Czy lunatykowanie ma coś wspólnego z OOBE?
Wersja do druku
Czy lunatykowanie ma coś wspólnego z OOBE?
Kiedy zasypiamy nasze ciało jest paraliżowane, żeby nie ruszać się kiedy śnimy.
Sen a OOBE to inne płaszczyzny. Lunatykowanie zaś to zaburzenie paraliżu sennego.
OOBE bardzo różni się od snu i jest częściej świadome. Jest na tyle charakterystyczne, że nie ma wątpliwości. Przynajmniej ja tak stwierdziłem po pierwszym razie.
w nocy próbowałem zasnąć, liczylem sobie caly czas aby zachowac aktywność mózgu, w pewnym momencie poczułem się taki sparaliżowany, serce mi przestało bić i usłyszałem jakby dziwny szum
przestraszylem sie i od razu otworzylem oczy, czy to był stan przechodzenia w OOBE? czy tylko sobie cos takiego wkrecilem, bo robie to pierwszy raz
Po 8 latach prób jestem w stanie powiedzieć że nie ma czegoś takiego jak OOBE. Jest tylko sen
Czasami. Bardzo rzadko. Może raz w miesiącu mam zaszczyt :)
Z moich doświadczeń:
Nie czujesz ciała, podobnie jak we śnie.
Widzisz 360 stopni, chociaż z początku możesz tego nie doświadczyć, ponieważ nie jesteś do tego przyzwyczajony.
Widzisz wszystko w odcieniach jednego koloru, w moim wypadku był to kolor jasnofioletowy, chociaż ciężko to określić.
"Czujesz" wszystkie obiekty dookoła siebie, możesz je przenikać.
Wisisz w powietrzu, kontrolujesz to za pomocą myśli.
Masz większą kontrolę nad tym co robisz w porównaniu do snów, chociaż na początku jest bardzo ciężko się dostosować, to znaczną poprawę widać już przy drugim razie.
Do tego dochodzi jeszcze cała gama uczuć których nie jestem w stanie opisać. Ogólnie jest to bardzo subtelne doznanie. Nie powinno się pchać na siłę do OOBE nie znając samego siebie. Do tego trzeba dojrzeć "mentalnie". Jak już pisałem wcześniej warto się poddać medytacji, to dużo daje.
To był stan przechodzenia w OOBE, ja tak miałem. Po szumie następował charakterystyczny pisk.
Czy czułeś się do tego jeszcze jak 10 tonowy blok betonu?
Dla wszystkich, którzy nie odróżniają snu od OOBE polecam Traktat o projekcji astralnej Robert'a Bruce'a. Jest tam sporo fajnych informacji.
I tak byś nie uwierzył, czyż nie? Poza tym nie osiągnąłem zbyt wiele w projekcjach astralnych, dopiero teraz wracam do nich na poważnie, choć i tak raczej gotów nie jestem.
// To się może co poniektórym przydać :
http://iv.pl/images/22370148746570022517.png
na moje to te oobe to sciema ;p. ale to tylko taka subiektywna opinia, dopoki nie doswiadcze osobiscie nie uwierze. poza tym nie wiem jak Wy, ja na razie dalem se spokoj z LD. nie mam sily na pisanie, wstawanie, ustawianie budzikow itp.
Może już było w temacie(nie chce mi się przewijać 200~~stron).
Próbował ktoś z was się przestawić na spanie 2x 4h? Zamiast jednego ciągu 8 godzinnego? A może ktoś z was przeszedł na taki tryb?