Jak tam nasz raper?
Wersja do druku
Jak tam nasz raper?
Rusza sie cos?
Niestety filmiki usunięte z yt więc się nie wypowiem ;/
Jakiś mirror?
Haha no gdzie te filmiki... Mam nadzieje ze ktos sciagnal te cuda lub przerzucil na inny hosting
Albo ziomek przestał nawijać albo się ogarnął, usunał niezbyt udane początkowe nagrania no i co najważniejsze przestał słuchać porad życiowych torgowiczów xD
Btw fajny temat. 3/4 tematu hejtowaliście się nawzajem kto się bardziej zna xd
To tak jakby wam bili kolege a wy zamiast mu pomóc zaczeli się napierd*lać z drugim kolega wykrzykujac przy tym kto sie potrafi lepiej bic xD
Dalej się uczę w wolnych chwilach, mikrofon mam, ale jakiś dupny, szumy, jakieś harczenia - szkoda nerwów.
Nawijam sam do siebie i piszę teksty. Trochę w FLu się bawiłem też ostatnio.
Btw. Chyba pójdę w strone trip-hop'u.
Tutaj 12 wersów do oceny:
@eCytuj:
Zakłamany świat widzę w popękanym lustrze
pozbawiony nas, ja przybywam by was ustrzec
uzasadniony strach kryjący się pod łóżkiem
wymyślony czas by kierowac Twoim mózgiem
Niepewny stan pod kontrolą mówią - rusz się.
zamkniety w ludzkim pudle, zarabiają na was kundle.
obrabowane durnie bez wyboru krążą dumnie.
a prawde naprawde poznasz tylko u mnie.
Czasami wieczorami czujesz oddech na swej twarzy
pierwszymi lepszymi imasz się tłumaczeniami
a dreszczami i cieniami w zabawe ktoś się bawi
za plecami, dostrzegasz ciałem, ale nie oczami.
A, no i filmiki ukryłem. :)
Widzę, że bez napędzania hejtu zero komentarzy. ;)
Napisałem pewną historie, teraz zmieniam ją w rymy, podoba się? Cokolwiek?
Jakieś rady?
Cytuj:
Piętnaście lat, każdy wie, to jest jeszcze dzieciak
za dzwiami sytuacja, nikt nie chce w to się mieszać
i choć krzyki, awantura, nie ma szansy by to przerwać
a jego rodzina tylko jest na zdjęciach...
Pozwól mi, że przewinę Tobie sytuację,
ojciec zwykłym psem, myśli, że ma zawsze rację.
A o matce? W domu zwykle jest bez słowa,
dobrze wie na czym kończy się jej rozmowa.
Czuje się jak wdowa, nie uważa go za męża,
On strachem tu kieruje, pokazuje oczy węża.
Poturbowane ciało okazuje wieczorami,
to gwałt, nie miłość za opuszczonymi zasłonami.
Z ranami na ciele ich syn się wciąż przygląda,
nienawiść w nim rośnie i rośnie do ojca.
Od niewoli, woli nie oglądać więcej słońca,
na tym etapie, w dziecku rodzi się obrońca.
To nie DNA powodem rozdwajania jaźni,
to zwykły brak wzorca, brak zdrowej wyobraźni,
która kształci dobro, a negatywy karci.
Gdzie są wartości kiedy pierwszy drugim gardzi?
przypominam, ze mamy 18 marca 2014 roku
dlaczego równasz do chady czy innego gówna, a nie do czegos takiego
@Halunek ;
ale ja nie słucham Chady, nie cierpie bydlaka razem na równi z Firmą...
Czemu tak twierdzisz?
Jak będziesz miał okazję 2 ostatnie nagrać to chętnie usłyszę jak ci wychodzi
@Halunek ; w popie non stop są wałkowane dwa tematy: nieszczęśliwa miłość i szczęśliwa miłość, a ciągle ktoś się "wybija" to może nie jest to aż tak zła metoda? xD
Z resztą moim zdaniem lepiej pisać, co przychodzi, a nie szukać niszy/próbować się sprzedać, wychodzi naturalniej
hmm, to Tobie chyba w rytm nie wchodzi w ostatnim tekście jak teraz patrzę, no nie wiem, trzeba to nagrać to samo wyjdzie czy jest ok
Mówiłem Ci parę razy na początku tematu, że rymy pokroju męża-węża są chujowe... Pisz rymami niedokładnymi, tz. silikon-bij to
Ja wiem, że cycki
Ale zdarzają się tez "faceci" "śpiewający" pop xD