Temat: Tabaka i o tabace

nie zgodzę się z tym do końca ale to zależy od niego i od jego dziurki w nosie ;P

osobiście wciągnąłem .... m i nie wykorkowałem


dzisiaj poszło zamówienie na tabakę ;D oto ono:
1.Alpina leśna x3
2. Ozona president x1
3. red bull x1
4. Lowenprise x1
5. gletscherprise x1

co sądzicie o moim wyborze ;P ?

Kurcze no, bylem dzis w silezji z kumlem po spodnie, i mam zwyczaj ze jak wpadne to sobie zawsze cos kupie :)

I mi dzisiaj sprzedac nie chciala omg!! Czekalismy pol h ale w koncu ktos nam kupil ^^

btw wydalem 9.50 i uzyskalem:Załącznik 154628
Pierwszy snuff-boskie

Pyszna mietowa, duzo lepsza niz gletscher :S

Warta 9.50 ^^(imo najdrozsza tabaka z 22 ktore probowalem) :D


PS. Fotka robiona tel, nie chcialo mi sie wyciagac Olympusa <3

No wlasnie, szukam jakiegos dobrego mentolu/miety, najlepiej samego(nie cos pokroju honey menthol). Jakies Propozycje?
Probowalem gletchena, spearmina, ozone president, red bulla, strong menthola od gotarda, magnetow.
@To niewiele probowales, taki packards jakies 14zl kosztuje za 6,5g. Aczkolwiek gratuluje wyboru, president jest swietny.

Dzien dobry.


Naczytalem sie tutaj opini, ze tabaka Ozona Raspberry jest swietna no i musialem ja kupic :).

Wybralem sie dzisiaj do centrum Warszawy w celu nabycia jakichs nowych tabak. Mialem nadzieje na Ozone Orange, a przynajmniej na Alpine. No, ale stalo sie inaczej. W pewnym kiosku, gdzies w podziemiach Dworca Centralnego znalazlem kiosk, gdzie juz kiedys kupilem mojego Lowen Prise'a i Gawitha Apricota i pomyslalem ze i tym razem tam kupie, gdyz wtedy sprzedali mi na luzie. I tak popatrzylem na dostepne aromaty i jakze wielkie bylo moje zdziwienie, gdy zobaczylem puszke malinowej Ozony! Odrazu zakupilem dwie, a takze tabake Gletscher Prise. Lacznie zaplacilem 14,20. Cena za 5 gramow malinowej tabaki to 4.50 a za 10 gramow Gletscher Prise'a dalem 5.20. Zadowolony pojechalem do domku, gdzie sprobowalem malinowej tabaki.

Wraznia pozytywne. Chociaz nadal splywa do gardla, to jednak smakuje zupelnie inaczej niz poczciwy Gawith Apricot i w ogole jest inne uczucie. Czuc taka delikatna malinke, w sam raz dla koneserow. Poczatkujacy nie docenia tej tabaki i idealnie nadaje sie dla tych bardziej wprawionych. Tabace daje ocene -5, gdyz mogla by byc troche mocniejsza, ale nie zaluje wydanych pieniazkow na nia, gdyz jest swietna odskocznia lda mentolowo-morelowego Gawitha Apricota. Dlatego tym bardziej zaawansowanym moge polecic ta tabake.

Co do Gletscher Prise'a to nie bede sie tu dlugo rozpisywal - nawet nie otworzylem tabakiery :).


Mam jeszcze problem. Jako ze moj Gawith Apricot jest juz na wykonczeniu, postanowilem pojechac po nowego. Kupilem i bylem na dworze. I zlapal mnie deszcz. Ulewa wlasciwie. Ale nie mialem jak wrocic dop domu, schowac sie tez nie bylo gdzie, wiec szedlem tak w tym deszczu i moklem. W koncu przemoklem do suchej nitki, nim wrocilem do mieszkania. I mam pytanie - poniwaz Gawith byl caly czas w kieszeni, nie otwieralem go i caly czas ma oryginalne zamkniecie, to czy mimo to mogla sie do niego dostac woda? Pytam, bo jeszcze nie otworzylem, a narazie nie bede go otwierac, gdyz mam jeszcze otwartego Gawitha.


@down: Malinowa jest dobra :]

Tez nie bede sie rozpisywal ale powiem Ci ze zrobiles blad kupujac 2x smierdzace skarpety. ;o
Moim zdaniem to jedna z gorszych tabak ktore probowalem...

Witam ponownie ^^

Tym razem mam inny problem :S.

Mianowicie naczytalem sie o tym, ze podobno Ozona Orange weszla na polski rynek. Bylem dzisiaj w kilku trafikach i nie mieli :(. Wiec zdesperowany postanowilem poszukac na allegro. No i znalazlem taka aukcje. Jednak mam pewne obawy. Wiadomo, przesylke zamowie jako poste restante, wiec nie ma obaw, ze ktos w domu odbierze. Jednak to jest dopiero polowa sukcesu. Druga polowa jest taka, ze mam obawy co do sprzedawcy. Wiadomo, na kazdej aukcji z tabaka jest napisane:

Wiec boje sie, ze sprzedawca moze do mnie zadzwonic i raz, ze napewno to zglosi na allegro i dostane bana (mam 14 lat), a dwa, ze moga sie o tym dowiedziec takze moi opiekunowie. Niestety, prawdopodobnie przechodze mutacje, bo glos mam gorszy niz male dziecko ;( Wiec jakby mnie uslyszal to by bylo pozamiatane. Na kolege tez nie mam zadnego jak zamowic (zreszta oni to moga nawet chapmana zazywac), a takze ich rodzice maja dostep do ich kont i tylko ja mam takiego farta, ze do mojego konta opiekunowie nie maja dostepu.
Wiec czy ten sprzedawca jest pewny? Czy nie zadzwoni? Wystarczy zwykla korspodencja via e-mail?
I moze mi ktos napisac, co mam mu napisac, w razie gdybym kupowal, jesli chodzi o poste restante? Wystarczy imie, nazwisko, adres poczty czy cos jeszcze? Czy ktos kupowal juz u niego na allegro?

Bardzo zalezy mi tez na kupnie innych tabak od niego, miedzy innymi rozne ozony w puszkach, a nie kanciastych opakowaniach (np. cheery, ktora w praktycznie kazdej trafice jest w opakowaniu plastikowym, a nie w puszce). Przepraszam ze zadaje takie pytania, ale tu musi byc wszystko dopiete na ostatni guzik, i jesli moi opiekunowie dowiedzieli by sie, ze zazywam tabake, to by moglo byc bardzo nieciekawie...

Prosze o odpowiedzi kogos, kto w 100% bedzie to wiedzial...


@down: No i wlasnie o to chodzi, ze chce zamowic przez Poste Restante, tylko co ja mam mu napisac? Napisze, zeI co dalej? Jakie dane konkretnie?

Aa, i odpowiedz na moje pytanie dotyczace Gawitha, ktory mogl zostac zalany :]

Nie wiem czemu, ale ostatnio nawet po malej ilosci Gawitha mi w czache daje... Qrzed chwila zazylem troche i mi sie w glowie lekko kreci... WTF?

Myslalem ze kupiles dwa gletcher'y
Jezeli wziales 2x ozone to git ;)
U mnie nie ma niestety gdzie kupic.


A co do zakupu przez allegro to pamietaj ze paczka do domu przychodzi. Sprzedawca raczej nie zadzwoni bo nie bedzie mu sie chcialo fatygowac a jezeli nawet to mowisz ze masz problemy z glosem.