@2up
I przeczytales to pewnie w jakims senniku nie??
^^
btw. Nie wierze w zadne senniki ale w znaczenie snow tak
Wersja do druku
@2up
I przeczytales to pewnie w jakims senniku nie??
^^
btw. Nie wierze w zadne senniki ale w znaczenie snow tak
@Serllo
jak chcesz wejśc do czyjegoś snu jak tamten ktoś nie śpi ja tego nie rozumiem. To chyba oczywiste że nie. Rzecz jak najbardziej realna.
Teraz sobie zdałem sprawę że to też ma trochę związek z OOBE , bo przenosimy nasz umysl, energie w umyśł innego ciała, pozostając w spoczynku ciała fizycznego. Jak myślicie będzie się dało z OOBE wejśc do czyjegos snu?
Ja mam nadzieje, że mi się uda. Tylko nie wiem, czy ta druga osoba tez musi byc w OOBE czy wystarczy, że ja w nim jestem. Trochę może być to trudne bo ja se moge próbować i myśleć co robię źle a tu się okaże, że osoba w której sen próbuje wejść nie śpi ;)
@up
Bo w WILDzie musisz wprowadzic sie w stan glebokiego transu
odpowiecie cos?
to sie dzieje tylko w mojej glowie? nie bardzo wierze w jakies dusze polaczone niewidocznymi linami z cialem.
Jak nie wierzysz, to po kiego grzyba sie w to zaglebiasz. Ja w ogole nie rozumiem jak mozna wierzyc i nie wierzyc w takie cos? To poprostu jest, i basta. Nie wiem dlaczego niektorzy to tak szufladkuja.
To nie jest tak, jak ludzie to opisuja, Wam sie wydaje, ze bede miec OOBE i łaaa ; o bede sie bawic, latac, fruwac, srac, itd. Przeczytajcie sobie pare ebookow, medytacja, samorozwijanie sie, nie wiem, cokolwiek. To tak jakbyscie wskoczyli do wody bez umiejetnosci plywania.
@down
No, wlasnie.
Po drugie OOBE czy LD to nie żadne nie wiadomo co ;f. Normalna rzecz jak jedzenie/wypróżnianie się itd.
Ja właśnie zazwyczaj uzyskuje LD/OOBE (dla mnie to samo...) przez WILDa. Technika lepsza, bo na pewno ciekawsza (niezapomniane wrażenia z 'wchodzenia' do snu). Także przede wszystkim ma się lepszą kontrolę i świat snu jest bardziej "ostry", realniejszy, ładniejszy (?).
i wszystko dzieję się raczej w twojej głowie ;) chociaż jak pisałem - ciekawym zjawiskiem jest sen wspólny...
#up
LD dzieję się w głowie , ale OOBE ...
OOBE też. Jako osoba, która próbowała nie raz technik Roberta Monroe, stwierdzam że efekty są takie jak LD. Ewentualnie, jak mówię, efekt ten jest lekko "wyraźniejszy". Zauważ że Monroe pisząc o OOBE, NIE WIEDZIAŁ jeszcze o LD. Pojęcia tego wtedy nie było. A ludzie piszący, że OOBE to łączenie się z innym światem - to albo nie mieli nigdy OOBE, albo naoglądali się za dużo filmów i mózg im przygotował jakąś niespodziankę. Żadne bowiem LD/OOBE nie jest w pełni świadome.
@progmaniak
Ale przeciez sama nazwa Out of Body Experience, swiadczy o tym ze nie dzieje sie to tylko w glowie
No i wracamy do tego czy wierzymy ze jestesmy poza cialem czy nie :P