Przeżywacie.
Gray od początku starał się zabłysnąć, pomagając i odpowiadając na pytania nowych/młodych użytkowników. Pomaga, wspiera serwis w rozwoju. Jak? Proste. Jeżeli ktoś przychodzi i zadaje pytanie, oczekuje rzetelnej odpowiedzi. Jeżeli dostaje 5 stron spamu to kładzie krzyżyk na forum i idzie na t.pl. Natomiast jeżeli dostanie szybko poprawną odpowiedź, prawdopodobnie zyskaliśmy* nowego stałego użytkownika.
Nie podoba wam się wymiana reputami z jego strony. Znowu banalna sprawa. Wysłać PW do Globala, Admina czy kto tam jeszcze może przeglądać reputacje. W przypływie paru wniosków o to i dobrego humoru (moda/admina/globala), nawet spełni się wasze marzenie i (jeśli zasłużył) to wyczyszczą mu reputacje. Sęk w tym że to już wymaga waszej ingerencji, a to już jest ponad siły połowy użytkowników. Smutne, lecimy dalej.
Czepiacie się jego sztywności. Każdy ma prawo być takim, jakim chce się wykreować w społeczności internetowej. Tutaj akurat padło na Torg'a. Założę się, że gdyby był wyluzowanym "yoł ziomalem", to też by wam to nie odpowiadało. Zawsze na siłę można się czepić wszystkiego.
Czepiacie się tego, że w podpisie nie dodał że został również spammerem roku.
Hola hola... pytanie.
Czy gdybyście mieli opisać siebie np. "Wysoki, przystojny brunet. Umięśniony, inteligentny, bystry, wykształcony..."
Kto dopisze "... z małym penisem." ?
Nikt nie chce uwidaczniać swoich złych, bądź w pewien sposób narzuconych mu cech. Bo czy on sam sobie nadał ten tytuł? Mówię oczywiście o Spamerze Roku.
Czepiacie się nadgorliwości, tego, że odpisuje na tematy w 2-3 min po czasie ich powstania. Super, genialnie! Tylko sam fakt iż odpisuje na TEMAT i w większości przypadków jego wypowiedź sprawia iż temat można zamknąć, to, to już wam się nie podoba.
Rzeczywiście...
Lepiej mieć 5 stron spamu, przy czym bilans wyniesie:
- 80% ludzi powtórzy wypowiedź osoby nad nim.
- 18% ludzi będzie wyzywać na w/w
- 2% ludzi odpowie na temat prawidłowo
Wydaje mi się, że wy mu cholernie zazdrościcie posady redaktora. Tylko teraz pytanie do was, czy zdajecie sobie sprawę z tego, iż oprócz kolorka nie ma praktycznie nic z tego? Musi pracować...
Lans na forum? W internecie? Ogarnijcie się ludzie. To jest bezwartościowe.
Podniesie się wasze ego jak jakiś "Matteusz Paladyn" czy "Yol chłopek z przed bloku" powie że czuje szacunek do was?
Może... informuję z góry że to jest pytanie retoryczne, i broń boże** nie oczekuje od was odpowiedzi.
* - Czuję się częścią społeczności tego forum, stąd takie określenie.
** - Zwrot użyty z braku laku ;) Nie, nie jestem wierzący.
Pozdrawiam, Thyrun
Zakładki