Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

Chociażby głupie powstanie tego świata, tzw. "Wielki Wybuch". Na ludzki rozum coś musiało wybuchnąć. Coś musiało być na początku
->ogromna ilość skondensowanej materii. Naukowcy uważają, że początek musiała dać jakaś siła wyższa. Nazywają to "siłą absolutną", lub jak kto woli "Absolutem". My uważamy, że to był Bóg. Naukę i Wiarę można bez problemu łączyć. Bóg wcale nie musiał tworzyć tego świata w 7 dni. Po prostu wywołał ten wychuch, poczekał kilkaset miliardów lat aż powstały planety, zaczęły powstawać substancje organiczne. Gdy z ewolucji powstał człowiek, stwierdził, że jest na tyle inteligętny by nadać mu rozum i duszę...

Jak wytłumaczysz ludzi opętanych?? Uważasz, że jest to choroba psychiczna? Mylisz się... Polecam pooglądać film "Egzorcyzmy Anne Michel" a do tego pooglądać archiwalne nagrania z tych egzorcyzmów.
(są zakazane przez Kościół)

Jeżeli przyjdzie mi coś jeczcze do głowy to edytne posta...


EDIT/

#Sazolin przepraszam za literówkę...

Chodzi o sposób twojego pisania. Uważasz nas za gorszych od siebie dlatego, że potrafimy wieżyć, że gdzieś tam istnieje ktoś, kto nas kocha.

Oczywiście, modląc się do świętego grzeszę, ale prosząc go o wstawiennictwo wcale nie grzeszę. Święci to ludzie, którzy przeżyli bardzo dobrze życie. Każdy ma powołanie do świętości, każdy może nim być. Proszę świętego o to by wstawiał się za nas, prosił by Bóg przebaczał za nasze grzechy, mówiąc potocznie by patrzył na nas przez palce. Święci to ludzi, których Pan Bóg szczególnie miłuje. Jeżeli ciebie prosił by twój dobry przyjaciel, byś kogoś nie bił, a jedynie opieprzył może go posłuchasz (jeżeli miałeś zbierać ekipe i wjechac mu na chate)

Wychodzi na to samo. Jezus jest jedynym posrednikiem, wiec modlac sie do, czy o wstawiennictwo swietego, grzeszysz.
Zacytuj moze to, co Cie tak obrazilo.
Konkrety prosze.
Tu chyba literowke palnales. Albo jestes naiwny.
Rzeczy nieidealne, a jawne sprzeciwianie sie bogu, ktorego sie wyznaje, to zajebista roznica.



A myślisz, że ateista nie czepiał by się ciebie o puszczanie głośnej muzyki? Jesteś w błędzię. Wszyscy Katolicy to nie są 60-letnie babcie, staromodne, uważające że głośna muzyka, rock, metal to wymysł diabła. Jestem Katolikiem i słucham metalu.... Ja pewnie nie czepiałbym się ciebie, no chyba żebyśmy mieszkali w bloku. To było by wielce męczące, chyba sam to rozumiesz.[/QUOTE]
Wielki wybuch dowodem nie jest, bo nie udowodnisz, ze to akurat Twoj bog (jesli w ogole jakis, ale mniejsza). Co do egzorcyzmow sie nie wypowiem, nie ogladalem.

@Maestro:
W Twoim przekonaniu i tak ZAWSZE będę gorszy od Ciebie i zawsze gdzieś za Tobą tylko dlatego, że jestem katolikiem ;]

Wiesz mi chodziło o obecny kościół który nei jestm tym ze sredniowiecza ani starozytnosci. Po1 IV przykazanie to czcij ojca i matke jakby co. Z ta niedziala to kwestia interpretacji czy sobota to 6 czy 7 dzien a to przejscie do niedzieli przez pogan nie uwazam za jakas zdrade dekalogu.
2.W religi zydowskiej tez sa kapłani, a tez słowa można różnie interpretować , zresztą nie wem jakby to miało wyglądać bez kapłanów zawsze musi być ktoś kto prowadzi więc i daje przykład według mnie ciężko sobie wyobrazić kościół bez kapłanów. Pierwsi chrześcijanie mieli swoich 'kapłanów" tylko , że byli to apostołowie i tak dalej.

3 Ja też jesetm przeciwko celibatowi . Według mnie celib at mogli by zachowywać jacys zakonnicy ktorzy tego chca ale ksieza jak najbardziej powinni sie zenic

4. Nie rób z różańca pogaństwa to według mnie tylko rodzaj modlitwy skoro ktos tak lubi to dlaczego nei za ze to zostalo zapozyczone gdzies kiedy od kogos .

5. Ciekawe jest to z ta spowiedzia , ale ja traktuje spoweidz jako bardziej zwierzenia ktore kazdemu sa potrzebne. Kazdy czlowiek musi komus powiedziec swoje grzechy wtedy mu jest lzej ,a beda mu odpuszczone jezeli ich zaluje i bedzie staral sie je naprawic a nie dlatego ze ksiadz machnie krzyz.

6.Skoro biblia nakazuje spozywanie chleba i wina jako pamiatke smierci to jaki problem skoro oplatek jest jakby pamiatka ciala chrystuasa to nalezy mu sie jakas czesc .

Dalej mi sie niechce ale to co napisales jest ciekawe i warte zmiany ale duzo jest tez jakis glupich literowek iwestii interpretacji. Dobrze wiem ze w tlumaczenaich bibli jest wiele bledow wiec takie lapanie za slowka wedlug mnie jest zlym argumentem. i nie traktuj takich pierdol jako zaprzeczenie wiary bo to nie o to chodzi

Nie. My nie wieżymy tylko dlatego, że boimy się kary po śmierci. Nawet jest coś takiego jak "Żal za grzechy niedoskonały"(gdy żałujemy grzechów ze względu że się boimy i "Żal za grzechy doskonały" (Żałujemy dlatego, że popełniliśmy grzech przeciwko naszemu Ojcu, który nas kocha)

W tej kwesti zgadzam się z tobą. Ateistą nie musi być ktoś pozbawiony zasad moralnych. Często ateiści są "lepsi" odkatolików, czy nawet kapłanów. Przykładem może być O. Rydzyk. Wg. mnie nie jest on godzien być księdzem, ale przecież ja niemam w tej kwesti dużo do powiedzenia.

Te dogmaty obowiazuja do dzis.
Nie, IV przykazanie to
"Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty." Dekalog zostal zmieniony (wbrew bogu, nieprawdaz?) i wersja, ktorej nauczyles na religii mozesz sie podetrzec.

Do samych ksiezy nic nie mam. Wkurwia mnie ich obluda, wpieprzanie sie w polityke i manipulowanie religia zaleznie od potrzeb.

To Jezus zakazal modlenia sie na ilosc i nazwal to poganstwem, wiec o co Ci chodzi?

Ale powinienes sie zwierzac bogu w modlitwie, nie ksiedzu na ucho.

Drugie przykazanie.
"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań."

To nie sa pierdoly, to jest sprzeciwianie sie bogu.
To co przytoczylem z posta szalonego, to wyciaganie brudow? Te dogmaty obowiazuja do dzis. Nie masz kontrargumentow i nie potrafisz sie do tego przyznac, ot co.

@down
Ateista.

Mój kontrargument: 10 przykazań. Postępuj wg. nich a będziesz w niebie. Nie patrz nawet na przedstawicieli kościoła ale wypełniaj 10 przykazań.

@down

Hehe, bronię kościoła a nie ludzi, którzy podawali się za katolików i źle postępowali -.-' Kościoła jako wspólnoty założonej przez Jezusa Chrystusa.

Pare stron wczesniej bronisz kosciola, a tu odwracasz kota ogonem. Hipokryta.

Edit:
Twoje 10 przykazan zostalo zmienione. A o pierwotnej wersji nie miales zapewne pojecia.

@down
Dobry pomysl, dzieki.
Typowy blad. Sama religia nie jest zla, kurestwem jest KRK

Mestan:
i tak zaraz się przyczepią do Ciebie, że przecież 10 przykazań, których przestrzegasz, też są zmienione ;]

Ja również nie patrzę na Rydzyka i jego kombinacje, nie patrzę na to czym jeździ ksiądz z pobliskiego kościoła..

A czy w tej wersji chociaż jedno przykazanie nawołuje do zła/nienawiści?

@up

Po co wyzywasz go od bezmózgowców?

@down

To jeżeli ja sądzę, że jak zabiję sąsiada za to, że głośno się zachowuje to nie mam grzechu, to rzeczywiście go nie mam? 5 przykazanie: "Nie zabijaj".