Dzisiaj mi sie sniło ze miałem ld w snie. Takie dziwne bylo bo tak 50/50 mialem swiadomosc, raczej to byl sen...
Wersja do druku
Dzisiaj mi sie sniło ze miałem ld w snie. Takie dziwne bylo bo tak 50/50 mialem swiadomosc, raczej to byl sen...
A ja mam pytanie z innej beczki. Miał już ktoś OOBE? Tzn doświadczenia poza ciałem? Sory że nie przeczytałem tematu może znalazłbym odp ale nie mam ochoty czytać 140stron.
Tzn nie chodzi o samo wyjście z ciała ale spotkania z istotami niecielesnymi (astralnymi). Pozdro :)
Ehh wy wszyscy myślicie że w pierwszy dzień będziecie mieli LD i OOBE. U mnie pierwsze LD było około 2 tygodnie od zaczynania. Inna rzecz jak niektórym udało się mieć kilka LD i martwią się czemu nie mieli OOBE jeszcze. OOBE jest to całkiem inna rzecz, trudniejsza. LD to po prostu robić we śnie co się chce i nawet nie wymaga większych przygotowań spontanicznie może łapać jak mnie np. OOBE niby też może spontanicznie złapać ale to naprawdę wielka rzadkość. Mi od zimy wyszły dopiero ledwo 2 nogi, miałem haluny itp Sam nie wiem czy jestem gotowy na OOBE, mam dopiero 15 lat a to może na psychice zostać, póki co próbuje co każdą noc się budzić ale tak się do wakacji przyzwyczaiłem że ni chu*a :P
czemu niemożliwe? po prostu człowiek na dzień dzisiejszy nie ma aparatury do zbadania takich rzeczy, ot co
ile razy trzeba powtarzać, że nic na psychice nie siada? :\ wiek nie ma nic do tego, liczy się dojrzałość psychiczna i nastawienie do tych rzeczy, podczas oobe jesteś w astralu, tam kreujesz rzeczywistość za pomocą energii, myśl=energia, jak będziesz sobie wkręcał że coś się tam stanie to autosugestia zadziała ze zwiększoną siłą
Wytłumaczę Ci to tak: powiedz komuś o LD. Powie Ci że jesteś świr i że to fizycznie niemożliwe.
Marzę o Dreamwalkingu ._. Trenuję całkiem sporo, ale jeszcze sporo mi brakuje.Cytuj:
Jedną z mniej znanych psionicznych umiejętności, mimo występowania jej w filmach czy książkach, jest dreamwalking – umiejętność wkraczania do snu innej osoby. Intencje są przeróżne: czasami po prostu obserwuje się sen drugiej osoby, czasem nawiązuje się dwustronny kontakt telepatyczny, ale najbardziej notorycznym zjawiskiem jest wpływanie (w pewnym stopniu) na sen śniącego. Dreamwalking to rodzaj telepatycznej sugestii.
Dreamwalker, czyli osoba wchodząca w sen kogoś innego, może wkroczyć w czyjś sen przez LD. Jest to najpopularniejszy sposób. Można też wkroczyć do czyjegoś snu dzięki transowi hipnotycznemu (nieważne czy będzie to autohipnoza, czy hipnoza z hipnotyzerem). Czasami bywa, że wchodzący w sen może równie łatwo zrobić to zaczynając od swego zwykłego stanu świadomości (bezpośredni z jawy!). Wszystko zależy całkowicie od osobistych umiejętności, możliwe że wpływ na to ma po części wiedza o osobie, której wejdziemy w sen – wiedzą tą są słabości, obawy, pragnienia i atuty.
Sposób z lustrem nie jest jedyny. Da się też spotkać, jeśli dwie osoby mają jednocześnie LD. Kiedyś czytałem czyjś poradnik/artykuł ale teraz nie mogę tego znaleźć.
btw. Przestańcie zmyślać z tym OOBE, że mieliście ręce jak zombie itp. Prawda, hipnagogów kiedyś doświadczyłem, niezbyt miłe. Ale z tego, co naczytałem, to OOBE jest wspaniałe.
Przeglądając temat zauważyłem sporo pytań zostawionych bez odpowiedzi.
Jedno z nich brzmiało mniej więcej tak: jak wygląda nasz dom, szkoła we śnie? Czy w LD one inaczej wyglądają?
W zwykłym śnie dom itd. może być dowolnie zmodyfikowany przez podświadomość. Różnicę dopiero widzimy jak się obudzimy.
W LD to inna sprawa. Każdy z nas może modyfikować wygląd domu, szkołę itd. Jednak wymaga to wprawy. Na początku będziecie mogli kierować sobą, później resztą otaczającego świata.
Często ludzie pytają, jak zrobić, aby sny były ostrzejsze. Trzeba zapisywać sny w dzienniczku i przed spaniem czytać sny z ostatniej nocy.
Co robić ze swędzeniem, drapaniem? Sam nie mam na to sposobu. Kiedy wprowadzimy się w głębszy trans to już tego nie odczuwamy.
Jeżeli ktoś bardziej doświadczony sobie z tym poradził niech nam poda jak to zrobił. Najważniejsze to nie myśleć: "swędzi mnie noga". Najlepiej w ogóle odpędzić myśli. Jednak jeśli już musicie "coś myśleć" to: "dobrze, że zaraz pójdę w kimę, jestem taki zmęczony".
Pozdrawiam!
Dzisiaj mialem LD ale po chwili mnie wywalilo.
Nie trenowalem nic tylko przed snem pomyslalem ze chcialbym miec.
Jestesmy z kumplem nad rzeka, idzie jakis gosciu i kolega do mnie
-Dawaj pod wode.
-A czemu my tak wogole siedzimy pod woda?
I uswiadomilem sobie ze to sen.
Lol, pierwszy raz od DŁUGIEGO czasu zapamiętałem swój sen. To chyba pierwszy krok, eh, będzie długa droga, ale sie nie poddam. Idę założyć dzienniczek.
Dla leniwych, czasem nawet nie potrzeba zakładać dzienniczka. Ja po prostu zapamiętuje ważne fakty ze snu, i zauważyłem, że od 3-4 dni, pamiętam po 3-4 sny, są wyraźne i bardzo fajne. Dwa dni temu śniła mi się wojna, byłem rebeliantem wraz z moją świnką morską i psem.
_
W sumie, jeśli ktoś chce, a głupio mu zakładać dziennik snów, to niech piszę tutaj swoje sny. Tylko niech sobie zapisze odnośnik i edytować post, a nie codziennie po jednym.
Próbowałem, ale jedyne, co udało mi się dotychczas osiągnąć to mrowienie w nogach :D
od tygodnia próbuję LD i nic , jedynie mam i pamiętam sny. Już nie mogę ;/ , co zrobić w śnie żeby pomyśleć w nim prawdziwym sobą , bo jedynie to w śnie żyje i myślę postacią wykreowaną przez mój mózg i nawet nie wiem, że to sen ;/
@UP
Sny ma każdy, tylko nie każdy je pamięta.
Ja pierwsze LD po paru tygodniach miałem. A to i tak szybko.
nie zapominaj o czytaniu dzienniczka przed snem i tworzeniu słów kluczowych (tak, że po przypomnieniu sobie jakiegoś słowa, będziesz wiedział o jaki sen chodzi i pamiętał go, przypominanie sobie dawno wyśnionych snów znacznie poprawia pamięć), dzięki dzienniczkowi stopniowo też nauczysz się w śnie odróżniać sen od rzeczywistości, czyli możliwe, że częściej będziesz miał spontaniczne LD :P