losiek napisał
Prorok i mesjasz to nie jest jedno i to samo ? Wysłannik boga ? W Biblii nie masz proroków ? Czym odróżnić proroka od mesjasza ?
Tradycja żydowska łączy z nadejściem mesjasza 5 głównych elementów:
- będzie potomkiem rodu Dawida,
- będzie władał ziemiami Izraela,
- zgromadzi żydów z całego świata,
- przywróci przestrzeganie praw Tory
- przyniesie pokój światu.
Ewangeliści zgodnie twierdzą, że Jezus pasuje do opisu mesjasza (Mt, 1, 23; 2, 6; 2, 15 etc).
Jezus pasuje do opisu mesjasza, bo (wg Biblii): narodził się z dziewicy (Iz, 7, 14), został przebity za grzechy ludzi (Iz, 53, 5), jest synem Bożym (Ps, 2, 7), nauczał w imieniu Boga (Pwt, 18, 15 - 18), otrzymał od Boga władzę (Ps, 2, 8 - 9) i zasiadł po prawicy, gdy powróci na ziemię zbierze wszystkich wierzących, zacznie się Jego panowanie (Iz, 2, 1 - 5).
Z tego co wiem Maryja CHCIAŁA mieć dziecko. I bach. Wyczarowała sobie, albo ktoś jej w tym pomógł.
To właśnie napisałem. A Izyda wyczarowała sobie dziecko przez przypadek (a Maryja nie, Bóg dokonał w niej niepokalanego poczęcia).
1. A kult matki boskiej ? Nie, skądże NIGDY nie była brana pod uwagę jako bogini. Kiedyś nawet pewna grupa chrześcijan odciełą się, bo zaczeli wierzyć w Maryję, a nie w Boga.
Jako bogini raczej nie, aczkolwiek chętnie posłucham co masz o niej do powiedzenia. Luter o Maryi:
"Zaprawdę, Maria jest godną chwały i nigdy nie może być dosyć chwalona". "Powinno się także Ją czcić..."
Omawiając historię odwiedzin Maryi u swojej krewnej Elżbiety, Luter powiada: "Mogła była powiedzieć: mam teraz dosyć, jestem MATKĄ BOŻĄ i mam Syna Bożego w swoim żywocie, byłoby mi wstydem, żebym komukolwiek służyła: powinnam siedzieć w fotelu i mieć wokoło siebie sześć służących, które by mi służyły. Ale ona tego nie czyni, idzie dalej i chce innym służyć".
"Czy nie sądzicie, że serce Marii było sercem zaiste niezrównanym? Oto wie ona, że jest Matką Bożą, wyniesioną ponad wszystkich ludzi - mężczyzn i niewiasty, a jednak trwa w niezmiennej prostocie, szczerości, wyrzeczeniu, tak że nawet najlichszej sługi nie pozwala stawiać niżej od siebie. O, jakże dalekie od tego serca są nędzne serca nasze, które zależne od podmuchów losu nadymają się pychą lub wiotczeją zniechęceniem, ustawicznie miotane między upodleniem a wyniosłością. Natomiast niewzruszone serce Maryi pozostaje zawsze jadnakie, zachowuje równość niezachwianą, pozwala Bogu działać w sobie według Jego woli, upodobań, nie odczuwając przy tym nic krom wielkiej, mocnej pociechy, radości i ufności w Nim.
Zanurzona w otchłani klęsk i goryczy, obdarzona jedynie nieszczęściem i boleścią, nie szuka pociechy. Krzepi się jedynie niezłomną pewnością, że Bóg jest dobry, choćby nawet nie zawsze dawał to odczuć. Trwa niezmienna wśród zmiennych kolei, zawsze jednak wielbiąc i miłując dobroć Bożą, czy to okazywaną, czy niewyczuwalną.
Nie opiera się nigdy na doznanych dobrodziejstwach, toteż nie chwieje się nigdy, gdy usuwają się jej z rąk. Okazuje się zawsze jednakowo prawdziwą Oblubienicą Chrystusa, która nie do Jego darów, lecz do Niego samego przywiązana, nie uważa, aby stawał się milszy, gdy wszystko układa się po jej myśli, lub był jej mniej miły, gdy wszystko przeciwko niej się obraca. O prostoto! O, czystości serca! O, Dziewico Przedziwna, jakież mnóstwo rzeczy wielkich kryje się pod twą pokorą".
2. Nawet jak Jezus robił w majtki i nie umiał chodzić, to na pewno nie potrzebował pomocy ?
Zaprawdę powiadam ci: z czytaniem ze zrozumieniem jest u ciebie nie najlepiej. Od kiedy Jezus = Bóg Ojciec? (a wg mnie nie jest nawet Bogiem Synem).
3. W obu przypadkach stworzono boga.Bo zanim pojawił sie Jezus, był tylko jeden bóg ? A może dwa, bo Duch Święty.
Czyż nie ? Oba były zaplanowane.
Wg trynitarian Jezus istniał wcześniej razem z Duchem i Ojcem. Wg mnie nie istniał, a jak się urodził był mesjaszem, a nie Bogiem.
4. Ponoć się zemścił na innym proroku, zabijając go, gdy tamten ujawnił większe moce niż Jezus.
Z której książki Dana Browna to wziąłeś?
5. Ani Nowego roku. Jakby nie patrzeć, inny kalendarz.
W Zeitgeistcie data 25 grudnia jest jednym z ważniejszych argumentów. Tymczasem tutaj nic o tym nie ma.
6. Było ich od liku. Tych władców o których wspominasz. Spójrz na Azję, Afryke, Amerykę ect.
LoL. Znasz jakiegoś władcę, który za życia był utożsamiany z Jezusem, a po śmierci z Bogiem Ojcem? Który to?
7. Możesz domniemywać, że Szatan nie zabił Boga, bo żadnego z nich nigdy nie widziałeś.
Z czytaniem ze zrozumieniem bardzo kiepsko... Co to ma do rzeczy skoro porównuje Biblię z mitem?
Ale co ma śmierć SETEK TYSIĘCY NIEWYNNYCH tylko dlatego, że jakiemuś kretynowi marzyło się zdobycie miasta, do śmierci KILKU tysięcy zbrojnych, którzy mieli to miasto uwolnić od najeźdźców.
100,000 dzieci,matek,starców <===> przeciw "Straty Turków w bitwie wyniosły ok. 10 tysięcy zabitych i 5 tysięcy rannych żołnierzy, a sprzymierzeni stracili ok. 1500 zabitych i ponad 2500 rannych." ~20 000 żołnierzy.
Nie za bardzo rozumiem. Turkowie stracili 10k żołnierzy, a ich sojusznicy 1,5. A te 100k dzieci etc to czyje straty? I przez kogo zostali zabici?
Skoro nie wiesz, to zamilcz. Duchowni kradli te dokumenty, by je później sprzedać za krocie w Europie.
Te dokumenty były niszczone przez konkwistadorów - duchowni je próbowali zachować.
Co ma Hitler do religii ? Zrób sobie zestawienie: zabici duchowni <> zabici "inni". Duchowni byli UŁAMKIEM wszystkich poległych. Znajdź te statystyki, i zamieśc je tutaj. :>
A od kiedy ludzie wierzący to tylko i wyłącznie duchowni? Ułamkiem to były osoby skazane na śmierć przez inkwizycję. Większość osób została skazywana na odmawianie psalmów.
Hitler do religii ma to, że zwalczał katolicyzm. Stalin i Hodża nie tylko katolicyzm.
Zakładki