Temat: Tabaka i o tabace

Jak lecisz 10 gram na tydzień to odwiedź lekarza z tą śluzówką bo długo tak nie pojedziesz o_O

Przeszedłem chyba całe korytarze dworca centralnego w wawie i nie znalazłem...ponoć jest tam jakiś tabac shop z dużym asortymentem
Mimo wszystko nie odnalazłem go

może ktoś się orientuje co gdzie i jak? może przy jakim peronie?

Tygrys to pewnie tiger guarana.

jeszcze nie. Serio opamiętaj się!

podbijam. nic fajnego. skonczysz na przeczyszczeniu sluzowki i opierdolu, ze tyle wciagasz... ;) odechce Ci sie.

Gawith Apricot. <3

zawsze z lufki bralem, ale ostatnio przez pogode musialem 'na gornika' tzn z reki i wieeecej smaku sie czuje, ale pozniej caly upierdolony jestem.
jak polecacie wciagac tabake? :)

Bo to nie trzeba pchać nosa w tabake tylko 1-2cm nad tabaką i ciągnąć, wtedy leci do noska, a nie wszędzie na około się przykleja; ) I polecam wciągać baaardzo wolno wtedy dużo aromatu czujesz ; )

Klasycznie synu, klasycznie. Już wypowiadałem się tutaj na ten temat, powtórzę się że wciąganie przez lufkę jak dla mnie jest nawiązaniem do narkotyków, a przecież o to nam nie chodzi?
@top.
Dziś wchodzę sobie do szkoły, i mijam może z 10 typa, każdy chusteczka w dłoni, załzawione oczy, ciągają nosami. Uśmiechnąłem się tylko, bo wiedziałem że chodzi o tabakę i poszedłem dalej. W sumie to dobrze że rozprzestrzenia się tabaka, ale z drugiej strony był to margines naszej szkoły, więc taki typ jak wpadnie z tabaką to może być nie przyjemnie, nauczyciele mogą o tym trąbić i stworzy się mniemanie że tabaka = narkotyki, a tego stanowczo bym nie chciał, ale cóż to ich rozum, ja czuje się spokojny bo u mnie nawet nie będą podejrzewać że ją mam ;p

poćwicze, obiecuje kay. ;)

u mnie się już wzięło, że jeden typ niby handluje narkotykami - wszyscy z lufy biorą, to taki pojęcie o tym mają nauczyciele. ;P

jeszcze jak snuffają np. ozone Weiß to już masakra ;D
ćwicz, ćwicz.

Czy raspberry na prawdę smakuje malinkami, czy malinopodobnie jak np. ozona cherry i wiśnie ?