Luxik napisał
A mi Gawith Cola podchodził, co prawda ni chuja nie czułem w nim tej Coli, ale było w nim coś niezłego. Chapmany są cholernie suche, też czuję w nim coś w stylu herbaty/suszonych liści i nijak nie czuć tytoniu czy coś...
Za to ostatnio odkopałem jakiegoś starego RedBull'a - nie jest taki zły, gdyby nie to, że jest dość mocny i nie pachnie Imho tak ładnie, jak Gawith/Cherry... :P Tzn w sumie w ogóle nie ma fajnego zapachu... ;<
Tyle obrazków do GTFO, że aż nie wiem co wybrać... ;< Ale ten chyba dla Twojej głupoty jest najlepszy.
Tabaki się nie je (serio). I nie trzeba dmuchać nosa (serio).
I tak a'propos - pozdrów płuca, o ile jeszcze pamiętasz co to. Tutaj masz wskazówkę małą:)
Taka jest różnica między tabaką, a papierosami, gdyby ktoś się spierał.
serio sie nie je debilu. A jak wciagniesz to wcale ci potem nie spływa do gardła, w koncu nei ma połaczenia nos gardło...a na tym paluszku mozesz sobie usiąść. JA bede miał zniszczone płuca a ty śluzówke...myslisz ze tabaka nie szkodzi?
-Tabaka jest wytwarzana z tytoniu, i jako taka zawiera nikotynę, która jest silnie uzależniającym środkiem. Tabaka powoduje uzależnienie.
-Dzieje się to w dwóch kierunkach: pierwej, szkodzi sama nikotyna, która zawęża ściany naczyń krwionośnych w całym ciele, powodując wzrost ciśnienia; następnie, co jest o wiele poważniejsze niż pierwszy powód, szkodzi na śluzówki nosa, wysuszając je, przez co nie mogą spełniać swoich zadań, czyli wyłapywać wirusów z powietrza.
Więc proponuje używać argumentów. A swoja drogą nie bede czytał dalszych postów temat o tabace wiec sie wypowiedziałem. WSzyscy nabijacze postów i hejterzy którzy odniosą sie do mojego postu ,,|,,
Zakładki