Saguaro napisał
Co ty pierdolisz człowieku, widać, że nie masz pojęcia o fajkach. Wielkość fajki nie ma nic do rzeczy. Komfort palenia zależy od...jakości wykonania. Z dużych fajek wcale nie wyciągniesz większych chmurek, wręcz przeciwnie. Małe fajki typu MYA QT czy Ibrahim Dabes Goniec są świetnie wykonane, bardzo szczelne i ogólnie jest to najwyższa półka. I jest to kwota powiedzmy 150 zł. Za odpowiedniki takich fajek lecz wyższe zapłacimy już dużo więcej, nawet 250-300 zł. A twoim zdaniem "najlepsze" około 70 cm to już w ogóle spory wydatek. Twoja fajka to pewnie jakaś bazarówka z egiptu, albo jakiś Aladin. Takie fajki nie nadają się do palenia, są nieszczelne, gwinty się rozpierdalają o wężach już nie wspomne, zerowa przepustowość, rdzewiejąca spirala...
mhm, fajki paliłem 3 lata, nie wiem ile kilogramów melasy wciągłem ustami, moją fajką[*] prawda kupiłem na bazarku, ale w turcji gdzie byłem na wakacjach, miała ona ok 90cm wysokości z jednym wężem, na polskie wydałem ok 200 zł, piękne dekoracje, duży wazon i długi wąż. Twoja wypowiedź świadczy, że ty gówno sie znasz, porównaj sobię fajkę 30 cm a 90. Wolałbym 100x bardziej kupić gorszą jakościowo fajkę wysoką w tej samej cenie co marne 30 cm. Jeśli masz jakiekolwiek zdolności manualne nie powinieneś mieć z nią problemu, nawet jak będziesz mieć fajke za 400 zł a nie będziesz o nią dbał to będzie gówno warta ; ] Paliłem w życiu z przeróżnych fajek, kolega pod wpływem zafascynowania kupił sobie fajke 40 cm za ok 140 zł z przesyłką, efekt? chmurki porównywalne z normalnym buchem z papierosa, wąż bardzo krótki który spowodował pare dziur w dywanie, o pojemności cybucha kończąc. Ogólnie nie polecam kupowania świadomie słabych jakościowo fajek, dlatego w polsce polecam dozbierać więcej pieniążków i kupić coś wysokiego i porządnego, niż małe gówienko. : )
Zakładki