Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 394 z 612 PierwszaPierwsza ... 294344384392393394395396404444494 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 5,896 do 5,910 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #5896
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czytalem ten dokument po angielsku. Nie znalazlem ani linijki o karze dla pedofila, bo chyba nie sadzisz, ze za taka zbrodnie kara mozna nazwac marna degradacje?
    Z kolei poradniczek jak tuszowac sprawe juz znalazlem.
    I zapewne był to oficjalny dokument, a nie jakiś pseudonaukowy bełkot wroga Kościoła, tak? :)

    Manipulacja

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I sadzisz moze, ze ktos uwierzy tu w blad tlumaczenia? Na tak zajebistym kawalku tekstu, jeden blad tlumacza zmienil caly sens? Nie zartuj sobie.
    I myślisz że ktoś tobie uwierzy w zajebisty dokument mówiący o tuszowaniu pedofilii i to w dodatku świeżo wydobyty z Watykanu? Nie żartuj sobie.

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    i zaslugi paradoksalnie przypadaja tu Watykanowi, za ich gorliwosc w opisywaniu wszystkiego lopatologicznie ;).
    O wybacz nam wielki, zaiste, może kiedyś padniemy Ci za twe wielkie odkrycia do nóg i zawołamy: "padre".
    Człowieku, jesteś tak ograniczony, że to aż boli.
    Pozdrawiam
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 22-06-2010, 18:57

  2. #5897
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czytalem ten dokument po angielsku. Nie znalazlem ani linijki o karze dla pedofila, bo chyba nie sadzisz, ze za taka zbrodnie kara mozna nazwac marna degradacje?
    Z kolei poradniczek jak tuszowac sprawe juz znalazlem.
    LOL, a co władze kanoniczne mogą innego zrobić? To władze cywilne są od karania więzieniem.
    "A więc trzy tysiące oskarżonych. Ile procesów i skazanych?

    - Trzeba powiedzieć, że prawdziwy proces, karny czy administracyjny, odbył się w 20 proc. przypadków i zazwyczaj przeprowadzony został w diecezji pochodzenia – zawsze jednak pod naszym nadzorem – a jedynie niezwykle rzadko tu, w Rzymie. Postępujemy tak również ze względu na szybsze postępowanie. Z kolei w 60 proc. przypadków, przede wszystkim z powodu zaawansowanego wieku oskarżonych, nie doszło do procesu, wydano natomiast w ich sprawie rozporządzenia administracyjne i dyscyplinarne, jak zakaz odprawiania Mszy św. z wiernymi, spowiadania i nakaz prowadzenia życia w odosobnieniu i na modlitwie. Należy podkreślić, ze w tych przypadkach, wśród których były i te głośne, którymi zajmowały się media, nie mamy do czynienia z uniewinnieniem. Faktycznie, nie zapadł wyrok, ale jeśli jest się zobowiązanym do milczenia i do modlitwy, jest jakiś powód po temu…

    Brakuje jeszcze 20 proc. przypadków…

    - Powiedzmy, że w 10 proc. przypadków, tych wyjątkowo poważnych i przy miażdżących dowodach, Ojciec Święty wziął na siebie bolesną odpowiedzialność za wydanie zgody na dekret o wykluczeniu ze stanu duchownego. To niezwykle ciężkie posunięcie, podjęte na drodze administracyjnej, ale nieuchronne. Wreszcie w pozostałych 10 proc. przypadków sami oskarżeni duchowni proszą o zwolnienie z obowiązków wynikających z kapłaństwa. Prośby te zostały szybko przyjęte. W te ostatnie przypadki byli zamieszani kapłani, u których znaleziono materiały pedopornograficzne i którzy za to zostali skazani przez władze cywilne."


    I sadzisz moze, ze ktos uwierzy tu w blad tlumaczenia? Na tak zajebistym kawalku tekstu, jeden blad tlumacza zmienil caly sens? Nie zartuj sobie.
    Gdyby to dotyczylo zdania, czy dwoch, bylbym sklonny uwierzyc, ale niestety tak nie jest i zaslugi paradoksalnie przypadaja tu Watykanowi, za ich gorliwosc w opisywaniu wszystkiego lopatologicznie ;).
    Nie wiem, bo nie czytałem dokumentu (tym bardziej, że nie znam łaciny i nie sądzę, żebyś sam ją znał), a w przeciwieństwie do ciebie nie wypowiadam się na tematy, których nie znam.

  3. #5898
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj xtomixx napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I zapewne był to oficjalny dokument, a nie jakiś pseudonaukowy bełkot wroga Kościoła, tak? :)

    Manipulacja
    Mi to raczej na skan w pdfie wygladalo. Poszukaj, na ktorejs z katolickich stron go daja, wiec nawet taki beton, jak Ty nie ma sie tu do czego przyjebac :D

    Cytuj xtomixx napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I myślisz że ktoś tobie uwierzy w zajebisty dokument mówiący o tuszowaniu pedofilii i to w dodatku świeżo wydobyty z Watykanu? Nie żartuj sobie.
    Tepy katol odpowie mniej wiecej w ten sposob, a czlowiek inteligentny odpali googla i przekona sie sam.

    Cytuj xtomixx napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    O wybacz nam wielki, zaiste, może kiedyś padniemy Ci za twe wielkie odkrycia do nóg i zawołamy: "padre".
    Człowieku, jesteś tak ograniczony, że to aż boli.
    Pozdrawiam
    Jesli boli, to znaczy, ze probowales myslec ;)

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    LOL, a co władze kanoniczne mogą innego zrobić? To władze cywilne są od karania więzieniem.
    Wiec wystarczyloby im nie utrudniac.

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    "A więc trzy tysiące oskarżonych. Ile procesów i skazanych?

    - Trzeba powiedzieć, że prawdziwy proces, karny czy administracyjny, odbył się w 20 proc. przypadków i zazwyczaj przeprowadzony został w diecezji pochodzenia – zawsze jednak pod naszym nadzorem – a jedynie niezwykle rzadko tu, w Rzymie. Postępujemy tak również ze względu na szybsze postępowanie. Z kolei w 60 proc. przypadków, przede wszystkim z powodu zaawansowanego wieku oskarżonych, nie doszło do procesu, wydano natomiast w ich sprawie rozporządzenia administracyjne i dyscyplinarne, jak zakaz odprawiania Mszy św. z wiernymi, spowiadania i nakaz prowadzenia życia w odosobnieniu i na modlitwie. Należy podkreślić, ze w tych przypadkach, wśród których były i te głośne, którymi zajmowały się media, nie mamy do czynienia z uniewinnieniem. Faktycznie, nie zapadł wyrok, ale jeśli jest się zobowiązanym do milczenia i do modlitwy, jest jakiś powód po temu…

    Brakuje jeszcze 20 proc. przypadków…

    - Powiedzmy, że w 10 proc. przypadków, tych wyjątkowo poważnych i przy miażdżących dowodach, Ojciec Święty wziął na siebie bolesną odpowiedzialność za wydanie zgody na dekret o wykluczeniu ze stanu duchownego. To niezwykle ciężkie posunięcie, podjęte na drodze administracyjnej, ale nieuchronne. Wreszcie w pozostałych 10 proc. przypadków sami oskarżeni duchowni proszą o zwolnienie z obowiązków wynikających z kapłaństwa. Prośby te zostały szybko przyjęte. W te ostatnie przypadki byli zamieszani kapłani, u których znaleziono materiały pedopornograficzne i którzy za to zostali skazani przez władze cywilne."
    Czyli naprawde ukarano zaledwie 20% pedofilkow, z prostej przyczyny, ze nie dalo sie ich wybronic, tak?
    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wiem, bo nie czytałem dokumentu (tym bardziej, że nie znam łaciny i nie sądzę, żebyś sam ją znał),
    Laciny nie znam, angielski wystarczyl.
    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a w przeciwieństwie do ciebie nie wypowiadam się na tematy, których nie znam.
    Chyba jednak wlasnie to zrobiles.


    BTW
    http://www.childabusecommission.com/rpt/
    polecam, otwiera oczy
    Ostatnio zmieniony przez Sazolin : 22-06-2010, 21:57

  4. Reklama
  5. #5899
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tepy katol odpowie mniej wiecej w ten sposob, a czlowiek inteligentny odpali googla i przekona sie sam.
    To przykre, że tępy katol nie odpali jednak googla by poszukać tego dokumentu, który nie jest podpisany przez żadnego znaczącego człowieka.
    A skoro sprowadzasz dyskusje na tory osobistego błotka w twarz to ją zakończę i na twoje bezmózgowie odpowiem przysłowiem: Broda mędrcem nie czyni.

    #dół
    I kto to mówi :D:D
    Smuteczek :(
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 22-06-2010, 22:09

  6. #5900
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Akurat Twoja osoba obchodzi mnie bardzo niewiele, bo o ile z Penthagramem momentami dyskutuje sie ciezko, o tyle Twoje argumenty momentami zbiloby dziecko z piaskownicy. Zatem koncz, nikt plakac nie bedzie :D

    Pozwole sobie tez skopiowac z historycy.org tresc posta uzytkownika Tesla, n.t. raportu Ryana

    Raport Ryana (ang. Ryan Report) - popularna nazwa pięciotomowego dokumentu opublikowanego 20 maja 2009 przez irlandzką komisję Commission to Inquire into Child Abuse (CICA). Sprawa jest mało znana w Polsce więc postanowiłem założyć ten temat. Oto fragmenty:

    Raport Ryana 800 pedofili-księży, zakonników gwałciło kilka tysięcy irandzkich dzieci, stsowało również wymyślne tortury. Tak się działo przez cały XX wiek w szkołach i zakładach opiekuńczych prowadzonych w imieniu państwa przez Kościół. Przy zeznaniach tych dzieci obecnie dorosłych ludzi bledną dokonania inkwizycji w Hiszpani. Polecam lekturę - nie naśadować. Niewątpliwe było to tuszowane.
    W Irlandii wybuchła bomba religijno-społeczno-polityczna. Ten katolicki kraj długo jeszcze będzie odczuwał skutki tego wybuchu. 20 maja 2009 sędzia Sean Ryan opublikował końcowy raport komisji badającej maltretowanie dzieci w irlandzkich instytucjach prowadzonych przez Kościół. Raport liczy 2600 stron, dotyczy ponad 250 instytucji i opiera się na świadectwach tysięcy ich wychowanków. W trwającym dziewięć lat dochodzeniu stwierdzono, że katoliccy księża i zakonnice przez dziesięciolecia terroryzowali tysiące chłopców i dziewcząt w Irlandii, zaś inspektorzy rządowi nie zrobili niczego, by powstrzymać nieustające bicie, gwałty i poniżenia. Dzieciom mówiono często, że ich rodzice nie żyją, gdy żyli, i nie informowano ich o śmierci rodziców, gdy rzeczywiście zmarli. Dochodzenie obejmowało 30 tysięcy dzieci i młodzieży, które przewinęły się przez ten system od lat trzydziestych aż do lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Z powszechnym oburzeniem spotkała się reakcja arcybiskupa Westminsteru, Vincenta Nicholsa, który po zapoznaniu się z raportem stwierdził, że duchowni, którzy molestowali seksualnie dzieci, wykazali się odwagą, kiedy przyznali się do swoich czynów. Nie była to jednak tak wielka odwaga, ponieważ zgodnie z umową zawartą między rządem irlandzkim i oskarżonymi zgromadzeniami katolickimi, nazwiska sprawców nie zostały podane w raporcie, a odszkodowania dla ofiar w lwiej części wypłaci państwo, nie zaś zakony. Raport stwierdza, że molestowanie i gwałty były `endemiczne' w zakładach dla chłopców, na ogół prowadzonych przez Zgromadzenie Braci Chrześcijańskich. Dziewczynki, którymi `opiekowały się' zakony żeńskie, głównie Siostry Miłosierdzia, były znacznie rzadziej molestowane seksualnie, ale zamiast tego były często bite i poniżane. `W niektórych szkołach regułą był wysoki poziom rytualnego bicia ( ) Dziewczynki uderzano przedmiotami zaprojektowanym do zmaksymalizowania bólu i bito je we wszystkie części ciała - informuje raport. Szeroko rozpowszechniona było poniżanie rodzin i wychowanek'. Według raportu władze religijne, skonfrontowane z dowodami seksualnego wykorzystywania dzieci, reagowały przez wysyłanie sprawcy do innego miejsca, gdzie na ogół mogli swobodnie wykorzystywać dalej. `Są dowody, że tacy mężczyźni w kilka dni po zwolnieniu z pracy z powodu poważnych oskarżeń lub przyznania się do wykorzystywania seksualnego otrzymywali inne posady nauczycielskie - donosi raport. - Bezpieczeństwo dzieci na ogół nie było brane pod uwagę'. Komisja Ryana zidentyfikowała 800 gwałcicieli (oczywiście, zgodnie z umową, nie podając ich nazwisk). Do dziś niespełna dziesięciu z nich zostało skazanych za swoje przestępstwa. Kościół katolicki przygotowywał się od dawna na ten raport, wielokrotnie odwlekany z powodu zakładanych przez Kościół spraw sądowych, brakujących dokumentów i domniemanej obstrukcji rządowej. Zgromadzenie Braci Chrześcijańskich opóźniło raport o ponad rok wytoczeniem procesu, który obronił prawo jego członków do anonimowości w tym raporcie, także w wypadkach, w których poszczególni członkowie Zgromadzenia zostali skazani przez sądy za seksualne i fizyczne ataki na dzieci. W 2002 roku, tuż przed wyborami powszechnymi, 18 zgromadzeń religijnych zawarło umowę z rządem, że w zamian za wpłatę gotówki w wysokości 28,5 miliona euro oraz zobowiązanie przekazania nieruchomości, co razem dałoby państwu 128 milionów euro, rząd przejmie na siebie wszystkie żądania odszkodowań od ofiar oraz poniesie wszelkie koszta sądowe. Oczekuje się, że końcowy rachunek dla irlandzkich podatników za dziesięciolecia terroru sianego przez zakony religijne będzie wynosił 1,3 miliarda euro. Niektóre z obiecanych nieruchomości, nawiasem mówiąc warte obecnie znacznie mniej, nigdy nie zostały przekazane. Należy dodać, że istnieją dowody (które przedstawia Komisja Ryana), iż pieniądze otrzymywane przez zakony na utrzymanie i kształcenie dzieci w znacznej mierze były wydawane na sam zakon, dzieci zaś były głodne, zmarznięte i przepracowane. Obecnie rozlegają się żądania, by zrewidować tę umowę. Przyłączyli się do nich także kardynał Sean Brady i arcybiskup Diarmuid Martin, dwaj wiodący hierarchowie kościoła irlandzkiego. Odpowiedź 18 zgromadzeń religijnych składała się z 91 słów. Zaakceptowały one, że `poważnie zawiodły' bezbronne dzieci. Zgłosiły chęć znalezienia sposobów pomocy. I stanowczo odrzuciły możliwość jakiejkolwiek rewizji umowy. W momencie ogłoszenia tej odpowiedzi biskupi irlandzcy byli na spotkaniu, na którym omawiano tę sprawę. Biskupi nie mają bezpośredniej władzy nad zakonami. Jednak w świadomości społecznej stanowią z nimi jedność. Przebąkuje się już, że biskupi zwrócą się do Watykanu o wywarcie presji na te zgromadzenia. Jak dotąd jednak z Watykanu usłyszeliśmy tylko, że aborcje stanowią znacznie większe przestępstwo niż seksualne wykroczenia kleru. Oznajmił to wysoki hierarcha Watykanu, hiszpański kardynał Antonio Canizares, prefekt Kongregacji Czci Boskiej: `Tego, co zdarzyło się w kilku szkołach, nie można porównywać z milionami żywych istot zniszczonych przez aborcję'. Szef irlandzkiego rządu Brian Cowen także wezwał zakony do przyjęcia na siebie większej odpowiedzialności finansowej. Komisja Ryana nie ukrywa obrzydzenia zachowaniem Zgromadzenia Braci Chrześcijańskich, którzy na każdym kroku utrudniali pracę Komisji, byle tylko prawda nie wyszła na jaw. Jednym z przykładów, jak ten religijny zakon nauczający nie ustawał w zaprzeczeniach, jest potworne znęcanie się jednego z braci nad dzieckiem w szkole `Artane'. Świadek opowiedział Komisji, jak rozkazano mu zlizać kał z buta jednego z braci, który równocześnie go bił. Sprawca potwierdził to przed Komisją i przyznał się do winy. Mimo tego jego zakon nadal upierał się, że ten incydent nigdy nie miał miejsca. W Irlandii trwa burza. W telewizyjnym programie "Questions and Answers" głos zabrał jeden z byłych wychowanków Chrześcijańskich Braci, Michael O'Brian. (Jego wstrząsającą wypowiedź można obejrzeć na YouTube .) Cierpliwie słuchał odpowiedzi dawanych przez polityków, po czym wybuchnął: `Poszedłem przed Komisję i wypytywało mnie siedmiu adwokatów, wmawiając mi, że kłamię, kiedy powiedziałem im, że zgwałcono mnie w sobotę, potem otrzymałem miłosierne bicie, a następnego ranka przyszedł ten sam człowiek i włożył mi w usta komunię świętą. ( ) Mój Boże, siedmiu adwokatów wypytywało mnie non-stop. Próbowałem popełnić samobójstwo. Przywieźli człowieka z Rzymu, miał ponad 90 lat, żeby mi powiedział, że kłamię i że nie bił mnie przez godzinę po całym ciele razem z jeszcze jednym, a nie miałem na sobie jednej nitki'. W tym tygodniu tysiące ludzi stało w kolejce, żeby wpisać się do księgi solidarności z ofiarami, dodając komentarze: `Wstydzę się, że jestem Irlandczykiem', `Hańba Kościołowi, hańba państwu'. We wszystkich gazetach pojawiają się pełne oburzenia i wściekłości listy od czytelników, żądające wykluczenia Kościoła katolickiego z działalności w systemie oświaty i w służbie zdrowia, rozwiązania Zgromadzenia Braci Chrześcijańskich (najgorszego ze sprawców), a także innych zakonów, i przejęcia ich majątków. Są także wezwania do bojkotu mszy kościelnych, zbiórek na tacę i kościelnych sklepów. Kościół katolicki i jego instytucje w Irlandii doznały niesłychanego uszczerbku i właściwie zatraciły wszelki autorytet moralny. W przyszłym miesiącu zaś ogłoszony zostanie kolejny raport dotyczący działalności setek księży-pedofilów w archidiecezji dublińskiej, których Kościół przez lata osłaniał. ............ Oto tłumaczenie co ciekawszych zeznań z Irlandii: 1. "Kiedy dostałam pierwszej miesiączki zakonnica zaciągnęła mnie do sali jadalnej (gdzie jadły akurat inne dzieci - mój przypis) podciągnęła moją spódnicę do góry i krzyczała na całą sale: zobaczcie oto diabeł z niej wychodzi". 2. "Nie wolno nam bylo nic jeść na godzinę przed przyjęciem komunii świętej. Raz zakonnica poczuła z ust jednej dziewczyny zapach cukierków (chodziło zapewne o jakiś specyficzny zapach - mój przypis) zaczeła krzyczeć na dziewczynę i popchnęła ja tak mocno na balustradę że dziewczyna przeleciała przez nią. Zobaczyłam krew". 3. "Była wśród nas jedna dziewczna. Ona była bardzo wolna (umysłowo - mój przypis). Pamiętam, że czasami przychodził w nocy do niej ksiądz - pamiętam, że później przez kilka dni płakała. Było mi jej żal. "

    John Kelly to rosły, zażywny gość po pięćdziesiątce. Mówi nienaturalnie głośno, wszędzie go pełno. Włączysz wiadomości - John. Otwierasz gazetę - John. Oskarża, demaskuje, żąda, przepycha się z policją, prowadzi marsz przez centrum Dublina. Na pytanie, czy nie boi się ze mną rozmawiać, skoro prawnie mu nie wolno, wybucha: - Mam to gdzieś! Teraz oni boją się mnie!

    Mały Kelly to przeciwieństwo dużego. Zastraszony, nigdy nie patrzy w oczy. Nie ma imienia. Najczęściej mówią na niego 253. Ten numer ma wypisany na spodniach, majtkach i butach.

    Człowiek i podczłowiek

    Choć ma dopiero 13 lat, pracuje przy kopaniu torfu. Torf służy do palenia w piecach, ale w sypialni, gdzie mały Kelly śpi z 50 innymi chłopcami, nie pali się nawet w zimie. Mokre po pracy ubrania nie wysychają, a świeże dostają raz w tygodniu. Nie ma pasty do zębów. Trzy bolące zęby niewprawnie Kelly'emu wyrwano i wszystkie trzy złamano u nasady. Rano i wieczorem - chleb z dżemem, obiad - wspólna dla wszystkich micha ziemniaków. Brat klaszcze trzy razy w dłonie i start. Wszyscy się rzucają. Wiadomo, że najpierw dorwą się starsi, wyżsi.

    Za płacz w nocy dostają kijem po głowie. Za nierówne stanięcie w szeregu - pięścią w nos. Za rozmowy podczas posiłków - chłosta. Mały Kelly jest tutaj po to, by oczyścić swoją duszę z grzechu. Służą do tego pasy, które chłopcy sami produkują. Zszywa się dwa kawałki skóry, a do środka wkłada to, co poleci zleceniodawca. Jeden brat każe wszywać monety. Inny kawałki ołowiu. Inny lubi, jak przez całą długość paska przeciągnięte są miedziane druty.

    Mały Kelly najbardziej boi się paska z drutami. A jeszcze bardziej boi się brata B.

    Plask - bije Kelly'ego po twarzy brat B. "Brudny chłopiec, nieczysty" - mruczy z dezaprobatą - i plask z drugiej strony. Siedzą w ciężarówce. Kelly trzęsącymi się rękami próbuje rozsmarować dżem na kanapkach. "I tu się zabrudziłeś, i tu - ręka duchownego wędruje głęboko w spodnie chłopca, ściska mocno. Chłopiec krzyczy. - Boli? Chrystus nie taki ból znosił dla naszego zbawienia".

    Chłopiec wybiega z samochodu.

    Wieczorem B. wchodzi za nim pod prysznic, namydla mu głowę. Mydło wdziera się do oczu, Kelly krzyczy, nie wie, czy ratować oczy, czy pośladki, z którymi zaczyna się dziać coś niepokojącego. Brat trzyma go namydloną ręką za czoło, a ból z tyłu staje się przeszywający i rytmiczny.

    "Penis? Nie, niemożliwe - myśli gorączkowo chłopiec. - Boże, spraw, żeby to był tylko palec".

    Pod natryskiem zostaje krew. Zakonnik wyciera starannie chłopca i prowadzi do kuchni: "Biedak wpadł dziś do torfowiska, należy mu się dobra kolacja" - mówi do kuchennego. Kelly dostaje kiełbasę. B. dodatkowo wkłada mu do kieszeni cukierka. Kładzie palec na ustach i uśmiecha się mdło.

    "Jednak penis" - myśli chłopiec.

    Jest noc, mały Kelly leży w łóżku, trzęsąc się. Wpadło ich sześciu, wyrwali z łóżka jego kolegę, chłopca jeszcze mniejszego niż on. Wyciągnęli na korytarz. Stare mury niosą płacz dziecka. Dudnią uderzenia ciężkim pasem. "Z kim zamierzałeś uciec? - krzyczy ojciec przełożony - Odpowiadaj". Kelly modli się w łóżku, do Boga, do mamy. "Kto był z tobą?" - słyszy zza drzwi. I zdławiony głos przyjaciela: "Kelly".

    Wracają po niego. Każą uklęknąć u podstawy schodów, położyć dłonie na piątym stopniu. Najgrubszy, ważący grubo ponad setkę brat staje mu na palcach. Drugi podciąga mu z tyłu koszulę, brat B wyjmuje pas i zaczyna chłostać po wypiętych pośladkach. Trzech innych patrzy.

    Tamtej nocy mały 253 wreszcie wszystko zrozumiał. Nie jest tak, jak sądził, że dzieje się mu tu jakaś straszna krzywda. Bracia traktują go po prostu tak, jak na to zasługuje. Przecież nawet mama się go wyrzekła. Mimo najlepszych chęci nie była w stanie dłużej go kochać. Bóg też nie jest w stanie kochać 253. Z tego prostego powodu, że 253 nie jest człowiekiem.

    Ale chłopiec jest w błędzie. Jest ktoś, kto go bardzo kocha i nie pozwoli, żeby tak myślał. Ktoś, kto poprowadzi go za rękę przez zły świat i zniszczy każdego, kto to nieszczęsne dziecko ośmieli się jeszcze raz tknąć. To właśnie jest duży John Kelly. Złożył zeznanie przeciwko B. na policji. Ściągnęli sukinsyna z samego Watykanu. Aresztowali.

    John omal nie dostał zawału, gdy po paru miesiącach przeczytał zawiadomienie, że prokurator generalny umorzył postępowanie. Ale John nie zamierza rezygnować. Tu, w Dublinie, gdzie mieszka dziś z rodziną, nieopodal ich domu, dosłownie kilka przecznic dalej, wciąż żyje na wolności brat B. John będzie potrząsać całą Irlandią, dopóki ten człowiek nie stanie przed sądem. Bo przecież tu chodzi o dziecko! O 13-letniego chłopca, który inaczej nie uwierzy, że to, co mu robią, jest niegodziwością, i że nikt nie ma prawa gwałcić dziecka, nawet takiego, które ukradło ze sklepu jabłko. Dopiero gdy B. usłyszy wyrok, mały 253 odzyska wiarę w siebie, w ludzi, może i w Boga, a John Kelly wreszcie przestanie się tak szamotać i krzyczeć, przytuli chłopca, obaj spokojnie zasną i staną się na powrót tą samą osobą.


    Biczowanie, kopanie, podpalanie, zadawanie oparzeń, dźganie, zmuszanie do pozostawania w pozycji klęczącej przez wiele godzin, zmuszanie do kąpieli w wodzie o temperaturze bliskiej wrzenia, bicie w podeszwy stóp, zawieszanie na haku i bicie, szczucie psami – to nie są praktyki, jakie wobec więźniów politycznych stosują strażnicy obozów zesłania w Chinach, ani metody nakłaniania terrorystów do zeznań w tajnych więzieniach CIA. Takich środków wychowawczych przez cały XX wiek używali wobec dzieci księża oraz bracia i siostry zakonne w instytucjach kościelnych w Irlandii. Wychowankowie tych ośrodków byli też na masową skalę molestowani seksualnie, z gwałtami zbiorowymi włącznie. Skala zjawiska jest wprost niewyobrażalna. Mówi się nawet o 40 tysiącach ofiar.

    Duchowni wiedzieli, że dzieje się zło. Jeszcze w latach 80. wykupili polisę ubezpieczeniową na wypadek procesów ofiar księży-pedofilów i zboczeńców.

    Przykłady praktyk wychowawczych stosowanych przez księży i zakonnice:
    * Dziecko, które poskarżyło się zakonnicy na molestowanie przez kierowcę karetki, zostało rozebrane przez cztery zakonnice i wychłostane "w celu wygnania diabła";
    * Chłopcy zostali wyciągnięci z łóżek, zmuszeni do maszerowania nago, podczas gdy księża uderzali trzcinkami do bicia (ang. "canes") w ich penisy;
    * Inny chłopiec został przywiązany do krzyża i zgwałcony, podczas gdy inni masturbowali się na boku

    Nad raportem pracowała komisja wspólna irlandzkiego rządu i Kościoła przez 9 lat. Watykan - jeszcze za czasów JPII - wielokrotnie próbował storpedować jej pracę. Na przykład arcybiskup Desmond Connell (taki irlandzki Głodź) na polecenie "z góry" odmówił przekazywania dokumentów, twierdząc, że są objęte klauzulą tajemnicy spowiedzi.
    W 1979 roku do Irlandii przyjechał papież Jan Paweł II. Chłopcy ze szkoły w Limerick prowadzonej przez księży pojechali witać Ojca Świętego. Ale jeden z chłopców za karę (świadkowie nie potrafili sobie przypomnieć, o co chodziło) został w ośrodku. Podczas gdy papież wygłaszał homilię, w czasie gdy trwała msza dziecko zostało wielokrotnie zgwałcone przez zakonników. Trwało to ponad 5 godzin.


    Treść raportu Ryana jak komus chce sie czytac:
    http://www.childabusecommission.com/rpt/
    Podsumowanie raportu:
    http://www.childabusecommission.com/rpt/ExecSummary.php
    Cytuj alien napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zdecyduj sie po prostu w kogo kierujesz oskarzenia. Raz piszesz o wszystkich wiernych, potem o "religii ktorą rzadzi watykan" (oczywista bzdura) jeszcze innym razem o krk. Jesli nie potrafisz jasno formulowac mysli i zapoznac sie z tematem przed rozpoczeciem dyskusji - forum dyskusyjne nie jest miejscem dla ciebie. A twoje rozumowanie jest analogiczne do takiego: zwierzęta są złośliwe, bo komary gryzą. Kupy sie to nie trzyma. I odpusc wycieczki osobiste odnosnie mojej bystrosci czy pozycji administratora, bo to nie jest na miejscu. Robisz rażące bledy, ktore tylko twoja intelignecje moga dyskredytowac, i takie bledy nalezy wytykać. Kosciol nie musi byc zwiazany z Watykanem, czego usilnie starasz sie nie zauwazac. No i nie wspominajac juz o tym, jak zalosne jest ocenianie ogolu na podstawie grupy.

    Pozwole sobie podsumowac: gowno wiesz, udajesz madrzejszego niz jestes i kierujesz sie pokretna logika godna srednio rozgarnietego gimbusa ;)
    Przeoczylem tego posta, wiec odpowiem dopiero teraz- kpisz czy o droge pytasz? Tak dla pewnosci przeczytalem swoje ostatnie posty raz jeszcze i na prawde nie wiem, co Ty czleku probujesz mi wcisnac. Od poczatku wrzucam na Watykan, a Ty w zywe oczy wpierdalasz mi, ze jest inaczej :O Jak na admina, zalosne.
    Ewentualnie udowodnij mi, ze w tych kilku moich ostatnich postach, o ktorych gadamy, wrzucalem wiernym i religii.

    A swoja droga jeszcze jedno pytanie. Jak kosciol moze byc nie zwiazany z Watykanem? smiech
    Oczywiscie w domysle mamy to, ze chodzi o kosciol rzymsko-katolicki, bo o nim caly czas mowa.
    Ostatnio zmieniony przez Sazolin : 23-06-2010, 00:29

  7. #5901
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    33
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    [...]Oczywiscie w domysle mamy to, ze chodzi o kosciol rzymsko-katolicki, bo o nim caly czas mowa.
    Mowa... Oby nie kłótnia...

    Nie wiem, w jakim celu ta dyskusja... Jest tak, a nie inaczej. Jedni będą się o to rzucać, inni zapierać w żywe oczy, że tak nie jest. Czy to coś zmienia?

    Co gorsza, każdy z Was jest przekonany o niezaprzeczalnej prawdziwości swoich argumentów. Tak na dobrą sprawę, to do niczego nie prowadzi. Ja bym proponował się pogodzić z obecną sytuacją (jakakolwiek by nie była ;p ) i radził coś zrobić, jeśli tak na prawdę nas to boli.

    Pedofilia w Kościele istnieje - to fakt. Na jaką skalę - nikt tak na prawdę nie wie, bo media albo siedzą cicho, albo takie sprawy 'rozdmuchują' do nienormalnych rozmiarów. Tymczasem w Kościele jedni się przyznają za drugich, ci drudzy z kolei twierdzą, że "to pomówienie", a całość jest kontrolowana "z góry" tak, że na prawdę nie wiadomo, czy jakaś informacja jest prawdziwa, czy to jakiś paszkwil. I tego nie da się rozróżnić, chyba że jesteśmy świadkami, co też może zostać zakwestionowane przez osobę, której będzie zależeć. Sprawa skomplikowana, jak ten fragment posta, ale ja to tak widzę!

    Osobiście nie włączam się w takie spory; wolę debaty "teologiczne" ;d ("teozoficzne"?).


    Półtora tygodnia do TE Dzięgielów... W sobotę występ w Czechach. Zaprawdę, czarno widzę te skrzypce... xd . Wczoraj nabo. w U. - ehh... Kiepski ze mnie literalny Ewangelik :P .


    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 24-06-2010, 09:33

  8. Reklama
  9. #5902
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiec wystarczyloby im nie utrudniac.
    Duchownych obowiązuje tajemnica spowiedzi, więc rozpatrywanie poszczególnych przypadków z uwagi na to może być dość trudne, to raz, a dwa - duchowni "jak ktokolwiek inny – mają prawo do domniemania niewinności aż do udowodnienia winy. Kościół nie lubi kiedy z wymierzania sprawiedliwości czyni się spektakl." Właśnie z racji tego, że tajemnica spowiedzi komplikuje wydanie osądu czy postępowanie Kościoła było/jest właściwe, czy nie oraz z powodu nieznajomości łaciny i domniemanych błędów w tłumaczeniu ja nie mam zamiaru osądu wydawać.

    Czyli naprawde ukarano zaledwie 20% pedofilkow, z prostej przyczyny, ze nie dalo sie ich wybronic, tak?
    Naprawdę, nie spotkałem jeszcze osoby, która uważałaby, że należy karać osoby, które można wybronić. :)

    Chyba jednak wlasnie to zrobiles.
    Nie. Nie twierdzę, że Kościół postępował źle w związku z przypadkami pedofilii, ale nie będę się też upierał, że działanie duchownych zawsze było nieskazitelne. Nawet ks. Charles Scicluna stwierdził: "Być może w przeszłości, może na skutek opacznego rozumienia obrony dobrego imienia instytucji, niektórzy biskupi w praktyce byli zbyt pobłażliwi wobec tych niezwykle ponurych zjawisk. Mówię w praktyce, ponieważ na płaszczyźnie zasad potępienie tego rodzaju przestępstw było zawsze zdecydowane i jednoznaczne."

  10. #5903
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Duchownych obowiązuje tajemnica spowiedzi, więc rozpatrywanie poszczególnych przypadków z uwagi na to może być dość trudne, to raz
    Don't give me that bullshit. Jesli ktos szczerze chcialby pomoc, to nawet tajemnica poliszynela na nic by sie zdala.

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a dwa - duchowni "jak ktokolwiek inny – mają prawo do domniemania niewinności aż do udowodnienia winy. Kościół nie lubi kiedy z wymierzania sprawiedliwości czyni się spektakl." Właśnie z racji tego, że tajemnica spowiedzi komplikuje wydanie osądu czy postępowanie Kościoła było/jest właściwe, czy nie oraz z powodu nieznajomości łaciny i domniemanych błędów w tłumaczeniu ja nie mam zamiaru osądu wydawać.
    Innymi slowy i w skrocie- wobec prawa sa rowni i rowniejsi

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Naprawdę, nie spotkałem jeszcze osoby, która uważałaby, że należy karać osoby, które można wybronić. :)
    Naprawde, nie spotkalem jeszcze osoby, ktora w doslownie kazdym zdaniu znajdzie cos, do czego mozna sie przyczepic odwracajac sytuacje.


    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie. Nie twierdzę, że Kościół postępował źle w związku z przypadkami pedofilii, ale nie będę się też upierał, że działanie duchownych zawsze było nieskazitelne. Nawet ks. Charles Scicluna stwierdził: "Być może w przeszłości, może na skutek opacznego rozumienia obrony dobrego imienia instytucji, niektórzy biskupi w praktyce byli zbyt pobłażliwi wobec tych niezwykle ponurych zjawisk. Mówię w praktyce, ponieważ na płaszczyźnie zasad potępienie tego rodzaju przestępstw było zawsze zdecydowane i jednoznaczne."
    To czy i co on powiedzial gowno mnie akurat obchodzi, ze tak dosadnie powiem. Licza sie dla mnie czyny, a tych braknie i to dosyc mocno.


    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mowa... Oby nie kłótnia...

    Nie wiem, w jakim celu ta dyskusja... Jest tak, a nie inaczej. Jedni będą się o to rzucać, inni zapierać w żywe oczy, że tak nie jest. Czy to coś zmienia?

    Co gorsza, każdy z Was jest przekonany o niezaprzeczalnej prawdziwości swoich argumentów. Tak na dobrą sprawę, to do niczego nie prowadzi. Ja bym proponował się pogodzić z obecną sytuacją (jakakolwiek by nie była ;p ) i radził coś zrobić, jeśli tak na prawdę nas to boli.

    Pedofilia w Kościele istnieje - to fakt. Na jaką skalę - nikt tak na prawdę nie wie, bo media albo siedzą cicho, albo takie sprawy 'rozdmuchują' do nienormalnych rozmiarów. Tymczasem w Kościele jedni się przyznają za drugich, ci drudzy z kolei twierdzą, że "to pomówienie", a całość jest kontrolowana "z góry" tak, że na prawdę nie wiadomo, czy jakaś informacja jest prawdziwa, czy to jakiś paszkwil. I tego nie da się rozróżnić, chyba że jesteśmy świadkami, co też może zostać zakwestionowane przez osobę, której będzie zależeć. Sprawa skomplikowana, jak ten fragment posta, ale ja to tak widzę!

    Osobiście nie włączam się w takie spory; wolę debaty "teologiczne" ;d ("teozoficzne"?).


    Półtora tygodnia do TE Dzięgielów... W sobotę występ w Czechach. Zaprawdę, czarno widzę te skrzypce... xd . Wczoraj nabo. w U. - ehh... Kiepski ze mnie literalny Ewangelik :P .


    Pzdr ^^
    Do zycia trzeba miec dystans.
    Jak ostra i pelna bluzgow dyskusja miedzy mna, a Penthagramem by nie bywala i jak glupie czy bezsensowne by mi sie jego poglady czy argumenty nie wydawaly, to jednak na jakis pokretny sposob cenie sobie takiego czlowieka, bo zawsze jakis kontrargument wynajdzie i przynajmniej mozna wziac na warsztat temat ambitniejszy niz szukanie beki.
    Ostatnio zmieniony przez Sazolin : 24-06-2010, 23:27

  11. #5904
    mqadi

    Domyślny

    Hmm co do tych pedofilskich spraw itp. to wszystko za sprawą celibatu. Grekokatoliccy księża np. do niedawna nie mieli takich problemów(ksiądz z "Dziadów" miał dzieci). Teraz to nie wiem do końca jak z tym jest, na księdza mi nie śpieszno i żaden z tych których znam nie ma żony, ale wiem że na pewno żonaty człowiek może zostać księdzem(nie wiem czy u Was jest to samo)

    Celibat powstał tylko po to by ziemie należące do księży nie rozdrabniały się przy dziedziczeniu tylko wracały do "centrali". Oczywiście dotyczyło to tylko Kościoła Rzymskokatolickiego
    Ostatnio zmieniony przez mqadi : 24-06-2010, 23:51

  12. Reklama
  13. #5905
    Avatar Vyvin
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Leszno
    Wiek
    32
    Posty
    937
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Jeżeli to co jest napisane wyżej (o tych pedofilach) to prawda, to ja się pytam: Gdzie jest Bóg?

  14. #5906
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    34
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Vyvin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeżeli to co jest napisane wyżej (o tych pedofilach) to prawda, to ja się pytam: Gdzie jest Bóg?
    A ja się pytam: co do tego ma Bóg?
    Dał nam wolną wole i my możemy robić wszystko co się nam podoba, On w swoim czasie nas rozliczy.

  15. #5907

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,842
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj mqadi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Hmm co do tych pedofilskich spraw itp. to wszystko za sprawą celibatu. Grekokatoliccy księża np. do niedawna nie mieli takich problemów(ksiądz z "Dziadów" miał dzieci).
    Nie mozna za te wszystkie rzeczy obwinic samego celibatu. Jezeli czlowiek jest wytrwaly i odporny na takie dewiacje, to wytrwa nawet w najbardziej ortodyksyjnym celibacie. Chociaz sytuacja, w ktorej nie mozna zaspokoic swoich popedow seksualnych na pewno nie pomaga.
    Podsumowujac, chcialem tylko zwrocic uwage na to, ze pedofilia nie wynika tylko z celibatu, tak jak to napisales, a jest to zalezne od woli czlowieka.

    Cytuj mqadi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Celibat powstał tylko po to by ziemie należące do księży nie rozdrabniały się przy dziedziczeniu tylko wracały do "centrali". Oczywiście dotyczyło to tylko Kościoła Rzymskokatolickiego
    Ziemie, ogolnie caly majatek. Zreszta, ktos to szerzej opisywal xx stron temu.

    Cytuj Vyvin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeżeli to co jest napisane wyżej (o tych pedofilach) to prawda, to ja się pytam: Gdzie jest Bóg?
    W niebie -.-
    Ilez to razy padalo takie pytanie i ilez to razy padala na nie odpowiedz?
    Ostatnio zmieniony przez Lord Xivan : 25-06-2010, 09:23

  16. Reklama
  17. #5908
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie mozna za te wszystkie rzeczy obwinic samego celibatu. Jezeli czlowiek jest wytrwaly i odporny na takie dewiacje, to wytrwa nawet w najbardziej ortodyksyjnym celibacie.
    A ja nie wiem jakim skurwysynem trzeba byc, zeby zakazywac innemu facetowi kobiet na cale zycie. Toz to pomysl bardziej pojebany niz lato z radiem.
    Trzeba byc wrecz naiwnym lub glupim, zeby w ogole zakladac, ze taki zakaz zda egzamin.

    Cytuj mqadi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Hmm co do tych pedofilskich spraw itp. to wszystko za sprawą celibatu. Grekokatoliccy księża np. do niedawna nie mieli takich problemów(ksiądz z "Dziadów" miał dzieci). Teraz to nie wiem do końca jak z tym jest, na księdza mi nie śpieszno i żaden z tych których znam nie ma żony, ale wiem że na pewno żonaty człowiek może zostać księdzem(nie wiem czy u Was jest to samo)
    Nawet biblia mowi, ze ksiadz powinien miec zone.

    Cytuj mqadi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Celibat powstał tylko po to by ziemie należące do księży nie rozdrabniały się przy dziedziczeniu tylko wracały do "centrali". Oczywiście dotyczyło to tylko Kościoła Rzymskokatolickiego
    No a jak? Kosciol to cwana bestyja

  18. #5909
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A ja nie wiem jakim skurwysynem trzeba byc, zeby zakazywac innemu facetowi kobiet na cale zycie. Toz to pomysl bardziej pojebany niz lato z radiem.
    Trzeba byc wrecz naiwnym lub glupim, zeby w ogole zakladac, ze taki zakaz zda egzamin.
    Jak lato z radiem głupi jest ten twój argument, a w zasadzie twoje rozumowanie.


    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nawet biblia mowi, ze ksiadz powinien miec zone.
    Głupoty gadasz. Nowy testament - podstawa i źródło misji Kościoła - mówi inaczej:
    Cytuj Mt 22,30 napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie
    Cytuj Mt 19,12.29 napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    są tacy bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni.(...)Każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy
    Cytuj Łk 9,23 napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli kto chce iść za mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje
    To tylko 3 cytaty. Więc twój argument jest tak głupi, jak lato z radiem. Bo nawet w Starym Testamencie Bóg zaleca Jeremiaszowi, aby nie brał sobie żony (Jr 16, 2).


    Cytuj Mt 22,30 napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No a jak? Kosciol to cwana bestyja
    "Bałwan" :) Nawet radia nie trzeba tutaj przytaczać.
    Człowieku, abyś się nie obudził kiedyś z ręką w nocniku :)

    Pozdrawiam


    3x dół

    Nie mam sił na Twoje argumenty, jeżeli uważasz, że to jest podstawa do zniesienia celibatu, to Ci gratuluje, naprawdę....
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 25-06-2010, 12:30

  19. #5910
    Van Davos

    Domyślny

    Co sądzicie na temat spowiedzi. Ja jestem katolikiem, nie wiem jak w innych religiach, czy oni też się muszą spowiadać?

    Spowiedź jest jedyną z rzeczy, których nie toleruje w mojej religii. Ksiądz jest normalnym człowiekiem, tylko niektórzy z nas przyzwyczaili się do tego, że to człowiek jakiś wszechmocny itp. Ale nauczyciele religii wciąż powtarzają, że ksiądz jest istotą tak jak my. Zmierzam do tego iż jeśli jest zwykłym człowiekiem to dalczego mamy mu się tłumaczyć ze złych rzeczy, które miały miejsce w naszym życiu? Po jaka cholere to jest? Umrzeć i tak umre z grzechami czy bez.
    Powiedzcie co sądzicie o tym.

    Dawanie na tace. Rozumiem dać tam 5 zł, no ale bez przesady. Babcie wolą dać księdzu kase niż wnuczkowi na loda itd.

    Odpowiedzcie co sądzicie o tym. :)

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •