a w takim razie oobe tez sie dzieje w ludzkim umysle? glupie sa te bajki o demonach co dusze jedza itp...
Wersja do druku
a w takim razie oobe tez sie dzieje w ludzkim umysle? glupie sa te bajki o demonach co dusze jedza itp...
To czy OOBE dzieje się we własnym umyśle, czy na prawdę istnieją parapsyhiczne zdolności człowieka i czy w astralu, rzekomo równloległym do naszego świecie można spotkać innego człowieka - to są rzeczy sporne.
Jedno jest pewne, LD -> zwykły sen, tylko że świadomy :)
rzeczy sporne, a kto pracuje nad tymi badaniami? naukowcy czy moze duchowni?
za malo dowodow, zeby istnial taki astral, bb
#progmaniak :
Hmm cóż jeżeli chcesz mnie sprowokować to Ci się nie uda.
Jeśli jeszcze nie zrozumiałeś, że nasz wpływ na podświadomość jest ograniczony, a wpływ podświadomości na świadomość jest gigantyczny to musisz przerobić jeszcze trochę "psychologicznych popierdółek" ( przy okazji...bardziej skupiam się na psychoanalizie niż psychologii)
Jak ktoś zrobi osobny temat o tym to mogę się bardziej rozpisać. Albo na gg jeśli chcesz. A z tym demonem niewiele się minąłeś. Każdy z nas ma swoje negatywne pragnienia w podświadomości. Tzw. tłamszoną agresję.
Co do samego Freud'a i jego twierdzeń. Seksualność jest podstawą istnienia każdego zwierzęcia. Nie zapominaj, że wiele jego twierdzeń jest do teraz podstawa nauki o naszym umyśle, więc nie było z nim tak źle. Jak każdy wielki umysł jest kontrowersyjny, ale Ty byś brzmiał bardziej wiarygodnie, gdybyś napisał coś konkretnego a nie wyzywał Go.
A tu się z Tobą zgadzam.Cytuj:
To czy OOBE dzieje się we własnym umyśle, czy na prawdę istnieją parapsyhiczne zdolności człowieka i czy w astralu, rzekomo równloległym do naszego świecie można spotkać innego człowieka - to są rzeczy sporne.
Witam, czytałem na forum o oobe i ld, ale mam pare pytań, czytałem pare stron ale one mi pomieszały w głowie, i nie chce dalej sobie mieszać szukając bo czytam każdego sny i ld,
Pytania :
1. Jesli pomyśle sobie o jakims budynku i nagle się on zawali i pomyśle o uczuciu że już nie żyje że moje serce nie bije i nie oddycham to może mi się coś stać w tym prawdziwym świecie?
2.Co się może stać jeśli np. zginę w ld lub oobe, tak jak w matrix'ie gineli, zgineli w "snie" a w rl life ciało i umysł też umierało, czy tak też jest?
3.Czy może odczuwacie smaki, dotyk? i ile trwa ten sen? bo np. jak normalnie śnie przez 12 godzin, to śni mi się tak na oko jakaś mała 1 scenka która trwa 10 - 30 sekund, i ona trwa 30sekund a w rl life 12 godzin, jak jest w oobe i ld?
4.Podczas gdy w rl life podobała lub marzyła mi się rzecz, dajmy przykład z mojego życia, miałem telefon z kolorowym, ale chciałem z kartą pamięci itp, przykładowo n95, śniło mi się, tzn. że oglądałem film w którym występowałem i szpaniłem tym fonem czując jego obecność, jednak gdy chciałem go dotknąc to budziłem się i dotykałem łóżka lub dotykając własnej ręki, jak to jest w oobe czy ld, jak będę próbował dotknąć czegoś to się zbudzę?
5.Czego nie można robić w oobe i ld? o czym mam pamiętać aby sobie czegoś nie narobić, mówię tu o zdrowiu itp.?
Ciekawy sposób " na zawias"
Pomyśl sobię o ziemi (chodzi o planetę) na tlę galaktyki i gwiazd, tego co na tle ziemi
mniej więcej taki obraz :
http://www.gim2andrychow.iap.pl/new/...ziemia_001.gif
na tle gwiazd, i naglę pomyśl że ziemia znika, nie ma nic, tak jakbyś formatował dysk, nagle to usunął, co kryję się za tym tłem i ziemią?
Pomyśl o tym co byłoby gdy byś się nie urodził, nie byłoby nic, jak byś się czuł, później możesz dodać co chcesz na temat filozofi, możesz się zawiesić na moment, patrząc na jakis teren, lub na sufit, powiem że mi się tak udało patrząc na sufit, patrząc w oddali na domy przez okno podczas religii, dziwne uczucie jest, i później jak wrócisz do rl life, ale piszę to bo nigdzie nie pisałem o tym, nie mówiłem bo gdzie, a tu wpadłem na ten temat :P możliwe że ktoś to wykorzysta i otrzyma jakieś dziwne wyniki dotyczące oobe i ld? WARTO :)
Pozdrawiam
Ice
@ICE MEN
Podczas śmierci w LD nie dzieje się nic, w OOBE nie da się umerzeć.
@topic
Idę się myć, budzik nastawiony na 3:30 i dziś postanowiłem sobie, że nie powiem jak to zawsze "pier**le nie robię" dziś jak tylko budzik zadrynda wypad z wyrka i się rozbudzam przez 45 minut. Jutro zdam relacje elo.
Mam do Was kilka pytań:P
Czasami mam tak, że spadam z przepaści np albo z jakiejś wielkiej zjezdzalni i przed kontaktem z ziemia sie boje strasznie, to wszystko w snie. Potem jakoś dalej trwa sen i robie inne rzeczy. Czy to LD?
Inna sprawa, to to, że mówie sobie we śnie :"to tylko sen" i robie rzeczy , na które bym sie w rl nie odważył. Czy to też można zaliczyć do LD? Niewiem co mam przez to LD rozumieć, bo czasami "mam świadomość" jak śpie, ale np nie latam czy nie robie tego co bym chciał(możliwe, że sie czasami zdarzyło).
Pozdrawiam i licze na odpowiedzi jakieś:]
*UP
LD to chyba wtedy jak masz świadomość że to tylko sen, to prawie tak jak w Matrix'ie o ile go widziałeś :), OOBE lub LD ważne jest że sam kierujesz, a nie jak w przypadku snu że "jakbyś oglądał film" który szybko przemija. OBEE możesz robić co chcesz, tym się to różni :P raczej to było ld lub sen :P jak miałeś tego świadomość
#rezo
Jeszcze do poprzedniej wypowiedzi: w fazie NREM są marzenia senne, ale nie takie jak w REM. Ja bym je raczej nazwał "wizjami", niż snami [wizje hipnagogiczne]. Sen jest dla mnie dopiero przy pełnym "wcieleniu" [gdy dostaję senne ciało i wtapiam w pełni w otaczającą rzeczywistość snu].
Co do samego Freuda i pochodnych. Współcześni psycholodzy starej szkoły Freuda i Junga, czy gestaltowcy, nie leczą swoich pacjentów, tylko wynajdują u nich kolejne choroby, by pacjenci częściej musieli do nich przychodzić. Skok na kase. I właściwie ciężko tu mówić o nich jako o naukowcach. Nie na darmo Bandler i Grinder chcieli zrobić nową psychologię, jako prawdziwą naukę, a nie wymysły chorego zboka - i zrobili.
I zgodzę się, że podświadomość ma duży wpływ na świadomość, ale to jest część nas, możemy sobie ją podporządkować w LD i może nam wcale nie przeszkadzać, jako ten "demon" ;)
wy naprawde wierzycie w tego astrala i te jakies stworki i w to, ze dusza kogos innego moze wejsc do was? a jakie sa na to dowody? dowody naukowcow, ktos tam mowil, ze skorumpowanych?
#progmaniak :
Mam nadzieję, że nie bazujesz na wikipedii...wikipedia jest zła !!:) Można z niej brać informacje w charakterze przypomnienia, ale trzeba wcześniej gdzieś indziej poczytać na dany temat, żeby móc przefiltrować informacje.
A ja Ci powiem, że znowu psychologia leczy tylko objawy a psychoanaliza sięga do przyczyn. Ale jak mówiłem z tym wstrzymajmy się, gdyż powstanie tu offtop. To nie jest rozmowa na jeden czy dwa posty. Rozmawiałem o tym z wieloma psychologami i były to zazwyczaj miesiące rozmów, gdyż temat jest jak woda. W końcu zawsze dochodziliśmy do jednego. Oba te kierunki mają swoje plusy i minusy. Minusem psychologi jest to, że tak na prawdę nigdy się z choroby nie wyleczysz, oraz to, iż psychologowie są strasznie rozwiąźli jeśli chodzi o leki psychotropowe. Natomiast psychoanaliza tak jak pisałeś jest bardzo niebezpieczna jeśli przeprowadzona nieumiejętnie( zależy też jeszcze w jakim stadium ale ja teraz piszę o tym najgłębszym).
Widzę, że łączysz psychologię z psychoanalizą a to odrębne nauki(tzn. część jest ta sama ale...trudno to wyjaśnić na forum prócz tego co napisałem wyżej).
Programowanie neurolingwistyczne nie jest nową psychologią. To była próba stworzenia nowego środka terapeutycznego. Więc nie wiąż tego w ten sposób.
Richard Weyne Bandler...mhm...facet który prowadził wykłady z pistoletem w rekach i był niezrównoważony emocjonalnie. W pewnej chwili chodziło już w tym tylko o pieniądze( liczba pozwów do sądu, które wysłał była wręcz przerażająca) a szkoda bo programowanie neurolingwistyczne chodź do tej pory nie uznane chyba jeszcze za naukę mogło okazać się czymś dobrym, chodź z drugiej strony taka ingerencja w umysł...sam nie wiem. To by mogło uzależniać.
Wracając do "LD". Cały czas piszesz o całkowicie udanym "LD", w takim oczywiście wytworzy się endorfina i będzie wszystko w porządku, nawet nie zauważymy podświadomości. Znam ludzi, którzy potrafią odczytywać swoją podświadomość i częściowo hamować jej poczynania ( wyzbyć się w dużym stopniu represji itp.), ale wejście głębiej u zdrowego człowieka nie jest możliwe. Jako ciekawostkę dodam, że chyba są ludzie potrafiący kontrolować swoją podświadomość. Taka osoba wyzbywa się wszystkiego, nawet odruchów bezwarunkowych. Była to chyba jakaś choroba ale nie jestem pewny na sto procent. Niestety taki człowiek musi żyć w warunkach zamkniętych, gdyż w normalnym świecie bez odruchów bezwarunkowych nie da się przeżyć :(
# Ice Men :
Co do Twojego postu i odpowiedzi progmaniak'a zgodzę się w większości prócz jednego.
Było to już wałkowane wiele razy i powtórzę to raz jeszcze. Jeśli "LD" przemieni się w koszmar senny, serce zacznie bić dużo szybciej produkując adrenalinę co za tym idzie będzie to niebezpieczne dla osób o słabym sercu. To nie są moje słowa a potwierdzone naukowo fakty. Nawet na pierwszej stronie o tym napisano.
I taka mała, całkiem niegroźna, acz zabawna ciekawostka na temat tego dotykania przedmiotów w marzeniu sennym. Jeśli wejdziemy zbyt płytko w marzenie senne ( powody są różne...wcześniejsze wybudzenie i próba powrotu jest najczęstszym) to może się zdarzyć, że Twój umysł nie do końca zrozumie, że ciało powinno spać i będziesz powtarzał niektóre czynności z marzenia sennego w tym samym czasie w świecie realnym. Trwa to zazwyczaj bardzo krótko, ale niektóre sceny są iście komiczne^^
#TrudnyNick :
Jeśli nie ma dowodów, na to że coś nie istnieje to jest możliwe, że istnieje. To jest jak z wiarą, to czy wierzysz zależy tylko od Ciebie.
#rezo
Fakt robi się już mały offtop, chcesz możemy jeszcze podyskutować na PW :)
#OOBE
Ciało z "duszą" jest powiązane. Nikt ci ciała nie zabierze!
#LD
Koszmary w śnie bardzo łatwo zwalczyć, jeżeli się jest podczas świadomym śnienia. Normalnie w nocy też masz koszmary, no i co? Czy to oznacza, że w nocy można umrzeć? Nie. Nie ma się raczej czego bać.
to co wy tutaj piszecie jest conajmniej godne pożałowania i smutne... ld jak najbardziej, ale nie jakieś bzdury o kosmitach w astralu... no żal xD
down@
ta, takie początki były również u mnie.