Temat: Gitary (stary temat)

http://allegro.pl/gitara-akustyczna-...499566810.html łap

Jakiś lespaul albo gibsonopodobne do 1.5k zł ? Słyszałem, że vintydże są jakieś takie meh, trzeba z nimi chodzić do lutników i takie tam. Wybrałbym coś do półtora tysiąca złotych?

Vintage musisz ograć. Sam mam v100 od Vintage i jest mi się podoba. Gryf zajebisty, decha dobrze wykonana. Osobiście bym wymienił klucze i pickupy. To nie teraz :d Kumpel ma jakiegoś SG właśnie od Vintage i mi się już tak nie podoba. Nie jest wygodny gryf, cały mu się rozpada. Zależy jak trafisz. Możesz brać Vintage, ale po wcześniejszym ograniu. To samo dotyczy się Epiphonów. I najlepiej poluj na używki. Peace!

vintage moga byc genialne, moga byc zalosne, bez ogrania nie brac, to samo epiphone, za ta cene moze uda ci sie trafic stara japonska kopie, ktora imho zadzialalaby najlepiej.

np
http://allegro.pl/luxor-sg-japonia-i2480178672.html
http://allegro.pl/morris-les-paul-japonia-i2470122789.html
http://allegro.pl/aria-sg-super-unikat-vintage-z-lat-70-oryg-japonia-i2486945702.html
http://allegro.pl/maya-les-paul-70-j...501198505.html

Panowie,
Miał ktoś może styczność z czymś takim jak VOX amPlug? Koszt - 170zł. Byłem w muzycznym, szukałem piecyka.. Jak powiedziałem, że mam na niego skromny budżet to sprzedawca pokazał mi właśnie VOX amPlug. Chętnie go wypróbowałem, więc podłączył mi gitarkę (Epiphone Les Paul II), wpiął VOX amPlug'a (wersję Joe Satriani), do tego słuchawki i zacząłem grać. Kurde, to naprawdę brzmiało. I to ciekawie - mogłem ustawić delay, gain, tone itp. No niby wszystko ładnie i pięknie. Problem jest taki, że w domu mam słabą gitarkę (Encore E99) , a piec jeszcze gorszy.. No i obawiam się, że kupię takie cudeńko za 170zł i.. kicha, bo brzmieć będzie jak mój "piec". Czyli prawie wcale. I mam pytanie : Próbował ktoś tego? Warto się tym zainteresować? Jakieś opinie? Czy zastąpi to piecyk do domowego grania? Czy da radę osiągnąć na tym clean, albo wykręcić inne brzmienie niż prezentuje Joe Satriani - bo niestety, tego nie miałem okazji sprawdzić. Budżet mam skromny.. W sam raz na tego VOX'a.. Tylko nie wiem czy to nie będzie wyrzucanie pieniędzy w błoto.. Co o tym sądzicie?

Imo nieopłacalny dil. Poszukaj Line 6 Pocked POD Express. Używany ofc. Tutaj masz link do sklepu http://www.vimuz.pl/index.php?main_p...roducts_id=539 Sam ostatnio taki sprzedałem za 160zł i klient nie ma skarg. Chyba, że takie cudeńko http://www.thomann.de/pl/digitech_rp_55.htm Ostatnio na koncercie gitarzysta podłączył to w linie prosto do miksera i nie brzmiało to źle. Ogólnie multiefekty z wyjściem słuchawkowym.

znowu? geez wczoraj czyscilem xdd

za ta cene piecyk slaby bedzie, oj slaby, jezeli piecyk do grania w domu, za ta cene kupilbym interfejs/multiefekt ktory mozna podlaczyc do kompa.

za ta cene z piecy tylko i wylacznie widze http://allegro.pl/line-6-spider-iv-15-swietne-combo-gitarowe-i2506753816.html
ew jakis roland cube, ale to mniejsze i imho gorsze.

jezeli wybierasz 2 ocpje, to masz:
http://allegro.pl/zoom-g1xn-multiefe...485238500.html niezle multi
http://allegro.pl/multiefekt-korg-ax...483306216.html to tez zacne
http://allegro.pl/lexicon-alpha-stud...452745526.html zew. karta muzyczna.
http://allegro.pl/line-6-guitar-port...491268898.html karta dedykowana gitarom, imho niezbyt, ale podaje.
http://allegro.pl/line-6-tone-port-u...512151114.html znany i lubiany toneport
http://allegro.pl/zoom-zfx-soft-peda...512223022.html moj faworyt, cos ala sterownik do software podobnego do guitar rig, ale robionego specjalnie pod ten sterownik. niestety, tylko do grania w domu ^^

nieuziemiona gitara, uziem, narazie nie graj, jakis rok temu koles z miasta obok tak kopnoł w kalendarz. lepiej uwazac, jak uziemic gitare znajdziesz na google.

kabel, jak i przejsciowka musza miec uziemienie, sa tak zbudowane, a naprawde jedna na 3456224 chinskich firm bedzie robila przejsciowki bez uziemienia, bo takie ciezej sprzedac. najpierw sprawdz, czy masz uziemienie w gitarze na 100%, potem sprawdzaj kable, bo brak uziemienia w kablach jest 10000 razy rzadszy niz z gitara

Poleciało mi już bardzo wiele strun na mostku (centymetr za mostkiem się urywa) - co może być tego powodem? Do najbliższego lutnika mam 140 km... A firm różnych przetestowałem serio mnóstwo - z braku czasu uporania się z tym problemem po prostu zakładałem nowy komplet..
Czy to możliwe, że powodem zrywania się strun, jest za mało zwoji na kluczu? bo moim zdaniem estetyczniej wygląda na basowych 1 zwój lub nawet mniej - co przy blokowanych jest do zrobienia.
Myślałem, że to nierówności na mostku, no ale pod palcem jest gładko chyba, z resztą urywają mi się różne struny - nie cały czas ta sama, więc musiałyby być zadziory na każdej z "maszynek".

Osprzęt raczej dobry bo mostek Wilkinsona (VS-100 pro) klucze blokowane schallera.. więc wysoka półka.

Fotki w dobrej jakości:
https://i.imgur.com/dF4qI.jpg
https://i.imgur.com/3ffde.jpg
https://i.imgur.com/qcF6H.jpg
https://i.imgur.com/HF5Xm.jpg

PS sorki za syf, lampa blyskowa zrobila swoje :P