Temat: Kolejny fansite i kilka ankiet...

Ta strona jest równiez w języku polskim.
Aby się zalogować trzeba wpisać pewien numerek do commenta.
Nawet spoko ta strona Takie duże centrum handlowe Tibi:)

Wszedłem.
Strona dość oryginalna (lecz stara, jak już wspominaliśmy)
Z ciekawością oglądałem "rarytasy" wystawione na niektórych serwerach.
Nad stroną graficzną mogliby jeszcze trochę popracować, lecz co ja się będe czepiał ; )
Troszkę nie podoba mi się tabela doświadczenia wstawiona tak, by tylko zapełnić wolne miejsce.
Podoba mi się to, że w "nawigatorze" klikając na przedmiot możemy zobaczyć coś w stylu "Targowiska". Ukazują się nam ceny danego przedmiotu na poszczególnych światach. Ciekawe : )
Strona przetłumaczona na 8 języków, zadowala to, że wśród nich znalazł się i nasz ojczysty.
Miłego oglądania ; )

Hmmmm...dziwny fansite,ale oni po prostu "wykupowują" wszystkie możliwe większe fansite'y żeby się pozbyć działu otserv na ich forach. Mam nadzieję że nie przekonają admina Tibia.org.pl żeby zrobił ze strony "grzeczną" tj bez czitów i otservów. Gdybym miał wybrać między otserv a zwykłą Tibią, wybrałbym otserv ;). Wracając do mytibia-znałem stronkę wcześniej-chyba nawet tam byłem zarejestrowany :]. Tylko nie wyobrażam sobie robić z tego fansite,po prostu to jest "stronka handlowa"
Co do ankiet-wspaniale że pozwolili głosować Free Accountom. Inna sprawa to ile takich accountów ma przeciętny gracz... :]
Jeśli chodzi o paying methods-przeczytałem obie sondy dokładnie i nie rozumiem czym się różni pierwsza od drugiej-na pierwszej zaznaczyłem że chciałbym "pay by call",na drugiej "other" bo marzy mi się pacc przez sms,najlepiej na tydzień,góra miesiąc (zbierasz runki,idziesz na darashie i jak ci się kończą to akurat już pacca nie ma...). Idę głosować resztą kont :]
@offtopic: czemu nikt nie komentuje votingów?

@offtopic2: po co szyfrujecie archiwa z downloadu? przeciętny noob przeskanuje archwium,stwierdzi że wirusa nie ma,potem dowie się że antywirus nie deszyfruje pliku i poczuje się oszukany...
m.in. po to, zeby ich nikt nie hotlinkowal. a jako ze tez umiemy korzystac z antywirusow, to w zaszyfrowanych plikach na pewno ich nie ma. proste, prawda? : ) (przyp. spleen)
@spleen:
za to ja nie umiem korzystać z disassemblera i nie jestem pewien czy ufać tym zabawkom...ale mimo wszystko z nich korzystam ;)
mowimy o wirusach, ktore wykrywa skaner, a nie tych, ktore trzeba wykrywac samodzielnie disassmblerem : )
ale takich tez na 100% nie ma w programach tworzonych przeze mnie.

@edit:
no,cholernie uważnie czytałem,przeoczyłem polaków =] mam nadzieję że za dużo osób tego babola nie zauważyło,juz poprawiłem :]