Temat: Super nagrody - tego jeszcze nie było(!), czyli Torgowy Konkurs Literacki

Sorry, ale spowolniłem ten proces trochę. :P Ah, to moje czepianie się. :D Ale spokojnie maksimum 1000. ;)

Tutaj się zgodzę. Nikt, nic nie mówił, że nie można oddawać wcześniej napisanych prac.

Tzn zgadzam się z tym, ale wypadałoby o tym poinformować.

Nie doczytałem druku pisanego maczkiem i moje "zażalenie" opublikowałem tutaj. Dzzej odpowiedział na to więc wklejam ponownie, aby było wiadomo o co chodzi w jego poście.

No tak, najlepiej zmieniać zasady w trakcie. Miałem dobrą pracę napisaną wcześniej i opublikowaną, widziałem że nie złamała ona żadnego punktu regulaminu i ją najnormalniej w świecie oddałem. Nagle okazuje się że takie prace nie wchodzą w grę, mimo że wcześniej nie miałem jak się o tym dowiedzieć. Kolejnym razem ogarnijcie to lepiej, proszę...



Dostałem odpowiedź od ProEdy. Nawet nie chce mi się kłócić - powodzenia wszystkim którzy przeszli. Następnym razem ogarnijcie ten regulamin a nie wprowadzacie nowe zasady w czasie gry. Moja praca została podciągnięta pod plagiat - plagiat mojej własnej pracy. Dobra, nie chce mi się tego roztrząsać bo sami wiecie że tak to nie powinno wyglądać ale okej, wasz konkurs. Jeszcze raz powodzenia ludziska <3

Jakim cudem można zrobić plagiat własnej pracy?

Już napisanych i opublikowanych prac nie powinno się zgłaszać, ale w regulaminie powinno być to zawarte. Anyway, nie jestem tutaj od kłócenia się.

Chciałem tylko dodać, że trochę szkoda, bo jest tylko 1 kubek ;d.

Dobre, nie? Spytaj się naszych zacnych jurorów.

Z góry przepraszam ProEde że opublikuje tutaj fragment naszego PW ale to słowa organizatora, chyba ogólnie dostępne?

"no nawet nie wiesz jaki to fail wyszedl, w trakcie przygotowan ktos mial dopisac info ze ma byc niepublikowane, ale jakos zla wersja zostala wklejona, nikt nie zauwazyl. Kilka prac tak ma, a ja nie sprawdzilam jak przyjmowalam bo bylam pewna ze na bank Twoja nowa ;d
No i zdecydowali to podciagnac pod plagiat tak jakby..."

Dziękuję. Nie chce wam rozwalać konkursu, bawcie się dalej.

Wyjaśnię trochę. Zauważyliśmy brak uregulowania tej kwestii w trakcie konkursu, gdzie było za późno na zmiany i mamy nauczkę na przyszłość - cóż dział literatury 1 raz robił tego typu konkurs. :)

Ale w związku iż nie było zapisu o tym, to nie były dyskwalifikowane/gorzej oceniane. (z resztą sprawa wyszła pod koniec oceniania prac i nikt ocen swych nie zmieniał) Gdybyś nic nie napisał to ja bym nie wiedział iż chodzi o Ciebie. Po prostu potraktowaliśmy to jako lekcję na przyszłe konkursy i trochę podyskutowaliśmy na ten temat. Co może Eda może lekko niefortunnie ujęła, bo sprawa była omawiana, ale nie decydowała.

A czemu odpadły Twe prace? Napiszę może w temacie z pracami dziś. :) Oczywiście, to będzie moja opinia.

@EDIT, UP
o.O
Przejrzałem teraz opinie na temat Twoich prac i widzę u każdego swoją opinię z wyjątkiem celestiana który wstrzymał się od głosu, bo Tak patrzę, to przy ocenie nikt nie odnosił się dalej do tego, tylko napisał co myśli. o.O
Może Eda Cię z kimś pomyliła? XD

Okej, już rozumiem. Tak jak mówiłem - wasz konkurs więc działajcie jak chcecie. Nie chce kłótni.

@up

A czy w "Ferdydurke" zostało użyte tytułowe słowo?

Nie wiem, ja tylko wnioskuje z tego co mi napisano. Raczej mnie nie pomyliła bo pisała do mnie dość prywatnie. Po prostu przeczycie sami sobie, ot co, ja to tylko pokazałem i tyle. Róbcie co tam chcecie dalej, nie obrażam się na was ; )

To i ja napiszę kilka słów wyjaśnienia.
Założenie było takie, że plagiaty i prace już publikowane będą oznaczały dyskwalifikację, no ale zapomnieliśmy wspomnieć w regulaminie o tych ostatnich. Gdy już konkurs ruszył zasad nie zmienialiśmy - plagiaty odpadły na wstępie, ale Twoja praca była oceniana normalnie. Ja, oceniając pierwszy, napisałem, że może być z tym problem (cytat w poście ogfa), ale nikt nie użył tego faktu jako argumentu w swojej opinii. Cytować konkretnych komentarzy nie chcę, ale najczęstszym zarzutem było słabe nawiązanie do tematu (no i błędy, w ogólnym tego słowa znaczeniu ;d).

Już po podliczeniu głosów wypisałem prace, które nie przeszły dalej i krótkie, własne uzasadnienia. Do Twojej napisałem "Nie na temat i jest już na torgu od kilku miesięcy.", więc stąd pewnie słowa Edy o 'podciąganiu pod plagiat'. Powtarzam więc, że to była wyłącznie moja opinia (bo jak dla mnie działa to na niekorzyść pracy), która nie pociągała za sobą żadnej dyskwalifikacji - po prostu wstrzymałem się od głosu.

Czyli Pani Zyskowska-Ignaciak już wybrała szczęśliwą trójkę ;D? Kurde, ależ nie mogę się doczekać ;d.

Hmm...na początku myślałem, że wybiorą wspólnie. Co jeśli typy będą zupełnie inne?