ja w sumie zlapalem bardzo fajny kontakt z paroma osobami z klasy wlasnie dlatego, ze wychodzilismy na szluge. wiadomo, mozna bylo doprowadzic do takiej sytuacji bez papierosow, ale i tak uwazam, ze fajnie wyszlo.
Wersja do druku
same here. mojego najlepeszego ziomka z LO poznałem wtedy kiedy uczył mnie palic. no i ci którzy palili od poczatku (w tym ja) maja o wiele lepszy kontakt z "elitą" tzn imprezowiczami. innego kumpla skubia z fajek bo on mysli ze go za to polubia jak do mnie po fajki przychodza mówie "wykurwiac" oni sie usmiechaja i ida do jakiejs cioty.
no i na papierosku poznawało sie od chuja ludzi.
osobiscie nie wyobrazam sobie przerwy bez papierosa, wtyedy jakos leniwie ide, stoimy bez celu w tym parku i gadamy, a przy fajce zawsze fajniej, jakas rozkmina czy cos
Kupiłem sobie dzisiaj L&M silvery (swoją drogą, nie najlepszy zakup). No to te szlugi słabe są strasznie. Przez ten potrójny filter (po co ja to kupowałem?). Ale mniejsza. Sprawa ma się tak, że przełamałem filter i są tam takie ciemne plamki. No nie wiem jak jakiś grzyb. Tak ma być?
L&M wlasnie dlatego sa zajebiste bo maja potrojny filter i te wegielki. Dzieki nim wpuszczamy mniej syfu do pluc takze raczej okej sa silvery za slabe niebieskie sa git
Staram się rzucać ;f.
Nie palę do 5 lipca.
DAM RADE CO NIE ? HE HE HE
Dziś kupiłem marlboro flover plus jakoś tak, świetne są !
A ja ostatnio postanowiłem zadbać o swoje zdrowie i kupiłem e-papierosa Colinss PenII. Leży aktualnie w szufladzie.. a w mojej kieszeni znajdują się LMy Zielone