no wiesz jak snuffiesz przez lufke i wpychasz ja gleboko (^^) to szybciej imho przyjmujesz ta nikotyne i jak wszystko na raz to wiesz inaczej jakby Ci w nosku siedziało ; )
ogarnij i niuchaj dla smaku tylko z reki ;)
Wersja do druku
nie wiem nigdy wosow nie probowalem
ja tam kocham wachac swieza kawe mmmm : )
A ja jeszcze nie mialem takiej raZy xDD A przy okazji.. wie ktos moze gdzie sa sklepy w Bydgoszczy gdzie sprzedaja tabak nieletnim?A przy okazji.. czy orientujecie sie moze ktora tabaka zawiera najwiecej nikotyny? albo ktora zawiera najmniej ;D z gory dziekuje ;D
jak na razie czarny młot rządzi ! RB + Ozona Cherry nie daje takich doznan a Apricot i Ozona Cherry jest taka średnia ;/
btw czy Wy też czujecie w Ozonie Cherry jakieś skarpety ? xD (Nie biorąc do nosa tylko otworzyć pudełko i powąchać przez dziurkę)
Fakt, o RB zapomniałem, fail. xD
Nie, mi Ozona Cherry śmierdzi tylko mydłem... : ]
Ale jak dla mnie właśnie Gawith + Ozona Cherry/Orange albo Gawith + WoS cynamonowy to najlepsze mieszanki... :)
Wiam, jaki wpływ na zdrowie ma tabaka? Kilku moich kumpli ją zażywa ale im narazie nic nie jest więc może Wy możecie coś więcej mi o niej powiedzieć ?
Lol, pierwsza strona tematu, tam jest napisane
Wydupczaj stąd.Cytuj:
5. Czy tabaka jest szkodliwa?
Rozsądne korzystanie nie powinno wyrządzić szkód, aczkolwiek jest minimalne prawdopodobieństwo wywołania raka (wielokrotnie mniejsze niż w przypadku papierosów).
Wiesz, nie ma za bardzo co opisywać. Sypka, tak jak WoSy typowe, bardzo mocno czuć cynamon, jak dla mnie warta polecenia. Ja kupiłem, na każdą imprezę u mnie ją wyciągam i dodajemy troszkę do innych tabak... :) Dosłownie szczypta, dwie, a tabaka nabiera wyrazistego aromatu, ostrego.
Zignorujcie.
Czym są kuźwa uboiki?!
WSZYSTKO jest na pierwszej stronie, a jak nie, to na Wiki.
Nie ma, jak się zażywa tyle, ile zażywa 90% ludzi z tego tematu, to negatywnych skutków nie ma absolutnie żadnych.
Również nie czuję się uzależniony, bardziej przyzwyczajony - jak do komputera i porannej herbaty :)
Czyli lubisz tabake, ktora smierdzi mydlem?
Co do mnie, jesli chodzi o top3 tabak...
1.Ozona malinowa
2.Alpina
3.Ozona cherry
Dzis ogladalem pana tadka w szkole i oczywiscie the best scena to ta, w ktorej 'wonchajom' tabake. I tak sie zastanawiam, czemu inni z mojej budy nie moga zazywac tak kulturalnie, tylko metrowe ilosci? ;/
@up: fiut ci odpadnie, jak wciagniesz za duzo
Panowie, mówię wam - najlepsza jest kometa, polega na tym że do lufki z długopisu wsypuje się tabake a następnie zamyka palcem, wsadza się lufkę do nosa i lufkę puszczamy - i jesteśmy w kosmosie.
Nie, nie, nie. Do jakiejś tabaki (w moim przypadku Gawitha) dodajesz szczyptę-dwie WoSa, tzn to zależy od tego, ile wciągasz. Wiadomo, że ja chyba wciągam najwięcej z Was wszystkich, to dosypuję trochę więcej, musisz wyczuć. Po dobrym wymieszaniu tabaka powinna mieć minimalnie jaśniejszy kolor - po paru próbach dojdziesz do tego, o co mi chodzi :)
Heh, spoko, jeszcze na dobre nie zacząłeś się udzielać, ale ja jestem za tępieniem głupoty w zarodku, jak ktoś nie umie przeczytać ze zrozumieniem jednej strony tekstu, to IMHO nie nadaje się do korzystania z wszelkiego rodzaju for internetowych. A regulamin Forum czytałeś?
Nie pamiętam kiedy to pisałem, ale ogólnie wolę już Gawcia. :) Cherry się przejadła. Zaraz, zaraz, to nie jest na pierwszej stronie? Imonek, haha.
Wiesz, też ostatnio P. Tadeusza oglądaliśmy, przy tabace to chyba z pół klasy na mnie i na kumpla się gapiło z głupawym uśmiechem.
Ja wolę z lufki, bo wygodniej, już nieraz to mówiłem :P
NOT, nie polecam, 'faza' prawie gwarantowana, przeważnie bardzo nieprzyjemne.
Luxik - właśnie to jest w tym wszystkim najlepsze, zawsze na W-F bierzemy, a na zajęciach już zabawa na maksa.
Tak, przesuszona śluzówka itd, ale ciężko wciągać nałogowo, bo tabaka nie uzależnia w takim stopniu, jak papierosy.
I z nas dwóch to Ty jesteś tym głupim - nie potrafisz zrozumieć tego, co było poruszane w tym temacie kilkadziesiąt razy, wystarczyło poszukać i poczytać.
Nie, ktoś parę stron wcześniej mówił, jak się omało nie porzygał ;)
Słuchaj, a jak pijesz wódkę czy w masakrycznej ilości piwo, to nie rzygasz? No, właśnie - taka sama frajda, porzygasz się raz i po sprawie.
Możecie polecić tabakę dla początkującego? Nie chcę żeby mi nosa rozerwało.
Jak Wy to wciągacie? Są jakieś specjalne rurki?
Mam pytanko. Od paru lat (przeważnie w okresie zimowym) mam zawalony nos(chore zatoki). Teraz znowu się to nasiliło. Byłem u lekarza i mi przepisał jakieś krople costam itp. Czy jak będę brał te krople + tabake to mi to nie zaszkodzi? Akurat sobie kupilem kilka nowych tabaczek i nie chce mi się 2 tyg czekac na to( tyle mam brac te krople)
myślę, że jak weźmiesz razem krople i tabake to Ci się zrobi gówno w nosie i i tak to wysmarkasz.
te krople (pewnie buderhin - tez mam rpoblemy z zatokami) sa pewnie z antybiotykiem (takie leczące jakby ; d) wiec ja tam bym wolal dla wlasnego swietego spokoju nie brac tabaki ;) ale np.po nocy jak masz sucho w nosie to nie widzę nic przeciwko
Duzo czytalem o tabace, ale kurde ;// caly czas boje sie, ze sie uzaleznie. Czy jest ktos z was uzalezniony? jesli tak to niech napisze jak to sie objawia..., czy naprawde musi ciagle brac?I czy to prawda ze medicated ma w sobie duzo nikotyny?
Nie no zawiera nikotyne - czyli uzaleznia, ale mnei interesuje w jakim stopniu i okolo ile trza przymowac tego i przez jaki czas zeby sie uzaleznic. Po 2 co? az 10 zł? slyszalem ze Ozone to sama chemia, co wy o tym myslicie?
Tabakę zażywasz kiedy masz na nią ochotę, nie ma z góry ustalonych godzin ; )
Tak ozona orange u mnie 10 zł gdyż zamawiał na allegro : P no i zarobić też musi xD
MMM jestem ciekaw wrażeń, kumpel opisał mi że ta tabaka jest aż wilgotna od pomarańczy : D Opisze ją wam dzisiaj o 20 lub jutro
ozona orange dla mnie jest pycha i w ogóle ale jakaś taka 'ciężka' inna od tabak poshla także niemiła troszke, ale jak jesteś początkujący to tego nie poczujesz.
ja po ok. 2 tyg snuffania nie czuje już prawie zapachu tytexu tylko aromacik tabaki i powiem wam, że próbowałem paru tabak (orange, apricot, alpina, sg cherry, sg gold mull ) i największe wrażenie zrobiła na mnie alpina.
po prostu cudowna tabaczka, taka jakby kawa z owocami leśnymi mocny aromat jakiegoś lasu iglastego po prostu moja ulubiona tabaka "na klimatyczny wieczorek" natomiast w ciagu dnia ciagle snuffam apricota, wprawdzie nie czuje żadnych moreli ale jest taka leciutka i w sumie dobra.
co do uzaleznienia; ja tam sie nie czuje uzalezniony ale mysle ze pewnie jestem troszke ;] jak nie wezme tabaki to chce mi sie wziac ale nie tak ze jak leze leniwie w lozku to wstane zeby ja wziac, moge nie brac ;]
ale dzien zaczety od tabaki to dzien udany orzezwia mnie z rana i latwiej wstac i sie ogarnac ; )
eee
ja w ozonie cherry prawie nie czuje wiśnie czy to jest z moim nosem coś nie tak czy to przejdzie ? od niedawna snuffam, nie pale
Jeśli snuffasz od niedawna to po prostu czujesz bardziej tytoń niż wiśnię. Przyzwyczaisz się, miałem tak z każdą tabaką ;p
patrzcie co znalazłem :z forum tbx.plCytuj:
Ja proponuje rozróżniać. Ozony cherry są dwie: Pudełko plastikowe 10gram (polskie) i okrągła tabakiera, metalowa 5 gram ( w Polsce raczej mało dostępna).
Prówałem tylko ozony cherry polskiej. Menthol i chemiczne wiśnie, jak dla mnie nic specjalnego, wole malinke. 3 jak dla mnie.
Pozdrawiam.
A snuffasz tak jak przystalo, czy lecisz przez rurke wieksze ilosci? Jesli drugie to masz juz odpowiedz i zacznij snuffac normalnie, im mniej tabaki na raz tym lepiej czuc aromat (przynajmniej ja tak mam) chociaz tez nidy nie czulem miety w redbullu.
@up. Mi bardziej smakuje ta w 5g opakowaniu, chociaz pewnie nie ma roznicy (moze podswiadomie porownuje ja do ozzony orange <3?).
Co do raspberry jest tak samo dobra jak ozona orange.
Dzisiaj kupiłem sobie Wos SM Blue, całkiem ok.
Mógłby mi ktoś powiedzieć, czym się różni Gletscher Prise Extra od zwykłego Gletschera ? Trochę kosztuje i nie wiem, czy warto wydać na to kesz.
No i jak mówiłem, kupiłem ozonkę orange : )
gdy z uśmiechem na twarzy szedłem do miejsca spotkań z moim kumplem który też zakupił ozonę, nie mogłem się doczekać chwili snuffania.
Gdy odkleiłem tasiemkę zabezpieczającą, dokładniej przyjrzałem się opakowaniu, piękny pomarańcz na pierwszym planie i biały napis Ozona Orange : D Z 2 małymi szczyptami ułożonymi na anatomicznej tabakierze zadowalałem się konsystencją owego specjału nadszedł czas rozkoszy, chwili uniesienia dla nosa! Tak, tabaka znajduję się w moim nosie! Na pierwszym planie jest poeshlowski mentol który jest dosyć przyjemny po chwili ukazują się pomarańczki skropione poranną rosą, dosyć mocny aromat pozwalający określić czy pomarańcze są słodkie czy kwaśne : ) Piękny aromat zachowuje się dosyć długo, a gdy tabaka straci aromat nie spływa : ) Polecam ją każdemu nowicjuszowi lub zaawansowanemu snufferowi : ) Jutro albo pojutrze idę kupić drugą paczkę tego specjału żeby starczyło na trochę : P
Jak u was wyglada ranking ozonek? Bo ja wprost uwielbiam raspberry. Cherry i orange bardzo lubie, wiec sa egzekwo na drugim miejscu, a dopiero na trzecim jest spearmint, ktory jakos mi nie smakuje. Presidenta jeszcze nie probowalem.
Gdzie w Łodzi jest sklep z dobrą tabaką?
Możecie porównać Spreminta do jakiejś innej tabaki? Jest podobny smakiem do jakiejś innej?
do innej raczej nie, ale smakuje jak zielona pasta blend a med.