Nie wiem po co to ch*ostwo w ogóle wciągać?
Chcecie pokazać w gimnazjach jacy to wy fajni jesteście? (wow pacz łon cos wcionga pewnie ma prohy)
Jak chcecie być tacy fajni to idźcie już lepiej do najbliższego spożywczego , kupcie mąkę i ją wciągajcie, może ktoś się nabierze bo przynajmniej lepiej wygląda od tabaki.
I nie pieprzcie mi że tak nie jest bo nie raz widziałem dzieci na ulicy, w szkołach, które właśnie tak się podniecały wciągając ten tytoń.
A autor tego całego tematu pojechał równo, aż nie wyrabiam.
Widziałem jego posta "ile to on nie musi tygodniowo wciągnąć", że 20g mu ledwo starcza. Hahaha, chłopie i czym ty się szczycisz?
Pewnie układasz sobie ścieżki przed monitorem, włączać Verbe albo JP i jaki to z Ciebie nie jest boss mafii.
Tabaka jest na katar a nie do takich dużych ilości, więc się tutaj nie produkuj ile to już kilogramów przeszło przez twoją śluzówkę.
To zresztą nie tylko tyczy się tego Luxik'a bo widzę że tutaj co drugi pisze "ooo my wczoraj z kumplem w szkole wciągneliśmy całe opakowanie". I powiedz mi durniu, CO CI Z TEGO ŻE TO WCIĄGNĄŁEŚ?
Tylko kasa w błoto, bo to ani nie odurza, ani sie pobudza, tylko chwilowo odtyka nos. Więc jak chcesz coś poczuć to idź już lepiej kup gówniane dopalacze albo chociaż relaksującą shishe , będziesz mógł przynajmniej opowiadać kolegom z gimnazjum, że ćpasz coś więcej niż tabakę. Ale lepiej tego nie rób, bo znów jakiś dureń założy temat tym razem o dopalaczach i znajdą się kolejni baroni narkotykowi od tabaki <rotfl>
P.S. Możecie na mnie najeżdzać "co ty w ogóle wiesz, to nasza sprawa" ale ja i tak to mam w tyłku, wszedłem tylko do tego tematu aby wyśmiać waszą głupotę, a teraz stąd wychodzę bo nie mam zamiaru polemizować z tibijskimi baronami, którzy ociekają głupotą, sorry ale nie mój poziom ;)
Zakładki