Temat: The 100 Day Song Challenge

Dzień 1: Piosenka, której znasz cały tekst.

Wy też będziecie znać cały jej tekst i to nawet nie po pierwszym przesłuchaniu ale już po pierwszej zwrotce! Piosenka pochodzi oczywiście z serialu "Metalocalypse", który polecam każdemu, kto nie ma problemu z brutalnym czarnym humorem i lubi ciężką muzykę. Gdy przeczytałem "Piosenka, której znasz cały tekst" od razu przyszedł mi na myśl "Grzmotokoń". Na wszelki wypadek uprzedzam: teledysk [+18].

Dzień 2: Piosenka z pierwszego albumu, który kiedykolwiek kupiłeś. (co to za album?)

Albumem jest oczywiście "Once" zespołu Nightwish. Może nie został on dosłownie przeze mnie kupiony, ale "zamówiłem" go pod choinkę razem z wydanym wtedy (2006r.) "A Matter of Life and Death" i były to dwa pierwsze albumy jakie chciałem posiadać. Miałem wtedy 12 lat i od tego czasu moje gusta muzyczne nieco się zmieniły, jednak wciąż uważam "Wish I had an Angel" za przebojowy, może nieco przesadzony rockowy przebój.

Dzień 3: Piosenka, która przypomina ci noc poza domem.

Mooże to nie do końca prawidłowe skojarzenie, ale noc poza domem kojarzy mi się z podróżą a podróż - z gapieniem się w szybę i myśleniem. Właśnie w taki nastrój wprowadza mnie zamykający album "The Hunter" utwór The Sparrow.

Dzień 4: Piosenka, którą pamiętasz, której słuchali Twoi rodzice

Tak się akurat złożyło, że moi rodzice, zwłaszcza tata, w dużych ilościach słuchali między innymi rocka progresywnego, kapel takich jak Pink Floyd, Genesis, King Crimson czy Yes. "Money" z legendarnej Ciemnej Strony Księżyca w dzieciństwie szczególnie mocno zapadło mi w pamięć, a to za sprawą charakterystycznych zrytmizowanych "pieniężnych" odgłosów na początku utworu.

Dzień 5: Piosenka, którą lubią Twoi przyjaciele, ale nie ty.

-Wymień jakąś piosenkę Black Sabbath!
-Iron Man?
***
-Ulubiona piosenka Sabbathów?
-Iron Man oczywiście.
***
-Zagramy coś Black Sabbath?
-Może Iron Mana?

Tak, podczas gdy wiele znanych mi osób jara się Żelaznym Człowiekiem, ja kompletnie nie rozumiem fenomenu tej piosenki - dla mnie jest to prosty riff, prymitywna linia wokalu i nudna kompozycja.

Dzień 6: Nowa piosenka.

Stosunkowo świeża piosenka młodego zespołu, wskrzeszająca jednak oldschoolowe brzmienia rodem z lat 70'. Na ścieżkę, którą Black Sabbath porzucili w 1975 r. Orchid wstąpił w roku 2009 r. i dumnie nią kroczy.

Dzień 7: Jedna z Twoich ulubionych piosenek.

Piosenka nie jest może odpowiednim słowem, ale Octavarium to zdecydowanie jeden z moich ulubionych albumów DT a tytułowa suita to jeden z ulubionych przeze mnie utworów. W cudowny sposób łączy motywy z całego albumu, zawiera multum aluzji muzycznych i lirycznych, po prostu metal progresywny w pigułce. Od onirycznego klimatu tworzonego przy użyciu niezwykłego kontrolera Continuum, poprzez akustyczne motywy z wykorzystaniem fletu aż po ostrą metalową jazdę i majestatyczny finał z instrumentami smyczkowymi - takie właśnie jest "Octavarium".

Dzień 8: Piosenka, którą kiedyś lubiłeś/Aś, a teraz jej nie lubisz.

Kiedyś bardzo dużo słuchałem CoB a "Hate Crew Deathroll" i zwłaszcza ten kawałek robiły na mnie duże wrażenie - brutalne wejście gitar, niesamowicie melodyjne solówki (Finowie...) i w ogóle - moc! Z czasem jednak zacząłem spoglądać na Dzieciaki krytycznie - niesamowicie płaskie brzmienie, nieciekawy wokal i powtarzalność. Dopiero niedawne "Halo of Blood" przyczyniło się do umiarkowanego ponownego zainteresowania muzyką kapeli.

Dzień 9: Melodia przypominająca dzieciństwo

Jednym z miłych wspomnień z dzieciństwa jest oglądanie Trylogii (jedynej słusznej ;d), wtedy jeszcze na VHS, z gadką Georga Lucasa przed filmem i charakterystycznym głosem lektora.

Dzień 10: Piosenka z jednego z Twoich ulubionych albumów (co to za album?)

Ponownie, nieprzypadkowo, wjeżdża utwór z Octavarium - tym razem jest ro "Root of All Evil", składający się wraz z fragmentami innych utworów Dream Theater na "12 Steps Suite" -ukryty utwór z utworów, opowiadający o walce z alkoholizmem jaką toczy Mike Portnoy, założyciel zespołu i jego ówczesny perkusista (Nazwa pochodzi od "Programu 12 kroków" wymyślonego i stosowanego przez organizację AA).

Dzień 11: Piosenka artysty, który Ci sie podoba/przyciąga cię.

Simone jest ruda, Simone ma niebieskie oczy, Simone ładnie śpiewa i.. poznajcie Simone.

Dzień 6

Dzień 7: Jedna z Twoich ulubionych piosenek.

Dzień 7: Jedna z Twoich ulubionych piosenek.


a najulubieńsza:


<33

Dzień 7: Jedna z Twoich ulubionych piosenek.

Zapomniałem o temacie więc nadrabiam :)


Dzień 4: Piosenka, którą pamiętasz, której słuchali Twoi rodzice

Pamiętam, jak byłem jeszcze mały siurek, a mój tata codziennie jej słuchał. Zawsze siadało się gdzieś obok i się jej słuchało. Klasyk, zajebisty ;)

Dzień 5: Piosenka, którą lubią Twoi przyjaciele, ale nie ty.

Dałem jakąś randomową nutę Hemp Gru, bo zupełnie nie znam ich twórczości. Wiele moich znajomych ich słucha, ale do mnie w ogóle nie przemawiają.

Dzień 6: Nowa piosenka.

Rozumiem to jako niedawno odkrytą przeze mnie piosenkę. Wkręciła mnie jakiś tydzień temu i często mi gra w głośnikach :P

Dzień 7: Jedna z Twoich ulubionych piosenek.

Wybierałem jedną z co najmniej dwudziestu tak samo zajebistych jak ta. Mógłbym tu wrzucić z 10 piosenek Three Days Grace, Sonic Sindicate, Made of Hate. No, ale wybrałem to ;)

Dzień 7: Jedna z Twoich ulubionych piosenek.
czyli w moim przypadku nie taka, którą najbardziej lubię teraz, lecz ta, do której wracam co jakiś czas od dłuższego czasu i za każdym razem tak samo mi się podoba ;)

nie mam ulubionej piosenki, ale ta należy do grupy tych których uwielbiam słuchać.