Wersja do druku
Czy chrześcijaństwo musi się kojarzyć z fanatyzmem? Nie cierpię ludzi, którzy swoje opinie kreują na podstawie tylko i wyłącznie innych opinii rodem z internetu. Nie cierpię nie oznacza nie rozmawiam z nimi. Jednak jak już jesteśmy w temacie internetu, zapraszam do głębszego zapoznania się z tematyką okultyzmu. Swoje argumenty popieram wiedzą egzorcystów. Wielu pewnie nie może udowodnić że ich nowa rozrywka OOBE jest bezpieczne, ponieważ nie potrafią dojść do swojego celu.
Po co odświeżacie stary temat ?? ludzie
a co do topicu próbowałem nie powiodło się zrezygnowałem mało samozaparcia ;p ale może kiedyś znowu spróbuje chciał bym tego doświadczyć
Egzorcystów? no dobra, to mi się nawet już nie chce odpowiadać.Cytuj:
qwreffdscfs napisał
co jest niebezpiecznego w Out Of Body Experience? udowodnij mi, tak jak osobie która tego nigdy nie robiła i nie wie co to jest, udowodnij mi że to jest niebezpieczne i po p"praktykowaniu" tego moje życie stanie na włoskuCytuj:
qwreffdscfs napisał
Ja powiem tak. Mając samochód jego właściciel nie powinien sam odkręcać pewnych części, bo może go uszkodzić, ale może je odkręcać gdy ma do niego klucz ponieważ to jego samochód. Nie muszę się powoływać na innych bo sam praktykowałem OOBE i nie mam po co straszyć innych. Tak samo wróżenie z kart, przecież nic w tym złego co nie? A jednak. Każda ingerencja w świat astralny może się dla ludzi skończyć źle.
ale ld to nie jest zadna ingerencja w swiat astralny (lol) czy cos tylko panowanie nad swiadomoscia podczas snu ;o
imo zadne swiaty astralne i inne shity nie istnieja ;d
btw. tez jestem wierzacy ale nie przesadzajmy ;d
No to zamiast przesadzać idź kopać (np. rowy), to coś dla ludzi tak ograniczonych.
Wiesz, gdzieś kiedyś czytałem, że OOBE pozwala wyjść z ciała, w związku z czym oddalamy się od niego, ale wciąż możemy wrócić. Problem jest taki, że COŚ innego może wejść do twojego ciała zanim ty to zrobisz, a wtedy będzie za późno na powrót, lub uda się, ale będziesz miał w sobie swego rodzaju 'pluskwę'. Nie pamiętam, jak to się nazywało, może pluskwa astralna, nie pamiętam dokładnie.Cytuj:
Adamanta Daramian napisał
akurat ucze sie w troche bardziej ambitniejszym kierunku ale nie o tym gadamy ;ddCytuj:
Z!emn!ak napisał
jak mozna mowic o jakims "swiecie astralnym" i innych gownach typu demony jak nie ma na to zadnych dowodow? a wiazanie tego z LD to juz w ogole kretynstwo... nawet jak to istnieje to ludzkosc nie ma o tym ZADNEGO pojecia lol jesli tak tego bronisz to chociaz podaj mi 1 wiarygodne zrodlo ktore mowi o takich rzeczach...
Mam poważne pytanie, jest jakiś sposób na wczesne wstawanie ze snu?
Śpię 9h dziennie, chciałbym spać 6 co daje mi 3h więcej życia, 60 dni * 3h = 180h
180h / 24h = 7,5 dnia !!!
Bardzo mam zły humor jak idę o 5 spać a wstaje o 12, ale jak idę o 0:00 to też budzę się późno po 11 jakoś...
mozesz spac porcjami tzn. spac po 20 minut (ustawic sobie budzik co 20 minut, przebudzac sie i spac dalej) wtedy bedziesz wypoczety nawet po 4~h snu ale na dluzsza mete to podobno niebezpieczne
Tylko jak nastawię 3 komórki w domu mnie one nie obudzą ; /Cytuj:
Absynt napisał
nawiedził cię ktoś? >.> jeżeli tak to się podziel, a nie ryjesz głowę i straszysz innych >.> raczej wątpie, że to prawda, ale jeżeli coś cię nawiedziło to powiedz (za dużo creepypast może). osobiście czytałem, że można mieć schizę, że siedzi się w łóżko i wyobrażasz sobie postać, czy czyjąś obecność obok ciebie, ale wytłumacz coś bardziej. serio, wytłumacz, a tak wogóle spytam księdza, czy praktykowanie OOBE jest wbrew wierze chrześcijańskiej, czy po prostu to jest forma rozrywki.Cytuj:
qwreffdscfs napisał
pozdrawiam
Już od dawna to praktykuje :) Nie polecam, jeśli masz w życiu jakiś uraz z dzieciństwa związany z jakąś postacią.. Np. z Buką czy coś w tym rodzaju.. Na miljon % ta postać w tym "śnie" będzie :)
Musicie przezwyciężyć lęk i pędzić dalej ..
Bardzo fajne uczucie, mieć kontrolę nad tamtym światem..? Muszę was zagiąć, tam panują inne prawa i na pewno nie będziecie stanowili ich wy :) Taka mała uwaga.
A i nie polecam podróżować do innych miast/państw/miejscowości..
I ŻADNYCH ZABAW NP. ROZMÓW Z DIABŁEM/ŚMIERCIĄ/DUCHEM.
Pozdrawiam.
@edit
Już widzę pytania.. Dlaczego? A no dlatego, że to nie do końca jest "tylko sen" albo "wasz świat" mieszka lub po prostu przebywa tam wiele innych istot i niektóre z nich, wcale nie są dobre :)
@edit
Nie wierzę :
- w diabła
- duchy
- śmierć (głupi but, by tak napisał)
- Nie trzeba być satanistą, żeby wierzyć w piekło, ani chrześcijaninem, żeby wierzyć w Boga... tyle na ten temat..
@edit
Pewny jesteś? Ja mam dowody dla siebie i to mi wystarczy, jeśli próbowałeś OOBE i nie wychodziło Ci, to za przeproszeniem nie pierdol głupot.. A jak Ci wychodziło i byłeś chodź przez chwilę "tam" ale nie spotkałeś nikogo.. dobrze dla Ciebie :)Cytuj:
Absynt napisał
POZDRAWIAM.
I nie wypowiadajcie się negatywnie i wyśmiewająco na temat OOBE jeśli wam się coś nie przytrafiło :) A nóż widelec wam się to przytrafi? Dowody? Będziecie je mieli?
Elo ludzie, mam takie pytanie... otóż trochę juz sie interesuje LD, najpierw musze zaczac pamietac i zapisywac sny ale tutaj taki bajer - dosyc niedawno snilo mi sie, ze swiadomie snie. nie mialem swiadomosci, tylko np. we snie zachcialem niezaleznie od mojej woli np. niebieskiego slonia to sie robilo, ale nie mialem wplywu na to co chce, wszystko we snie. WTF? ;d i drugie primo... po spaleniu 'czegostam' sprobowalem oobe, i NIC totalnie nie moglem zrobic, wszystko przyziemnie i usnalem po paru sekundach od proby... probowal ktos oobe po stuffie, czytylko ja taka lipe mam? spodziewalem sie odlotu ;d
@up
ale glupoty gadasz czy serio? bo mnie denerwuję jak ktoś gada głupoty -.- ile masz lat tak wogóle i nie naciskam na ciebie w jakiś sposób, czy obrażam, ale po prostu to jest tak, że se wbijesz fazę, żeby spotkać śmierć szatana etc. to go spotkasz i cie zje, nawet jak nie chcesz go spotkać, tylko boisz się tego. i jak to nie jest twój świat, jak z kolesiem zaśniemy w jednym pokoju, to mogę go spotkać? jak to z tym jest? bo z tego co wiem, to podświadomość po prostu jest taką skomplikowaną rzeczą, że nikt jej nie ogarnął jescze. człowiek nawet dobrze przekonany (placebo) może się uleczyć z nieuleczalnych chorób, może nawet zyskać siłę nadludzką na krótki okres czasu, co było gdzieś opisywane, ale nie chce mi się szukać. wyobrażenie sobie diabłą czy szatana etc. nie jest dla podświadomośći trudną rzeczą, ale gadanie takich rzeczy jak ty, czy jak inny o jakimś oklutyzmie możę narobić nie strachu, ale bardziej schiz podczas wykonwywania takich czynnosci i tego nie lubie bardzo -.-
Moglby ktos akos bardziej opisac te "inne istoty"?
Twierdzisz ze to miejsce jest jedno dla kazdej istoty ktora posiada dusze?
Wiem ze ot glupie, ale czy byly jakies przypadkiz e ktos niewrocil, lub niemogl wrocic?
NO i dlaczego niemozna poleciec do innego miasta
No i ja mam tak ze jesli niechce o czyms myslec to podswiadomie o tym mysle, i niemoge tego zapomniec bo gdy nic niepamietam to samo przychodzi mi to na mysl xd
ktoś myślał o tym, żeby się zjarać i spróbować Lucid Dreams? :D
tak se myślę, że jak zawsze se przyjarałem to mogłem se wszystko wyobrazić co chciałem :D np. chce leżeć na leżaku na plaży między palmami i leżałem :D jakieś wasze doświadczenia? :D
We śnie masz więcej możliwości niż po zjaraniu. Tak mi się wydaje, chociaż nie próbowałem :PCytuj:
caerbis napisał
@up
czytaj uważnie mi chodzi o to, żeby spróbować LD po zjaraniu :D:D:D
qwreffdscfs says :
Ja powiem tak. Mając samochód jego właściciel nie powinien sam odkręcać pewnych części, bo może go uszkodzić, ale może je odkręcać gdy ma do niego klucz ponieważ to jego samochód. Nie muszę się powoływać na innych bo sam praktykowałem OOBE i nie mam po co straszyć innych. Tak samo wróżenie z kart, przecież nic w tym złego co nie? A jednak. Każda ingerencja w świat astralny może się dla ludzi skończyć źle.
Ludzie ogarnijcie, Ld to jest sen nad ktorym tylko kontrolujesz, ile razy snilo Ci sie ze uprawiasz seks? No wlasnie, to jest to samo i ty po prostu mowisz sam sobie ze chcesz teraz i tutaj to robic...
Ej ale patrz Alex Rowe, pojde spac o tej 22, wstaje o 2 bede mial otwarte oczy non stop i bede myslec o wszystkim, co bede robic jutro itd. Wtedy normalnie usne chyba nie ? Powiedz co ty robisz zeby twoj umysl nie zasnol, tylko cialo. Po kolei, kladziesz sie do luzka i co?
Mi pomoga lektura słownika ortograficznego.Cytuj:
StaraJaga napisał
Właśnie chodzi o to, żeby być cały czas na pograniczu snu. Ciało zasypia, Ty nie. Nie uśniesz, musisz się tylko odpowiednio skupić i rozluźnić. No i popraw byki ortograficzne bo strasznie kuje.Cytuj:
StaraJaga napisał
Zobaczyłem ten temat i przypomniało mi się coś z przed dwóch lat...
Otóż w szkole pojeby z mojej klasy znalazły sobie zabawę, a mianowicie : Jeden kucał przy ścianie i się hiperwentylował (szybko oddychał przez usta), i po 15 oddechach przyciskali go do ściany naciskając mu na klatę. Gościu mdlał i naparzali go po ryju żeby się obudził. Budzenie trwało ok 5s.
Jak się go potem pytałem co czuje jak to robi, to mi mówił że czuje jakby był nieprzytomny ok. 15 minut a nie 5s, i może robić wszystko co chce...
Sorki jeśli ktoś już napisał coś podobnego, ale nie chce mi się przeszukiwać całego tematu :)
Zaczynam cwiczyc LD, i tu się nasuwa moje pytanie.
Założyłem dzienniczek snów, ale jedno mi nie daje spokoju.
Nic mi się nie śniło, to nic nie zapisywac? A i jeszcze dwa, no. ;d
Zapisywac tak "Sen pierwsz: bla bla bla" czy "<Data> bla bla bla".
I jak szybko się osiągnie LD przy efektywnym cwiczeniu?
Cytuj:
E.R napisał
1. A co byś chciał zapisywać? Jak długo Ci się nic nie śni to jest taka eksperymentalna metoda: wymyślasz sobie sen i go zapisujesz. I tak kilka razy pod rząd. W końcu podświadomości może się to, że tak ujmę "nie spodobać". Wiem, że brzmi absurdalnie, jednak metoda posiada zadziwiająco wysoką skuteczność na pewnym forum.
2. Co za różnica? Jak Ci wygodniej. Ale lepiej z datą - będziesz wiedział jak postępuje nauka LD.
3. Nikt tego nie wie. Trzy dni? Trzy tygodnie? Trzy lata? Efekty są bardzo indywidualne. Pierwszy raz miałem chyba 1-2 dni od PRZECZYTANIA o LD jednak byłem wtedy jeszcze bardziej młody, niż jestem teraz. A dzieciom LD zdarzają się zadziwiająco często. Obecnie LD miewam 0-5 słabe i 0-2 porządne/tydzień.
ja kiedyś interesowałem się LD, teraz znowu mi się przypomniało po części za sprawą tego tematu;p
A no i mam 3 pytania dot. LD i OOBE. Bardzo możliwe że odpowiedzi już były w tym temacie,ale przeczytałem póki co ze 20 stron a wszystkich jest już prawie 200 więc z góry sory:P
Mianowicie,
1. Czy zawsze w trakcie orgazmu w LD, potem człowiek sie budzi z mokrym łóżkiem? :P
2. Tu takie pytanie czy np. jakbym sobie nagrał coś na mp3, np. "Będziesz pamiętał swoje sny" i w kółko tak zapętlił i wsadził słuchawki w uszy, myślicie, że by mogło pomóc? ^^
3. Tu kilka pytań łącze w jedno w sprawie OOBE, gdyż kilka rzczy mnie ciekawi. Czyli w tym stanie człowiek wychodzi ze swojego ciała - okej, a jak się on porusza? Normalnie chodzi czy lata? No i czy jak się spojrzy na siebie to sie jest przezroczystym czy wyblakłym czy co? TO mnie bardzo interesuje.
I czy dobrze rozumiem, podczas OOBE, mógłbym np. przejść się na balet do kogoś, który akurat by miał miejsce poobserwował i potem nastepnego dnia bym wiedzial co sie działo? wiem że śmieszny przykład ale chce zrozumieć dobrze zasade tego oobe;p
Pogratuluj kolegom głupoty. Mogli umrzeć ...Cytuj:
RaaviX napisał
1. tak zazwyczaj po orgazmie sie dodatkowo obudzisz zaraz wlasnie mokryCytuj:
Maestro_102 napisał
2. tak
3. nic z ciala nie wychodzi a przynajmniej nie do swiata fizycznego w ktorym sie zyje
ja tam normalnie chodzilem i tyle
To naprawdę działa? Że wymyślę sen? Bo długo mam wrażenie że nic mi się nie śni, a nawet jak śni - nie pamiętam zapisać albo myślę o nim tak, jakbym nie myślał, i za parę sekund już nic nie mam w głowie ze snu...
1. Jeśli trzymasz fi*tka za łóżkiem, to nie.Cytuj:
Maestro_102 napisał
2. Jeśli się zrelaksujesz i puścisz, to raczej tak. Jednak powinieneś sobie to "wmówić".
3. Normalnie poruszasz się jak w rl, tyle, że gdzie indziej, bo normalnie ciało leży śpiące.
Tak, mógłbyś wpaść do kogoś na balet. Zapamiętałbyś.
kuurde to daje, że tak powiem spore możliwości, podobne do bycia niewidzialnym:D damn it's hot shit!Cytuj:
Wujo napisał
Jednak jeśli będziesz do jednej osoby cały czas przychodzić to ona wyczuje obecność.Cytuj:
Maestro_102 napisał
Nawet jeden koleś mówił, że można się w czasie cofać ;d
kurde w to ze się wyjdzie z ciała i się podróżuje to jeszcze czaje ale w cofanie w czasie to już nie wierze no;pCytuj:
Wujo napisał
oobe.pl/park/index.php?showtopic=441Cytuj:
Maestro_102 napisał
eioba.pl/a75335/oobe_podr_e_poza_cia_o
Jednakże, najprawdopodobniej rzeczy na balecie byłyby twoim wymysłem ;d i tak, balet, to zły przykład. Ja mam na oku pewien dom, dokładniej łazienkę :DDDDDDDDDDDDCytuj:
Maestro_102 napisał
Ld się uczę, dzisiaj daje z siebie 150% 4 metody, dziennik snów, ciepłe mleczko i wygodnie pościelone łóżko, nagranę przez dziewczynę (słodki głos ma, ja bym się śmiał ze swojego charczenia :D) mp3 z 'moblilizacją' do ld i zaokrąglony tyle razy że waży 30mb xd
Czuję że się uda :D
down@
nie chce wprowadzać w błąd, ale jak - do cholery, możesz spać i bawić się na imprezie a potem z kolegami 'taak, to było fajne... kto ci o tym powiedział stary?' a ty mówisz 'trenuję out of body exp, moge podglądać jak aśka wsadza se banana w tyłek a ty ściągasz skórę z kapelusza'
czyli co w końcu. poszedłbym do kumpla na balet ale nie widziałbym tego co sie naprawdę dzieje tylko moje wymysły?Cytuj:
Sevhires napisał
no bo jedni mówią tak inni inaczej a chce zrozumieć to oobe zanim kiedyś zaczne probowac;p
jasne, że wymysły, bo realne podróżowanie w czasoprzestrzeni jest niemożliwe. OOBE to takie LD, tylko bieg wydarzeń nie jest przez ciebie kontrolowany. inny jest też sposób przemieszczania się.
no to mi Kashok zjebałeś takie piekne wyobrażenie o oobe :D
I tak warto :) to znaczy - ja nie wiem sam czy warto, ale oglądałem filmiki, komentarze i fora o oobe i ld i wiem że to jest extra, szczególnie dla takich pseudoemo (często potrafię jebnąć się na łóżku i zamulać jaka lipa że niedługo do szkoły i że mam pojebanych kolegów :D) jak ja... ucieczka do second live w nocy :D i podobno tam idzie zaginać niczym pluton czasoprzestrzeń :D to znaczy przedłużać sen o rok... to znaczy będziesz we śnie miał odczucie że jesteś w śpiączce, bawisz się miesiącami, a obudzisz sie i tak normalnie o 9 na następny dzień... to mnie urzekło, ale nie wiem czy to fakt ;p
To normalne że czas w śnie płynie wolniej niż w rl.
A te cofanie czasu czy interakcja z fizycznym światem to zwykły trolling.
Ostatnio próbowałem. Zacząłem liczyć od 1 do 1000 i przy ~100 zaczęło mi ciało drętwieć i zacząłem szybciej oddychać przy ~300 zasnąłem, potem się obudziwszy poruszyłem i tyle z zabawy miałem :/
UP
Musisz liczyć od 1000 w dół :)
Down
Myślę że jednak ma, bo liczenie w dół wymaga większej uwagi i skoncentrowania niż w górę. Ale oczywiście mogę się mylić :)
A tak btw to wbij jeszcze jednego posta, będziesz miał fajną cyferkę :D
To nie ma większego znaczenia.Cytuj:
RaaviX napisał
Moim zdaniem ma, bo przy liczeniu w dół bardziej wytężamy mózg, wiadomo że za 343 jest 344, a odwrotnie trzeba ułamek sekundy wysilić mózgownice ;d
a macie jakies sposoby na to, aby skoncentrowac sie na liczeniu od 1000 w dół ? bo ja zazwyczaj jak się kłade i zaczynam liczyc to przy okolo 950-940 trace rachube bo cos mnie rozprasza i zaczynam liczyc od nowa, tak kilka razy, az w koncu czuje zmeczenie i normalnie zasypiam ;d
To ciekawa sprawa, jednak drażnią mnie debilizmy typu że "coś" może realnie wejść do naszego ciała w trakcie snu. Jak czegoś takiego doświadczacie, to jest wasz wymysł spowodowany zbyt wybujałą wyobraźnią. No ale może spróbuję tego kontrolowanego snu, bo to wydaje się być fajne. Zazwyczaj mam jakieś sny, i prawie wszystkie pamiętam następnego dnia, więc może nie będzie mi tak źle szło.
Cytuj:
piccolo napisał
Ja patrze przed siebie i wyobrażam se zegarek(budzik?) z przeskakującymi cyferkami, na tym sie skupiam i wychodzi wporządku.
nie radze zadawac tutaj pytan o swiadomym snie bo niektorzy uzytkownicy torga wprowadzaja ludzi w blad...
zapraszam naswiadomesny.pl
przeczytac wszystkie poradniki co do jednego,bo swiadomy sen bardzo rzadko wychodzi za pierwszym drugim czy tez trzecim razem szczegolnie metoda WILD rotfl
Wczoraj wieczorem spotkało mnie coś bardzo dziwnego.
Była godzina 3:30, leżałem na łóżku i rozmawiałem dziewczyną, z zamknietymi oczami, byłem już zmęczony. W pewnym momencie zaczęła mi gadać że robie syf, bo wyrzuciłem chusteczkę za łóżko, no nie chciało mi się leciec do smietnika :P
... w tym momencie stało się coś dziwnego, widziałem moje mrówki w formikarium, z wysokości jakiś 2 cm od piasku, jak sprzątają - wynoszą martwe robotnice i resztki jedzenia w jedno miejsce. Po chwili skapnąłem się, że mówie jej o tym, jak to one robią sobie porządek, że neinawidzą syfu i zawsze wyznaczają sobie w formi 'śmietnik' i tam wszystko znoszą, i że hodowcy często w takich meijscach kładą chusteczki, żeby mrówki na to kładły syf, żeby można było bez problemu sprzątnąć...
no i w tym momencie zdałem sobie sprawę co ja gadam, i z tekstem 'o kurfa co ja pierdole' przebudziłem się.
Musiałem zasnąć w trakcie rozmowy z nią, autentycznie śniło mi się moje formi i mrówki, tyle że rozmawiałem z nią! O co chodzi, jak to się stało, i jak się to zjawisko nazywa? Sen na jawie? WTF?