannie ( od 1 gimnazjum ) to i tak nieraz wolę kupić sobie coś innego lub kwiata żonie zamiast paczki.
Dzisiaj uszczęśliwiony kolega przyszedł do szkoły z fajkami "Super Tanie".
Porażka... Sam nie palę i nie zamierzam. Uważam że palenie to straszny nałóg i nie mam zamiaru w niego wchodzić (wiem jak się mają moi palący koledzy)
Ja pale, ale bardziej okazyjnie bym to nazwał, czyli palę gdy piję lub palę gdy po prostu tak mi się podoba. Nie chodzę na palarnie w szkole, jak chcę zapalić to wychodzę na dwór i palę.
W tej chwili posiadam L&M Menthole, nie mam tam jakichś ulubionych to co mam to zapale ;p (nie ma to jak Mocny za 35gr na sztuki z pod lady sklepowej) ^^
Jakoś palę 'okazyjnie' około 3 miesiące i nie uzależniłem się.. Jak raz piłem to spaliłem całą paczkę w 4h ^.- i jakoś uzależniony nie jestem. Mnie to jebie czy będę palił czy nie i tak będę żył krócej. Rodzice palą więc od urodzenia ubywa mi lat ;d
Cóż, niektórym nie smakuje a inni się zwyczajnie boją. Aż do czasów, gdy facet zaczął być bardziej kobiecy niż sama kobieta wszyscy mieli głęboko w poważaniu opinie o szkodliwości tego czy owego.
Ja palenie lubię, nie palę nałogowo - jedna z wielu przyjemności dostępnych dorosłym ludziom.
A aktualnie pale eketroniczne papierosy cherry na przemian z Golden Virginia Tabacco.
Malborasy Goldy :P kosztują az 8.90 PLN, dlatego palę Vicki :P
Albo Spike. Czerwone Malborasy w gardło "drapią" :P
I LM'Y też są dobre, ale też drogie ;<