wiecie z kąd moge załatwić sobie szklaną rurke do wciągania tabaki ? ;> taka co jest stosowana do amfy
Wersja do druku
wiecie z kąd moge załatwić sobie szklaną rurke do wciągania tabaki ? ;> taka co jest stosowana do amfy
No dobra przeczytałem ten temat nakręciłem sobie banie ubrałem się i polazłem do sklepu tam GawiTH kupiłem 10g za 5,30 pln.
Ok po zapodaniu aż płakałem hehe good shit trza przyznać. A teraz mam pytanie : jaka tabaka jest najmocniejsza?
@up
Jak już to medicated.
W Polsce najmocniejsza to Red bull. Jeśli kupiłeś w tamtym miejscu gawitha to na pewno będzie tam kilka innych tabak m.in rb
Imo Trzej Muszkieterowie są znacznie mocniejsi od red bulla - miałem dwa razy w życiu okazję spróbować, od niewielkiej szczypty aż mnie skręcało w nosie ;p
A to koniecznie szklane musi byc? lols
Nie do kupienia bo ponoc przestali juz prodkuwoac. Inni tez mowia, ze importer przestal importowac ;(. Poza tym nie jest taka mocna, imo red bull mocniejszy. Btw... Medicament :D
#down
Eee, a moze wystarczy niuchnac raz albo dwa? -.-
Trzej Muszkieterowie? Ta tabaka nie jest ani troche mocna, jest poprostu mocno zmielona ;p.
Aktualnie wdycham Ozona "Cherry" i za pierwszym razem to był wiśniowy szok ... Teraz gdy biore to poraz enty , tej wiśni prawie nie czuje :( chyba za duzy katar ... Zwiększać dawke ? ;>
Kurwa mać, gdzie wy mieszkacie, ze Gawith po 5,30 chodzi? ._. U mnie za 5,30 to nie kupisz nic (najtansza jest ozona spearmint - 5,40) a gawith kosztuje 7,70. Dobrze ze mam taki mini magazyn w miescie i moge kupic za 6,30 ale to ciagle cala zlotowka drozej niz u was w sklepie.
Ja mam w Warszawie Gawitha za mniej więcej 6zł, ale np. Ozona President kosztuje co najmniej 14 zł więc trochę do bani;/ Ale jakoś da się wytrzymać.
Mam do Was takie jedno pytanie. A mianowicie:
Wciągał ktoś może Samela Gawitha Chocolate(lub coś w tym stylu)?
Jeśli tak to prosiłbym o opinie i o to ile kosztuje ta tabaka.
Pozdrawiam
Simoneq
Hee ;d
ja mam gawitha za 5,5zł chyba i red bulla po 5zł ~
więcej nic tylko te 2 są :/
A mi ktos zakosil z plecaka alpine :(
Zlodziejstwo w szkole jest dosyc popularne...
Spodenki na w-f tez stracilem.
Poprostu zal mi niektorych osob.
Chodza i prosza o snuffa a jak mowie ze nie mam (oczywiscie klamie)
to kradna z plecaka...
No chyba ze mi wypadla ale to raczej malo mozliwe.