#up
tabaki sie nie wdycha, tylko zażywa, niucha, snuffa, wciąga
Co do tej historii, była ona wczoraj
W przerwie pomiędzy jednym a drugim polskim poszedłem z kolegą (wciąga) i dwoma kolegami (nie wciągają) na spacerek na podwórko szkolne
myśmy sobie posypali, wszystko fajnie, kumpel jakoś tam nakłonił jednego który nie snuffa, sypie mu, a zza rogu wyłazi taka stara bibliotekarka
myśmy sie śmiali troche, oni troche srali, wszyscy poszliśmy od drugiej strony, a typka czekała przy wejściu do szkoły
poszła z tym kumplem (który nie snuffa, to byl jego może trzeci raz xD) na górę
my wróciliśmy do klasy, pani siedzi za biurkiem (bardzo spoko nauczycielka tak apropos) oczywiście opowiadamy wszystko wszystkim z klasy, lejemy sie, i przychodzi ten Paweł i mówi że
mamy iść do dyrektora bo myśli że to jakieś
narkotyki xD
ja z kumplem dosłownie leżymy na podłodze ze śmiechu, tak po 4 minutach poszliśmy do sekretariatu (chyba w 8 osób) i spotkaliśmy dyrektora
pyta sie jaką lekcje teraz mamy, my, że polski, a on
-"Oo świetnie, idźcie, porozmawiamy z waszym wychowawcą!" xD
Idziemy, śmiejemy sie ostro, gadamy z panią, aż w końcu przyszedł
pyta sie, co to było
my z kumplem, że to tabaka tylko, a dyrektor chce żebyśmy pokazali
ja z marynarki wyjmuje nowiutkiego lowena (Mmmm), a kumpel geltsnera(?)
pokazuje dyrektorowi, on bierze, czyta co z tyłu napisane, sypie sobie troche,
wciąga, i powiedział że nie jesteśmy na Kaszubach xD
u kumpla tak samo
na końcu zapytał sie, czy rodzice wiedzą, my że nie ofc, a on powiedział (bardzo spoko zresztą)
-"to niech nie wiedzą, ale nie przynoście już do szkoły, ok?"
i poszedł ; p
niezła śmiechawa była xD
Tak wogle to wczoraj powiedziałem rodzicom o tabace, nie mają nic przeciwko ; d
wszystko w 2 klasie gimnazjum :d
Pozdrawiam, aha, doradźcie mi jakieś WOSy! ; o
(jeszcze raz linka dam)
http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=tabaka+WOS
Zakładki